Z doświadczenia wśród swoich znajomym wiem, że prognoza pogody na weekend w maju jest czymś ważnym. Wszystko przez Komunie, których to w tym miesiącu mamy jak co roku wysyp. Rozpoczynający się weekend przyniesie nam burze, silny wiatr, ale i wysokie temperatury powietrza. Lato w pełni. Zapraszam na szczegóły.
Burze w Polsce w weekend. Czym będą spowodowane?
Po wielu dniach wyżowe pogody, antycyklon ze wschodu nieco odpuścił. Dlatego też niż, który przez kilkadzesiąt godzin psuł pogodę na zachodzie Europy jest w stanie nieco zbliżyć się w nasz region. Jeszcze w piątek front atmosferyczny związany z niżem przyniesie burze choćby w Niemczech. W weekend front, już w postaci zokludowanej dotrze do naszego kraju.
Powyżej mapa z sytuacją synoptyczną na sobotę 18 maja. Widzimy wspominany front okluzji nad Polską. Centrum wypełniającego się niżu znajdzie się w sobotę nad Niemcami. Wspomniany front rozciągał będzie się od południa Wysp Brytyjskich przez Francję, Niemcy po Polskę. Wszędzie w tych regionach przyniesie bardziej dynamiczną aurę o tej jaka panuje w Polsce od dobrego tygodnia. Od wielu dni nie obserwowaliśmy tak licznych opadów na tak znacznym obszarze kontynentu jak będzie miało to miejsce w sobotę.
Burze i deszcz pojawią się praktycznie w każdym zakątku zachodniej i centralnej Europy. Mocno popada również w Ukrainie. To dobre wieści, ponieważ po okresie bez opadów, w wielu regionach Europy problem braku opadów zaczyna być odczuwalny.
Burze i opady na Polską w weekend. Szczegóły
Wiemy już, że cały nasz region znajdzie się w sobotę pod wpływem niżu i związanego z nim frontu atmosferycznego. Teraz czas na szczegółową prognozę opadów dla Polski. Zanim jednak to nastąpi słów kilka, jakie jeszcze warunki przyczynią się do tego, że burze pojawią się w weekend w kraju. Otóż po wschodniej stronie niżu, z południa napływają ciepłe i coraz bardziej zasobne w wilgoć masy powietrza.
W wysokich temperaturach, przy wystarczającej wilgotności, front okluzji i bliskość niżu będą zapalnikiem, by w regionie powstały burze. Te możliwe są w kraju już w piątek, choć ich aktywność ograniczy się prawdopodobnie do regionów południowych. Spójrzmy na prognozę opadów.
Powyżej animacja z prognozą opadów wg. modelu ECMWF. Pozwoliłem sobie wydłużyć prognozę o kolejne dni przyszłego tygodnia. Widzimy tu, że burze pojawiały będą się w Polsce nie tylko w weekend, ale również praktycznie każdego dnia przyszłego tygodnia. Pozwolicie, że nie będę jeszcze w tym wpisie rozpisywał się dokładnie gdzie i kiedy będzie grzmiało w kraju. Tym zajmowali będziemy się w codziennych prognozach konwekcyjnych na konkretny dzień. W obecnej chwili wiedzmy tylko, że pogoda w weekend przyniesie już znaczne zmiany. Kończymy, ze spokojną, stabilną pogodą pełną słońca i bezchmurnego nieba. W kraju wciąż pozostanie z nami silny wiatr i to jest właściwie jedyna rzecz w pogodzie. Przeczytaj również: Upał uderzy z południa. Nawet 36 stopni jeszcze w maju
Coraz wyższe temperatury w Polsce
Dobrą wiadomością będą temperatury powietrza, które praktycznie z każdym dniem będą wyższe. Zwłaszcza na zachodzie kraju, gdzie już od połowy tygodnia docierają ciepłe masy powietrza z południowego zachodu.
Powyżej prognoza temperatury na sobotę. W większości regionów Polski termometry wskazywały będą 23-25 stopni Celsjusza. Ciepło ma być w całym kraju, przy czym minimalnie chłodniej na południu, gdzie od wczesnego popołudnia możliwe są burze. W niedzielę wartości temperatury będą podobne, przy czym zaznaczyć należy, że burz i zachmurzenia będzie więcej, przez co lokalnie temperatury będą niższe. Napływ ciepłych mas powietrza, a co za tym idzie również wysokie temperatury zostaną z nami również w nadchodzącym tygodniu. Podobnie jak burze, które w przyszłym tygodniu lokalnie burze mogą być silne.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie