Burze i silny wiatr znów pojawią się w Polsce. Groźna pogoda w sobotę miejscami w kraju. Gdzie jest burza 5 lutego 2022 r.
Burze wystąpiły w nocy nad Polską
W sobotę pogodę kształtuje głęboki niż atlantycki o imieniu „QUENNE”, który znad Morza Norweskiego przesunął się nad Skandynawię i powoli zaczyna się wypełniać. Jednak ubiegłej nocy nad dzielnice zachodnie wkroczył front chłodny, który z biegiem godzin szybko przesuwał się na wschód. Na skutek dynamicznych wymuszeń, na linii chłodnego frontu atmosferycznego rozwinęły się lepiej rozbudowane chmury Cumulonimbus, które wygenerowały wyładowania atmosferyczne.
Pioruny zanotowane przez detektory wyładowań podczas ubiegłej nocy na obszarze Polski zostały oznaczone kolorem czerwonym. Źródło danych: Burze.dzis.net
Burze w świeżej masie płynącej znad Atlantyku są możliwe w sobotę
Tuż za strefą chłodnego frontu atmosferycznego napływa znacznie chłodniejsze znad Atlantyku o sporym potencja chwiejności jak na półrocze chłodne. Dlatego też w nim z powodzeniem tworzą się chmury kłębiaste. Kluczowym czynnikiem wpływającym na dynamiczny rozwój chmur kłębiastych w sobotę okaże się stromy pionowy gradient temperatury pomiędzy dolną a środkową warstwą troposfery. Poszczególne chmury Cb wypiętrzyć mogą się dziś na tyle wysoko, że wygenerują wyładowania atmosferyczne.
SIGNIFICANT IMGW-PIB, 5.02.2022 r. 06 UTC
Konwekcja rozwija się nad Polską w sobotę już od pierwszej części dnia. Największa aktywność spodziewana po godzinie 12
Najnowsze zobrazowania radarowe wskazują, że komórki konwekcyjne za głównym frontem chłodnym pojawiły się na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, Wielkopolsce, woj. dolnośląskim oraz Pomorzu Środkowym i Wschodnim. Burze jeszcze nie występują. Komórki konwekcyjne przemieszczają się zgodnie z przepływem sterującym w środkowej troposferze, czyli od północnego-zachodu, zachodu na wschód, południowy-wschód.
Na ten moment w godzinach porannych chmury Cumulonimbus są jednak za słabo rozbudowane w pionie, aby wygenerować wyładowania atmosferyczne. Sytuacja ta może zmienić się w kolejnych godzinach, kiedy to pionowe ruchy wstępujące będą silniejsze, co spowoduje intensywniejszą rozbudowę komórek konwekcyjnych. Wynikające z silniejszego nagrzania przypowierzchniowej warstwy granicznej. Zjawiskiem towarzyszącym okażą się opady deszczu, deszczu ze śniegiem, krupy śnieżnej i śniegu. Z uwagi na nisko położoną izotermę zero możliwe są opady gradu. Wiatr do 70-80 km/h w porywach podczas przechodzenia komórek konwekcyjnych. Pojedyncze, rozproszone burze są bardzo prawdopodobne. Mają być one jednak krótkotrwałe. Jednak burze możliwe są w centrum, południu i wschodzie oraz zachodzie. Szczególnie w drugiej części sobotniego dnia. Zanik silniejszej konwekcji nastąpi dopiero w godzinach popołudniowych oraz wieczornych.