Burze szalały nad Polską podczas ostatniej doby. Były szczególnie wydajne opadowo, przez co wiele miejscowości w kraju zostało zalanych. Niestety to nie koniec dynamiczne pogody w kraju. Burze nad Polską znów się pojawią. Dziś już jednak tylko w części kraju.
Front atmosferyczny nada przyniesie burze nad Polską
Od wielu dni nad Polską stacjonuje front atmosferyczny. Napisałem stacjonuję, ponieważ jest to front falujący przez co od kilkudziesięciu godzin praktycznie nie zmienia swojego położenia. W piątek znów strefa frontowa rozciągała się będzie w pasie Polski Centralnej.
Z zachodu, z Francji i Niemiec na zachodnią Polskę napiera wał wyżowy powodując znaczne osłabianie strefy frontowej. Dlatego też burze nad Polską nie powstaną dziś na aż tak znacznym obszarze kraju. Zjawiska burzowe ograniczyć powinny się do wschodniej części kraju. Nie będą powstawały na samym froncie, lecz na przedfrontowej linii zbieżności wiatru. Co ciekawe, nie jest powiedziane, czy konwergencja (zbieżność) nie pojawi się w piątek już poza wschodnimi granicami. Oznaczałoby to, że zjawiska konwekcyjne byłyby dziś marginalne, na wschodnich krańcach kraju. Sprawdź: Pogoda długoterminowa na lipiec 2022
Burze dziś nad Polską. Ostrzeżenia dla wschodu kraju
W poprzednim akapicie opisałem, że dzisiejsze burze powstawać będą na wschodzie kraju. Zalega tu nada gorące i wilgotne powietrze (w Lublinie mamy do czynienia z mgłą, a jednocześnie jest bardzo ciepło i duszno). Najbardziej aktywne ośrodki burzowe powstaną dziś w strefie zbieżności wiatru. Tak jak wspominałem, nie jest jeszcze do końca pewne, gdzie zbieżność dokładnie się pojawi, lecz godziny okołopołudniowe dadzą nam odpowiedź, czy to w naszym kraju, czy już za wschodnią granicą. Zakładamy jednak (wg. prognoz synoptycznych), że zbieżność pojawi się wzdłuż wschodniej granicy kraju. Wtedy najsilniejszych burz spodziewamy się na południu Podlasia, na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Poniżej mapa ostrzeżeń IMGW.
Dzisiejsze burze na wschodzie powstaną w warunkach bardzo słabego przepływu mas powietrza (DLS 10-12 m/s). Oznaczało będzie to, że burze będą dziś bardzo wolno przemieszczały się oraz słabo organizowały w większe klastry. Duża wodność troposfery (PW >35 mm) oznacza znów, że komórki burzowe będą dziś bardzo wydajne opadowo. Oznacza to, że kolejny dzień będziemy mieli do czynienia z wolno przemieszczającymi się chmurami burzowymi, które niosły będą lokalnie nawalne opady deszczu. Ciąg dalszy podtopień, tym razem na wschodzie kraju.
Bardzo podobnie obszar swej prognozy podali Polscy Łowcy Burz. Wg. kolegów najsilniejsze burze wystąpią na wschodzie kraju. Grzmieć może również bliżej strefy frontowej (centrum kraju), jednak tutaj zjawiska burzowe nie powinny być już tak groźne jak te na wschodzie. Pierwsze burze powinny pojawiać się w Karpatach już około południa. W następnej godzinie konwekcji spodziewamy się choćby na lubelskim Roztoczu. Właśnie godziny wczesnopopołudniowe dadzą nam odpowiedź gdzie umiejscowiona będzie dziś strefa zbieżności wiatru. To ona decydowała będzie o wspomaganiu najsilniejszej konwekcji. To w strefie jej oddziaływania powstaną dziś najsilniejsze burze. Na naszym radarze burz i opadów śledzić możecie na bieżąco, gdzie padają wyładowania atmosferyczne.