Wczorajsza doba przyniosła nam już nieco aktywniejsze burze w Polsce. Dziś powtórka, jednak zjawiska burzowe przesuną się bardziej na wschód. We wpisie sprawdzimy, gdzie dziś grzmiało będzie najwięcej oraz jakie zjawiska towarzyszyły będą komórkom burzowym. Ostrzegę również, gdzie pogoda może być groźna w Polsce. Zapraszam do śledzenia zjawisk pogodowych w naszej zakładce z radarem burz i opadów.
Burze wystąpiły w kraju ostatniej doby
Zanim jednak przejdziemy do prognozy konwekcyjnej na dzisiejszy dzień, sprawdźmy co działo się w kraju ostatniej doby. Zgodnie z prognozami z południowego zachodu do Polski wkroczył odcięty niż baryczny. To właśnie on był przyczyną powstania burz w czwartek 5 maja. Prognozowaliśmy wystąpienie burze w południowej, zachodniej, a przede wszystkim południowo zachodniej Polsce. Prognozy te sprawdziły się.
Na powyższym screenie z detekcji wyładowań blitzortung widać, że w czwartkowe popołudnie burz nad Polską było naprawdę sporo. Nie były to może burze długotrwałe i bardzo aktywne. Jednak wiele ośrodków przynosiło wczoraj ulewne opady deszczu, lokalnie gradu. Burze, mimo krótkiego okresu „życia” generowały całkiem sporo wyładowań atmosferycznych, a najwięcej ośrodków burzowych przechodziło w regionie Opolszczyzny i Śląska. Po południu ośrodki burzowe połączyły się w większy klaster wielokomórkowy przynosząc stałe opady deszczu i wyładowania na większym obszarze Polski południowo wschodniej.
Dziś burze wystąpią na wschodzie Polski
W piątek niż odcięty przesunie się na wschód. Jego centrum znajdzie się gdzie na granicy Polski, Ukrainy i Białorusi. Co za tym idzie pogorszenie pogody wystąpi dziś właśnie we wschodnich regionach. Jeszcze wczoraj zarówno meteorolodzy IMGW, jak i koledzy z Polskich Łowców Burz byli zgodni co do obszaru i intensywności występowania zjawisk burzowych. Najwięcej zjawisk burzowych powstać powinno na południowym wschodzie kraju.
Jednak już od rana zastanawia mnie, czy warunków konwekcyjnych nie popsuje zachmurzenie, które od godzin porannych zasnuwa niebo na wschodzie kraju. W wielu regionach, choćby na Lubelszczyźnie, Mazowszu, czy Podkarpaciu obserwujemy nawet opady deszczu, ale i początek konwekcji. Jeśli w przeciągu kilku godzin zachmurzenie to zacznie się rozrywać i odkrywać strefy bezchmurnego nieba, to warunki na popołudniowe burze będą jeszcze lepsze. Jeśli natomiast zachmurzenie utrzyma się, to burze wystąpią po południu tylko w strefach ewentualnych rozpogodzeń. Przyjrzyjmy się animacji z obrazu satelitarnego.
Widać tu gęstą, rozległą strefę zachmurzenia we wschodniej połowie kraju. Widać jednak również, że zachmurzenie pod wpływem coraz silniejszego nasłonecznienia zaczyna rozrywać się. Wiele wskazuje jednak na to, że słońce będzie mogło wykonać swoją pracę, co prowadziło będzie do rozwoju chmur kłębiastych w piątek w Polsce Wschodniej.
Gdzie i kiedy najwięcej wyładowań?
No dobrze, pomińmy na ten moment poranne zachmurzenie i wróćmy do samych prognoz. Gdzie i kiedy zatem spodziewać się najwięcej burz w piątek 6 maja? To, że na wschodzie i południowym wschodzie to już wiecie. Sprawdźmy zatem w jakim czasie zaczną powstawać burze oraz o której godzinie można spodziewać się słabnięcia i zanikania zjawisk burzowych.
Model SWISS HD wydaje się dość dobrze poradził sobie z wyliczeniem warunków na piątkowe przedpołudnie. Widać tu strefę deszczu (z chmur, które pokazywałem na animacji powyżej). Widać również pierwsze burze, które w okolicach godzin południowych pojawiają się na południu Polski. Z każdą, kolejną godziną po południu burz w południowo wschodniej ćwiartce kraju zacznie przybywać. Z początku będą to pojedyncze komórki burzowe. Po pewnym czasie burze mogą łączyć się w większe klastry wielokomórkowe. Jednak ze względu na niezbyt wysokie parametry kinematyczne, burze nie będą dziś charakteryzowały się zbyt długa żywotnością.
Nie oznacza to wcale, że nie będą mogły nieść krótkotrwałych (około kwadransa na danym obszarze), ale groźnych zjawisk pogodowych. Ze względu na zaleganie w regionie cieplejszych mas powietrza niektóre z burz mogą dziś charakteryzować się podwyższoną aktywnością elektryczną. Wyżej wypiętrzone w pionie komórki przynosić mogą grad o średnicy do 1.5 cm. Praktycznie wszystkie burze, które dziś wystąpią przynosić będą intensywne opady deszczu. Dla fanów żużla w Lublinie (bo wiem, że czyta nas wielu z nich). Na stadionie Motoru Lublin rozłożona jest plandeka chroniąca przed deszczem. Jeśli burze i opady ustąpią w regionie do około 18 (co jest bardzo prawdopodobne), to hitowe, wieczorne spotkanie z Unią Leszno dojdzie dziś do skutku.