Piekielny żar zbliża się do Polski. Termometry pokażą nawet 34°C i wystąpi silny upał oraz gwałtowne burze

Piekielny żar pojawi się w ostatnich dniach lipca na obszarze Polski. Wiele wskazuje, że po krótkiej przerwie powróci upalne lato do naszego kraju, co doprowadzi do radykalnej zmiany warunków pogodowych. Nie zabraknie także intensywnych burz w ostatnich tygodniach lipca.

Piekielny żar w ostatni weekend lipca i silne burze

W środę zaznaczy się nad Polską słabogradientowy obszar lekko obniżonego ciśnienia ze strefą chłodnego frontu atmosferycznego przemieszczającego się z zachodu na wschód kraju. Tuż za frontem, z północnego-zachodu napływać zacznie chłodniejsza masa powietrza polarno-morskiego o równowadze chwiejnej. 

Minione tygodnie największe upały są obserwowane w Europie Południowej, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru Bałkanów, gdzie temperatura regularnie potrafi przekraczać 40°C. Nie brakuje także nocy tropikalnych. Letni żar występuje także często w południowo-wschodniej części Starego Kontynentu.

Prognozowana anomalia temperatury powietrza na 27 lipca 2024, 18Z dla Europy i obszarów przyległych

piekielny żar w kraju
Piekielny żar w Polsce

Wygląda na to, że upalna pogoda powrócI do Polski w ostatni weekend lipca, ale w naszym kraju temperatura będzie zauważalnie niższa niż na południu Europy, ale i tak silne ocieplenie poczujemy w wielu regionach. Co więcej, zdarzyć mogą się również noce tropikalne.

Prognozowana orientacyjnie maksymalna temperatura powietrza pod koniec lipca 2024 r. na obszarze Europy

piekielny żar i groźna pogoda
Piekielny żar w Polsce tylko na moment pod koniec lipca 2024 r.

Silne burze w niedzielę nad Polską i duży kontrast termiczny. Letni żar ma być wypierany z kraju

Prognozy numeryczne zakładają, że gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego zostanie skierowane w kierunku Polski już w ostatni weekend lipca. Strumień ciepłego powietrza napłynie z południa i południowego-zachodu. Skierowane zostanie na północ i północny-wschód, odsuwając nieco chłodniejsze powietrze. W kulminacyjnym momencie ocieplenia podczas ostatniego weekendu lipca zobaczymy maksymalnie 29-34°C. Zdarzyć mogą się w tym czasie opady deszczu i silne burze, szczególnie w niedzielę oraz w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Zobacz też: Pogoda na środę 24 lipca. Silne ochłodzenie, burze i opady

Prognozowana temperatura powietrza na 28 lipca 2024, 12 UTC według modelu ECMWF dla Polski

żar ustąpi z kraju
Żar w Polsce wypierany w niedzielę. Już w poniedziałek upał przejściowo poza krajem

W niedzielę przejściowo będzie wypierane powietrze pochodzenia zwrotnikowe morskie, co w konsekwencji doprowadzi do powstania gwałtownych burz. Zjawiska mogą spowodować poważne szkody gradowe, wiatrowe i opadowe. Zanotowany zostanie przejściowy spadek temperatury. Po przejściu frontu temperatura spadnie w okolice 20-26°C za dnia.

Prognozowana temperatura wstępnie na 29 lipca 2024, 12Z dla Europy i obszarów przyległych według modelu GFS

ochłodzenie w kraju
Ochłodzenie po przejściu frontu chłodnego w poniedziałek

Wygląda więc na to, że upalna aura nie zostanie z nami na dłużej. Jednak z prognoz numerycznych wynika, piekielny żar powinien pojawiać się okresami w sierpniu na obszarze Polski. Niewykluczone, że zdarzą się nam również wyjątkowo długie fale upałów.

Źródło: Fanipogody.pl, climatereanalyzer.org, wxcharts.com

Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC