Dziś mamy 1 kwietnia, więc dzień robienia sobie żartów. Niestety poniższy wpis nie jest żartem. W Stanach Zjednoczonych trwa najsilniejszy incydent burzowy w tym roku. Burze w USA mają obecnie niszczącą siłę. Front burzowy rozciąga się od Krainy Wielkich Jezior po wschód Teksasu. Daje to 1500 km linii nawałnic. Lokalnie w Stanach jest obecnie bardzo, ale to bardzo groźnie.
Burze i nawałnice w USA. Czym są spowodowane
To, jak silne zjawiska burzowe przechodzą nad Stanami opiszę za moment. Teraz spójrzmy co jest przyczyną rozwoju tak silnych nawałnic w regionie.
Czerwonym kółkiem zaznaczyłem bardzo głęboki niż, który przesuwa się w głębi lądu na kontynencie Ameryki Północnej. Z niżem związane są bardzo aktywne fronty atmosferyczne. Przed frontem rozwinęła się silna linia zbieżności wiatru. To właśnie zbieżność wiatru jest głównym powodem rozwoju aż tak gwałtownych zjawisk burzowych w USA dzisiejszej doby. Sprawdzaj pogodę na Świecie w naszym portalu.
Do wszystkiego powyższego dołóżmy olbrzymi kontrast termiczny w regionie. Za frontem spływa powietrze od kilkunastu do nawet 20 stopni chłodniejsze, niż wypychane przez frontem zwrotnikowe powietrze ciepłe. Wszystko to powoduje, że rozwój konwekcji jest w Ameryce naprawdę silny.
Burze mają niszczącą siłę. Notowane tornada i wielki grad
Na Twitterze aż gotuje się od zdjęć i nagrań potęgi burz, jakie od kilkunastu godzin przetaczają się przez USA. Podczas gdy w sieci zdjęć i filmów jest tysiące, chciałbym pokazać Wam zdjęcie przedstawiające burze w USA. Poniżej jedno z piękniejszych zdjęć ostatniej doby.
Ponieważ na fotografii uwieczniono wszystko co w niszczącej burzy najważniejsze, to opisuję w kilku zdaniach co widać na powyższej fotografii wykonanej w stanie Iowa przez Devina Pittsa. Po prawej widzimy potężną chmurę stropową. To miejsce w którym chmura burzowa „wciąga” wilgotne powietrze, które transportowane jest ku górze. Wirujący „kanał”, którym chmura zasila się wilgocią to tzw. „prąd wstępujący burzy”. Za „prądem wstępującym” widać strefę opadu, w której to pada nawalny deszcz, prawdopodobnie również grad. W lewej części komórki widać tworzący się lej tornada. Nie wiem, czy zobaczę w ten weekend coś jeszcze piękniejszego. Poniżej jeszcze nagranie tornad z ostatniej doby wykonane przez znanych z prognoz długoterminowych specjalistów z Accuweather.
Linia burz rozciąga się na 1500 km
Opisałem już dlaczego burze w USA są obecnej doby tak silne. Pokazałem przykłady, że nawałnice generują tornada i są niszcząco silne. Dlatego już czas, by spojrzeć na skalę niszczącego zjawiska jakie obecnie obserwujemy w Ameryce.
Powyżej aktualny skan z detekcji wyładowań Blitzortung. Podczas gdy w Europie panuje jeszcze pogodowy spokój (choć grzmi na południu), w USA przetacza się prawdziwy, burzowy „potwór”. Linia burz rozciąga się w pasie ponad 1500 km. Uderzenie wiatru szkwałowego, które z pewnością następuje przed tak silną burzą, przekracza 120-140 km/h. Dodatkowo, w linię burz zbudowane są liczne superkomórki burzowe. Generują one opady wielkiego gradu, a także tornada. Ponieważ burze są bardzo aktywne elektryczne, przez ostatnie 120 minut nad USA padło ponad 40 tysięcy wyładowań typu doziemnego. Niestety, tak jak pisałem we wstępie, to nie prima aprilis. Ponieważ zjawiska mają wielką siłę, z pewnością z Ameryki dotrą informacje o dużych zniszczeniach wywołanych przez te burze i nawałnice. Bądźmy jednak dobrej myśli, że nawałnice nie przyniosą ofiar śmiertelnych. Spokojnej soboty.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie