Burza. W piątek Polska znalazła pod wpływem wolno wypełniającego się odciętego niżu znad północno-zachodniej części kraju. W dalszym ciągu docierała chłodna i wilgotna masa polarno morska z domieszką arktycznego. Obserwowany był powolny wzrost ciśnienia.
Burze przynosiły opady deszczu, grad, a nawet zalążki trąb lądowych. Na Kujawach pojawiła się krótkotrwała trąba typu landspout
W piątek na obszarze naszego kraju obserwowano rozwój licznych chmur kłębiasto-deszczowych, które przemieszczały się powoli zgodnie z cyrkulacją panującą w niżu odciętym „NICK”. Notowano słabe, miejscami umiarkowane opady deszczu o możliwej akumulacji do 10-30 mm. Nisko położona izoterma zero stopni sprzyjała licznym przypadkom opadów drobnego gradu. Należy dodać, że w warunkach niskiego poziomu kondensacji, większego pionowego gradientu temperatury u podstawy chmur Cumulonimbus pojawiały się zalążki trąb powietrznych. Na Kujawach zaobserwowano krótkotrwałą, słabą trąbę lądową niezwiązaną z działalnością mezocyklonu.
Trąba lądowa niezwiązana z rotującym prądem wstępującym została zaobserwowana w rejonie miejscowości Strzelno (woj. kujawsko-pomorskie).
Raporty świadków wskazują, że zjawisko to było dobrze widoczne z wielu miejsc w pobliżu gmin Kruszwica i Strzelno. Zaobserwowano je pomiędzy 18:15 a 18:20 w piątek. Wstępne doniesienia medialne nie wskazują, aby wyrządziła ona jakieś szkody.
Należy wspomnieć również o przypadku trąby wodnej znad południowego Bałtyku. Wkroczyła ona wczoraj popołudniu na plaże w Mielnie i szybko zanikła.
Kolejne burze w sobotę. Możliwe zalążki trąb lądowych, a nawet leje mające kontakt z ziemią
Ośrodek górnego niżu widoczny bardzo dobrze w środkowej troposferze w naszej części Europy. To właśnie on od kilku dni kształtuję pogodę, przynosząc dużo wilgoci, opadów, a nawet lokalne burze w chłodnej masie powietrza. Powietrze w obrębie niżu z łatwością się unosi i tworzą się słabo rozbudowane chmury kłębiasto-deszczowe z opadami i burzami wewnątrzmasowymi.
W sobotę nasza część Starego Kontynentu nadal znajdować ma się w zasięgu rozległego, lecz dość płytkiego ośrodka niżowego z centrami nad Litwą i wtórnymi ośrodkami nad Bałtykiem Południowym i w rejonie Czech. Co istotne na krańcach północnych i południowym zachodzie Polski, zaznaczy się strefa większej wilgotności związana z systemem frontów atmosferycznych, powiązanych ze wspomnianymi niżami.
Chmur kłębiasto-deszczowych w sobotę powinno być mniej niż w piątek. Burze, jeśli pojawią się, to będą rozproszone i niezbyt liczne. Prognozy numeryczne wskazują, że najwięcej burz wystąpi na południowym-zachodzie i północy kraju. Zjawiska burzowe o niewielkim natężeniu są najmniej prawdopodobne w części woj. wielkopolskiego, łódzkiego i kujawsko-pomorskiego. Zaleganie chłodnego, wilgotnego powietrza skutkować ma niskim poziomem kondensacji chmur, dlatego niewykluczone są lokalne zalążki trąb lądowych, a nawet 2-3 przypadki trąb lądowych. Mały przepływ mas powietrza na poziomie sterującym skutkować ma ulewnymi opadami deszczu, co może skutkować akumulacją opadów o charakterze konwekcyjnym do 15-30 mm, powodując lokalnie podtopienia. Z uwagi na nisko położoną izotermę zero prawdopodobne są liczne przypadki opadów drobnego gradu. Zwłaszcza z najsilniejszych, ale na ogół krótkotrwałych komórek burzowych. Wiatr w burzach dziś nie będzie głównym zagrożeniem z uwagi na wilgotny profil troposfery. Porywy nie powinny przekroczyć 50-60 km/h.
Prognoza burz na sobotę (IMGW-PIB)
Pod wieczór wraz z zanikiem operacji słonecznej. Atmosfera zacznie się stabilizować, co skutkować ma zanikiem burz. Utrzymają się tylko miejscami przelotne opady deszczu po zachodzie słońca.
Prognoza burzowa na sobotę i noc z soboty na niedzielę od Polscy Łowcy Burz – Skywarn Polska
BIEŻĄCE POŁOŻENIE OPADÓW I LOKALNYCH BURZ
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC