Do Polski znad Niemiec zmierzają burze, ale komórki burzowe zaczynają tworzyć się także na zbieżności wiatru w zachodniej części naszego kraju. W kolejnych godzinach prognozowany jest wzrost aktywności burzowej.
Intensywne zjawiska konwekcyjne w kraju
Niedziela na przeważającym obszarze Polski przynosi gorącą, a miejscami na zachodzie upalną pogodą. Zasadniczo znajdujemy się pod wpływem słabnącego klina wyżowego. Aczkolwiek w późniejszych godzinach zaczyna przemieszczać się od zachodu ośrodek niżowy wraz z pofalowanym frontem atmosferycznym, który poprzedzony jest dolno-troposferyczną linią zbieżności wiatru. Większość naszego kraju pozostało dziś w strefie ciepłego powietrza polarno-morskiego, które jest stabilne i nie występują więc w nim dogodne warunki do zainicjowania głębokiej, wilgotnej konwekcji.
Wyładowania atmosferyczne zanotowane w ciągu minionych 18 godzin na obszarze Polski przez systemy teledetekcji
W godzinach późno popołudniowych i wieczornych warunki do rozwoju głębokiej konwekcji zaczynają być sprzyjające na krańcach zachodnich Polski, gdzie zaczyna zaznaczać się przedfrontowa linia zbieżności wiatru. Prognozy numeryczne przewidują, że w strefie frontu i zbieżności wiatru energia dostępna drogą konwekcyjną CAPE może wzrosnąć do 800-1200 J/kg, lokalnie osiągając wartości rzędu 1600 J/kg. W masie powietrza zwrotnikowego obserwowana również wysoka zawartość wilgoci w pionowym słupie w atmosferze, z całkowitą wodnością TPW w zakresie przedziału 30-45 mm.
Burze w kraju na lini zbieżności wiatru
Kinematyka atmosferyczna jest dzisiaj raczej słaba dlatego burze nie powinny być dobrze zorganizowane, z wyjątkiem ścinania w warstwie 0–6 km, które może wynieść ponad 10-12 m/s. Po godzinie 18-19 na zachodnich obszarach kraju zaczęły burze, w tym potencjalnie burze izolowane i wielokomórkowe. Tworzą się one w strefie przedfrontowej zbieżności wiatru. Część burz może wkroczyć dalej z Niemiec lub Czech, a niektóre zaczynały formować się lokalnie po stronie polskiej.
Wyładowania atmosferyczne zanotowane o godzinie 20:15 czasu lokalnego wraz ze zdjęciem satelitarnym w spektrum widzialnym
Podstawowe zagrożenia związane dziś z burzami to intensywne opady deszczu, osiągające 30–40 mm, porywy wiatru do 70-80 km/h oraz grad o średnicy 3–4 cm. Dynamiczne warunki atmosferyczne będą szczególnie widoczne w regionach zachodnich i południowo-zachodnich, gdzie wystąpi największa chwiejność. Pofalowany front atmosferyczny, który przemieszcza się nad Polskę, może stać się przyczyną lokalnie silnych burz i poprzedzony jest dolno-troposferyczną linią zbieżności wiatru. Mimo potencjału do rozwoju burz, największa aktywność konwekcyjna prognozowana jest w godzinach wieczornych i nocnych.
Dynamiczna pogoda i burze najsilniejsze w pierwszej części nocy
W godzinach nocnych burze będą obecne na zachodzie Polski, związane z przemieszczającym się chłodnym frontem atmosferycznym i poprzedzającą go konwergencją wiatru dolnego. Przed frontem występować ma strefa zbieżności wiatru, która sprzyjać ma występowaniu burz. Wskazuje się, że aktywność burzowa może utrzymywać się przez całą noc i trwać do godzin porannych. Główne ryzyko wiąże się z intensywnymi opadami deszczu, które mogą osiągnąć sumy od 20 do 35 mm. W pierwszej części nocy burze mogą przynosić porywy wiatru o prędkości dochodzącej do 70 km/h. Jednak w drugiej części nocy dominujący uniesiony tryb konwekcji powinien ograniczyć potencjał do generowania na trasie burz silnych, konwekcyjnych podmuchów wiatru. Na ogół, nie przekraczając 60-65 km/h. Możliwe są również opady gradu, jednak ich prawdopodobieństwo zmniejszy się w drugiej połowie nocy.
