Przed nami bardzo suchy okres w pogodzie. Przez okres kilkunastu dni czeka nas całkowity brak opadów w Polsce. We wpisie sprawdzimy dlaczego deszcz nie będzie pojawiał się w Polsce. Sprawdzę ile potrwa okres stabilnej pogody oraz czy to już sygnał ostrzegawczy by obawiać się suszy.
Brak opadów w Polsce. Piątek ostatnim dniem z burzami w kraju
Dziś jeszcze południowo wschodnia część Polski znajdzie się pod wpływem frontu atmosferycznego. W tej części kraju nadal zalegało będzie dość ciepłe i wilgotne powietrze. Dlatego też możliwe są tu burze. Nie będą to zjawiska bardzo gwałtowne i mocne. Jednak niski przepływ powodował będzie, że burze, choć na małym obszarze, nieść mogą dość duże sumy opadowe. To dobrze, ponieważ to ostatnie opady w Polsce w najbliższym czasie.
Powyżej obszary z wydanym przez IMGW ostrzeżeniem przed burzami. Widać, że nieco bardziej aktywne zjawiska burzowe czekają nas w pasie od Małopolski, przez Podkarpacie, po południe Lubelszczyzny. Słabe burze możliwe również na Śląsku, Ziemi Świętokrzyskiej oraz południu Mazowsza. Burze w Polsce nie będą dziś jednak silne. Po południu i wieczorem zjawiska burzowe zanikną. Przeczytaj również: Upał sunie na północ Ameryki. Gorąco jest nawet w Kanadzie. Sprawdzamy prognozy temperatury dla Polski
Stery w pogodzie przejmuje antycyklon Vera. Przymrozki nie są nierealne
Całe to pogodowe zamieszanie spowoduje wyż Vera, o którym Arek pisał już wczoraj. Obszar podwyższonego ciśnienia rozciąga się od Europy Zachodniej, przez centrum po regiony wschodnie kontynentu. Na poniższej mapie barycznej obszar wyżu zaznaczyłem kolorem czerwonym.
A tym, że wyż zablokuje cyrkulację strefową już wiemy. Prognozę pokazującą na jak długo prognozowany jest brak opadów pokażę poniżej. Teraz chciałbym skupić się jeszcze na jednym aspekcie związanym z tak silnym i tak ułożonym antycyklonem. Oczywiście niże przemieszczają się obecnie północą i południem Europy. Dlatego też na południu znów zrobiło się burzowo i lokalnie groźnie. Nas jednak bardziej interesuje niż z północy Skandynawii. W połączeniu z wyżem ośrodki te powodują, że w nasz region spływać zaczyna nieznacznie chłodniejsze powietrze z północy.
Za dnia spływ chłodniejszych mas powietrza będzie odczuwalny mniej. Temperatury w wielu regionach nadal przekraczały będą 20 stopni (ale już nie 25). Jednak nocami temperatura spadać będzie nawet w okolice 4 stopni Celsjusza. Przy bezchmurnym niebie, jest niemal pewne, że podczas kolejnych nocy w Polsce pojawią się miejsca, gdzie odnotujemy przymrozki. Widzimy więc, że antycyklon Vera, to nie tylko brak opadów w regionie, lecz również ochłodzenie, które odczuwalne będzie właśnie zwłaszcza nocami.
Brak opadów w Polsce. Jak długo potrwa? Grozi nam susza?
Od razu na wstępie tej części wpisu napiszę, że obecnie susza nam nie grozi. Stan rzek i wód gruntowych jest jeszcze wysoki. Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu nad Polską występowały ulewy. Obecnie sytuacja zmieniła się. Czeka nas całkowity brak opadów. Zobaczmy na jak długo.
Przyznam, że prognoza opadów dla Polski wygląda słabo. W zasadzie do okolic 7-8 czerwca nad Polską opady nie będą występowały. Oczywiście, przy wysokich temperaturach jaki pojawią się w kraju na początku czerwca nie można wykluczyć bardzo lokalnych, słabych burz termicznych. Jednak ich wpływ na ogólny stan hydrologiczny nie będzie miał żadnego wpływu. Według prognoz GFS brak opadów w Polsce potrwać ma do okolic 7-8 czerwca.
Wtedy to wyż odpuści, a nasz region powróci pod wpływ cyrkulacji strefowej zachodniej. W tym okresie nad Polską będzie już znowu bardzo gorąco, w związku z czym czekać mogą nas silne burze nad Polską. To jednak temat na inny wpis.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie