Dysponujemy już najnowszą prognozą na Niedzielę Wielkanocną. Wygląda na to, że pojawią się burze, zwłaszcza we wschodniej połowie kraju.
Wielkanoc przyniesie dwa zróżnicowane typy pogody nad obszarem Polski. Słoneczna i wiosenna pogoda w dalszym ciągu utrzyma się nad zachodnią częścią Polski. Im bardziej w kierunku województw wschodnich, tym warunki będą stopniowo się pogarszać, choć patrząc z punktu sytuacji hydrologicznej są to bardzo dobre prognozy. Tutaj oczekujmy wzrostu zachmurzenia, popołudniowych opadów deszczu oraz lokalnych burz z silniejszymi opadami deszczu i lokalnym gradem. Przyczyną pogorszenia się pogody na wschodzie kraju będzie oddziaływanie stopniowo zanikającego, ale wciąż aktywnego niżu, który w ostatnich kilkudziesięciu godzinach wędrował do nas znad obszaru Rosji. Po jego zachodniej części modele zgodnie prognozują korzystniejsze środowisko do powstania kilku burz i ogólnego rozwoju chmur kłębiasto deszczowych. Wieczorem i w nocy jego oddziaływanie może się nawet wzmocnić, przez co burze mogą pojawić się także po zachodzie słońca – informuje kolega z zaprzyjaźnionego bloga meteoreporter.pl
Od rana narastający poziom zachmurzenia zbudowanego z chmur niskich i średnich będzie najbardziej zaznaczał się w pasie od województwa podlaskiego po podkarpackie. W województwach sąsiednich chmury również się pojawią, lecz w mniejszym stopniu. Do południa na wschodzie Polski wystąpią przede wszystkim opady deszczu. Te w formie przelotnej wystąpią nad Warmią, Podlasiem, Mazowszem, Lubelszczyzną, lokalnie Ziemią Świętokrzyską oraz na Podkarpaciu. Po południu sytuacja nabierze nieco większej dynamiki. Uaktywnienie się chwiejnego sektora na wschodzie Polski zaowocuje prawdopodobnym rozwojem komórek burzowych w kolejnych godzinach popołudniowych. Nad omawianymi obszarami spodziewany jest zwiększony rozwój konwekcji, co w konsekwencji przyniesie uformowanie się punktowych burz z umiarkowanymi opadami deszczu, drobnym gradem poniżej 1 cm i nieco silniejszym wiatrem. Obecnie największa szansa na wystąpienie burz w godzinach popołudniowych i wieczornych oczekiwana jest od Podlasia przez Lubelszczyznę po Podkarpacie. W kolejnych godzinach ich rozwój uwzględniany jest także częściowo nad Mazowszem. Możliwość występowania kolejnych zjawisk burzowych może wystąpić także po zachodzie słońca i w godzinach nocnych. Tyczy się to głównie południowo wschodniej Polski stąd w obszarze uwzględniono także województwo małopolskie. Na zachodzie zachmurzenie przez cały dzień na bardzo niewielkim poziomie. Tutaj przez całą niedzielę dominować ma słońce. Temperatury najwyższe na zachodzie – tutaj osiągać będą poziom 18-22 stopni Celsjusza. Im bardziej na wschód, tym chłodniej. W województwach wschodnich temperatury spadną do poziomu 12-15 stopni (lokalnie na północnym wschodzie około 10) – dodaje meteoreporter.pl
Uwagi:
1.Najbardziej pewne obszary z rozwojem burz w ciągu dnia, to pas od woj. podlaskiego po podkarpackie. Burze przed zachodem słońca mogą uformować się także częściowo na Mazowszu i w województwie świętokrzyskim. Po zachodzie słońca burze mogą nadal formować się w woj. lubelskim, świętokrzyskim i podkarpackim, zaś późną nocą być może zagrzmi także nad Małopolską. Sytuacja nie jest do końca klarowna stąd wynika niepewność prognoz – informuje meteoreporter.pl
Prognoza opracowana wspólnie z autorem bloga meteoreporter.pl na niedzielę
Prognoza pogody na niedzielę (IMGW-PIB)
Prognoza możliwego obszaru burz według ESTOFEX na niedzielę
Spodziewane są rozproszone burze z silniejszym wiatrem, powyżej 60 km/h. Zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych, które zaczną tracić na intensywności w pierwszej części nocy – opisuje Helge Tuschy z Estofex.org
Bieżące położenie opadów i burz poniżej
https://fanipogody.pl/burza-nad-polska-radar-opadow/
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
„”Dysponujemy już najnowszą prognozą na Niedzielę Wielkanocną. Wygląda na to, że pojawią się burze, zwłaszcza we wschodniej połowie kraju. ”
Biorąc pod uwagę aktualna sytuację pogodową wyraz zwłaszcza wydaje się „niezbyt elegancki” bo sugeruje że w innych regionach są jakieś znaczące szanse na burze np. w Zielonej Górze czy Szczecinie.A jest to co najmniej wątpliwe.Bardziej by pasowało stwierdzenie że na wschodzie są znaczące szanse na burze.Na zachodzie Polski nie wiem nawet czy są jakiekolwiek szanse na normalną burze.