Musimy mieć na uwadze, że po północy zagrożenie związane z silnym wiatrem i gradem będzie znacząco ograniczone. Front atmosferyczny porusza się z zachodu na wschód, stopniowo wpływając na kolejne regiony i poprzedza go linia zbieżności wiatru. Burze mogą przybierać różnorodne formy od pojedynczych komórek po struktury wielokomórkowe. Jednak ich głównym zjawiskiem towarzyszącym w porze nocnej będą lokalnie intensywne opady. Aktywność burzowa w drugiej części nocy będzie bardziej ograniczona, zmniejszając ryzyko poważniejszych zdarzeń w postaci gradu i silnego wiatru. Podstawowym zagrożeniem pozostawać mają ulewne opady deszczu, miejscami wyładowania atmosferyczne.
Wyładowania atmosferyczne odnotowane w ciągu minionych 2 godzin na obszarze Polski
Burze będą słabnąć z biegiem godzin
Główne opady deszczu pochodzenia konwekcyjnego będą koncentrować się w zachodniej części kraju. Jednak w związku z dynamicznymi wymuszeniami na chłodnym froncie oraz w obrębie przedfrontowej linii zbieżności wiatru. Dodatkowo, na której tworzyć się będą również burze. W miarę upływu nocy intensywność burz osłabnie, choć zjawiska te pozostaną aktywne w kilku regionach nawet po godzinie 24:00. Strefa zbieżności wiatru będzie kluczowym czynnikiem inicjującym burze w pierwszej fazie nocy. W drugiej połowie nocy burze będą miały charakter bardziej rozproszony i mniej intensywny oraz miejscami utrzymają się do rana. Intensywne deszcze mogą powodować lokalne podtopienia, szczególnie w regionach niżej położonych oraz silniej zurbanizowanych.
Temperatura maksymalna zanotowana na stacjach synoptycznych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, 15 czerwca 2025 r.
Największy upał w tym roku na stacjach IMGW w Polsce
Dziś w zachodniej części Polski odnotowano najsilniejszy upał w 2025 roku na stacji IMGW. Dodatkowo z temperaturami dochodzącymi i przekraczającymi 32.5°C, głównie w rejonie Ziemi Lubuskiej i Słubic. Termometr umieszczony w klatce Stevensona odnotował blisko 33°C. To jak do tej pory najwyższe temperatury w 2025 roku rejestrowane na stacjach Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Warto uwzględnić, że przejściu frontu objawi się również okresowo silniejszymi porywy wiatru, nie tylko związanymi z konwekcją.
Zobacz też: Gwałtowne załamanie pogody już zmierza do Polski. Niebezpieczne burze gradowe przerwą upał do 33°C w kraju
Prognozy wskazują, że aktywność burzowa utrzyma się przez całą noc i może trwać aż do godzin porannych. Aczkolwiek w drugiej części nocy zjawiska konwekcyjne będą znacznie słabsze niż w pierwszej części nocy. Zaleca się regularne monitorowanie danych radarowych, aby śledzić kierunek i intensywność opadów. Przemieszczając się przez obszar podwyższonego ciśnienia i niższej wilgotności, front straci na intensywności, powodując dezorganizację opadów oraz zanik burz.
Ryzyko burz jutro w ciągu dnia będzie znacznie ograniczone, lecz lokalnie mogą pojawić się krótkotrwałe zjawiska. Przy przejściu frontu z wymianą mas powietrza spodziewane jest chwilowe nasilenie wiatru i wzrost zachmurzenia. W porywach wiatr może osiągnąć prędkość od 50 do 75 km/h, szczególnie na otwartych terenach. Na obszarach górskich wiatr będzie okresowo silniejszy, co może mieć wpływ na warunki w wyższych partiach gór. Chłodny front atmosferyczny w ciągu dnia stanie się mniej aktywny, zmniejszając intensywność zjawisk pogodowych. Lokalne burze będą możliwe w pasie dzielnic południowych, ale będą to zjawiska słabsze niż w niedzielę.
Źródło: Fanipogody.pl, IMGW, Blitzortung.org, windy.com, CMM IMGW
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC