Wyjątkowo długo w tym roku było ciepło. Sam rok jest rekordowy, jeśli chodzi o temperatury. Jak widać klimat zmienia się i globalne ocieplenie nie jest żadną fanaberią i niech kończący się stopniowo 2018 rok będzie tego przykładem, aż strach pomyśleć co będzie za kilka lat.
Jeszcze kilka dni temu cieszyliśmy się wysokimi temperaturami. Była to zasługa cyrkulacji południkowej związanej ze specyficznym rozkładem pola barycznego. Nad zachodnią Europą ulokowane były układy niskiego ciśnienia, natomiast na wschodzie Starego Kontynentu znajdował się mocno rozbudowany w pionie wyż baryczny. Ponadto w środkowej troposferze obserwowany był układ omega, który obecnie przesunął się nieco bardziej na zachód. Ciągnie się on aktualnie od Półwyspu Iberyjskiego aż po Zatokę Botnicką, jest to klin w polu geopotencjały we względnie ciepłej masie powietrza. Jednak jego ewolucja i zmiana położenia jego osi w najbliższych dnia spowoduje kontynuację napływu nad nasz obszar chłodnych mas powietrza z kierunków północnych.
Sprawdź, czy w Twojej miejscowości spadnie śniegu tu.
Rycina ukazująca układ omega w środkowej troposferze na dzień 15.11.2018 r.
Z dnia na dzień coraz chłodniej
W najbliższych dniach pozostaniemy w obszarze podwyższonego ciśnienia. Początkowo aurę kształtować ma silny wyż znad Rosji, następnie nad Skandynawią powstaje rozległy wyż, ściągnie on do Polski dość chłodne masy powietrza.
Sytuacja synoptyczna na dzień 16.11.2018 r. godzina 12 UTC
Spodziewana temperatura powietrza w najcieplejszym momencie dnia na obszarze Polski w piątek
Jeszcze chłodniejsza noc z piątku na sobotę, miejscami nawet poniżej -5°C
Jeszcze chłodniejsza będzie sobota, zwłaszcza na wschodzie.
Noc z soboty na niedzielę również mroźna na przeważającym obszarze Polski
Rozwój silnej blokady wyżowej dla strefowej cyrkulacji atmosfery nad Skandynawią dostrzec można niżej. Na poniższych rycinach widać rozległy klin w polu geopotencjału.
Niedziela
Doskonale widać, że oprócz rozbudowy silnej blokady wyżowej nad Polską znad Rosji nasunie się górna zatoka niżowa. Z prognoz wynika, że „rozległa bania chłodu” oderwie się od głównej części, będąc wypełniona chłodem. Ma być ona pod postacią niżu górnego.
Spodziewana jest w obrębie odciętego układu niskiego ciśnienia konwekcja w bardzo chłodnej masie powietrza. Przynosząca opady deszczu ze śniegiem, mokrego śniegu.
Opady białego puchu prawdopodobne są już w niedzielę, zwłaszcza na wschodzie Polski.
Spodziewane opady śniegu w niedzielę oraz w nocy z niedzieli na poniedziałek
Poniedziałek
Szansa na „super śnieżyce” związaną z niżem znad Morza Śródziemnego.
Od dłuższego czasu modele wskazują, że w okolicach środy bądź czwartku do Polski dotrze aktywny niż śródziemnomorski. Jak wiadomo wiosną i latem potrafią one przynosić opady deszczu prowadzące do podtopień, natomiast późną jesienią i zimą śnieżyce prowadzące do paraliżu komunikacyjnego. Jest wyraźna tendencja do pojawienia się takiego układu niskiego ciśnienia, ale do omawianego okresu pozostało bardzo dużo czasu.
Poglądowo wrzucamy grafiki na okres środy i czwartku z modelu GFS. Wyliczenia te z pewnością ulegać będą zmianom.
PROGNOZY DLA MIAST TU
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC