Załamanie pogody w Wielkanoc? Wichura 80-90 km/h, ulewy i burze? Mamy nowe prognozy

Jestem dość skonsternowany najnowszymi prognozami pogody dla Polski. Z jednej strony cieszę się, że atak zimy i beznadziejne ochłodzenie już za nami. Z drugiej jednak najnowsze prognozy pogody na Święta Wielkanocne wzbudzają niepokój. Wiele wskazuje na to, że czeka nas załamanie pogody w Polsce. W dzisiejszej prognozie sprawdzimy co pokazują nam najnowsze wyliczenia modeli numerycznych na przełom drugiej i trzeciej dekady miesiąca.

Załamanie pogody w Wielkanoc? Sytuacja synoptyczna

Obecnie mamy jeszcze do czynienia z sytuacją synoptyczną, która sprzyja zimowym temperaturom i opadom. Spójrzmy na bieżącą mapę baryczną (czwartek 10 kwietnia).

Zanim załamanie pogody, kontynuacja powiewu zimy w Europie
Załamanie pogody w Wielkanoc. Wcześniej trwa powiew zimy

Na zachodzie Europy wciąż stacjonuje silny wyż. Po jego wschodniej stronie wciąż spływa do nas chłodne powietrze z północy. Mało tego, na początku nadchodzącego weekendu przez Polskę przetoczy się śnieżyca. Mam nadzieję, że ostatnia w tym sezonie, ale jednak.

Dziś jednak zajmujemy się pogodą na nieco bardziej odległy termin. Sprawdzamy prognozy na końcówkę kolejnego tygodnia, czyli okolice 17-20 kwietnia. Okazuje się, że prognozy na ten okres są obecnie jednoznaczne. W regionie czeka nas załamanie pogody, które może okazać się bardzo dynamiczne. Dlaczego? Sytuacja synoptyczna zdaje się dość klarowna i logicznie można wytłumaczyć dlaczego aura za trochę ponad tydzień tak mocno pogorszy się.

Załamanie pogody w okresie Świat Wielkanocnych. Dynamiczna, niżowa aura w Europie
Załamanie pogody w Europie. Pogoda w Wielkanoc pod znakiem niżów i dynamicznej aury

Podczas gdy obecnie na aurę w naszym regionie wpływa wyż, sytuacja za kilka dni zmieni się diametralnie. Po weekendzie wyż przesunie się na wschód kontynentu jednocześnie mocno słabnąć. Otworzy to drogę dla niżów z zachodu i południa Europy, które raz po raz docierały będą w nasz region. Widać to doskonale na powyższej mapie barycznej na piątek 18 kwietnia. Widzimy tu jeden niż z południa (niż genueński), który sunął będzie w naszym kierunku, niosąc silne załamanie pogody w świąteczny weekend. Z zachodu nasuwał będzie się niż atlantycki, który popsuje pogodę na przełomie drugiej i trzeciej dekady miesiąca.

Załamanie pogody przyniesie ulewy, burze i wichurę?

Wiemy już, dlaczego aura zmieni się całkowicie w przyszłym tygodniu. Teraz sprawdźmy, co dokładnie przyniesie nam to załamanie pogody.

Załamanie pogody w przyszłym tygodniu w Polsce

Początek animacji ukazuje śnieżycę nad częścią Polski, którą prognozowałem już w czwartkowym, porannym wpisie. Pomińmy to mając nadzieję, że pogoda przestanie płatać nam takie figle. Pogoda zmieniać zacznie się od początku przyszłego tygodnia, kiedy to do głosu zaczną dochodzić niże atlantyckie. Deszcz padać w kraju będzie już choćby w poniedziałek, jednak nas w tej prognozie interesuje załamanie pogody, które widać w prognozach na okres Świąt Wielkanocnych. Poniżej mapa z prognozą opadów na Wielki Piątek (18 kwietnia 2025).

Załamanie pogody w weekend świąteczny
Załamanie pogody w świąteczny weekend

Oczywiście, do weekendu świątecznego zostało jeszcze ponad tydzień i prognozy mogą ulegać jeszcze korektom. Jednak od wielu aktualizacji modeli pogodowych sytuacja wygląda dość stabilnie. Wraz z rozpoczęciem się drugiej połowy miesiąca pogoda w kraju ulegnie znacznemu pogorszeniu. Na powyższej mapie widać, że przemierzający Polskę z zachodu na wschód front atmosferyczny niósł będzie ze sobą intensywne opady atmosferyczne, być może nawet burze. Na ten moment nie zagwarantuję, że będzie to miało miejsce akurat w przyszły piątek, a nie przykładowo w sobotę.

Niezaprzeczalnym faktem jednak jest, że na koniec przyszłego tygodnia blisko Polski (w rejonie Bałtyku) przemieszczał będzie się aktywny niż atlantycki. Wszystkie modele widzą zgodnie, że z niżem związane będzie załamanie pogody, które przetoczy się przez region. Intensywne opady oraz bardzo silny wiatr prognozowane są właściwie od przyszłego piątku, aż do okolic 21-22 kwietnia. Wtedy to wyż ma wrócić do Europy Centralnej, stabilizując nieco aurę. Podsumowując tę część prognozy, wszystkie obecne prognozy pokazują, że pogoda na weekend świąteczny załamie się. O tym gdzie dokładnie spadnie deszcz i pojawi się bardzo silny wiatr, będę pisał bliżej terminu prognoz.

Temperatury poszybują ku górze, jednak czy aż do przyszłego weekendu?

Z dobrych wieści mam takie, że przyszły tydzień przyniesie nam bardzo wysokie, wiosenne i przyjemne temperatury powietrza. Temperatury w wielu regionach kraju przekroczą w przyszłym tygodniu 20 stopni Celsjusza.

Wiosenne, wysokie temperatury w przyszłym tygodniu w Polsce
Szybki wzrost temperatury w przyszłym tygodniu

Z gorszych wieści mam takie, że wraz z załamaniem pogody, jakie prognozowane jest na przyszły weekend, zmianom ulegną również wartości temperatury powietrza. Wraz z nadejściem frontów atmosferycznych, zachmurzenia i opadów, temperatury również powędrują w dół. Nadal będą to wartości dwucyfrowe, jednak w Wielkanoc raczej nie będzie aż tak ciepło, jak w przyszłym tygodniu.

*Prognoza ma charakter orientacyjny i może ulec zmianie.

Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie