Zmiana pogody i silne burze miejscami w kraju. Upał odsuwał się z kraju.
Ubiegłej nocy i dziś w sobotę rano liczne występowały w zasięgu chłodnego frontu atmosferycznego na zachodzie i częściowo północy kraju. Największa koncentracja wyładowań atmosferycznych wystąpiła w woj. lubuskim i zachodniej części woj. wielkopolskiego. Rano zjawiska burzowe występowały na Kujawach i Warmii i Mazurach. Potem burze po godzinie 13 zaczęły rozwijać się w Małopolsce, Ziemi Świętokrzyskiej i gdzieniegdzie na Lubelszczyźnie. Z każdą godziną zasięg upału był redukowany coraz bardziej na wschód, południowy – wschód.
Wyładowania atmosferyczne zanotowane w ciągu minionych 18 godzin na obszarze Polaki przez detektory Blitzortung
Wysoka temperatura wypierana była dziś z kraju przez aktywny front
Burze w ciągu dnia występowały w rejonie Krakowa, Krzeszowic, jak i też w okolicach Wieliczki i Brzeska. W okolicach Krzeszowic na obszarze woj. małopolskiego burza wykazywała się wysoką aktywnością elektryczną. Według danych z sieci POLRAD wysokość opadów sięgała 5-10 mm/10 minut, występowały także najprawdopodobniej opady gradu i porywy wiatru sięgające 60-70 km/h. Niska prędkość przemieszczania się burz powodowała akumulacje opadów do 20-30 mm. Zjawiska konwekcyjne przesuwały się z niewielką prędkością na południe, południowy – wschód. Burza znad Krzeszowic przemieszczała się w kierunku Skawiny, jak i też nad zachodnią i południowo – zachodnią część Krakowa.
W kolejnych godzinach burze obserwowano m.in nad Wiślicą, Buskiem-Zdrój, Kazimierzą Wielką) oraz zachodnią częścią województwa lubelskiego (między Puławami a Nałęczowem). Najsilniejsze dziś w ciągu dnia burze występowały w rejonie Krakowa (wschodnia i południowa część miasta, rejon Wieliczki, rejon Krzeszowic, Alwernia). Utworzyła się tam praktycznie stacjonarna strefa opadów atmosferycznych i dane z sieci POLRAD wskazywały, że akumulacja opadów mogła dochodzić do 40-50 mm. Dlatego lokalnie mogło dojść do podtopień i zalań. Porywy wiatru punktowo związane z oddziaływaniem prądów zstępujących mogły dochodzić do 60-70 km/h.
Temperatura maksymalna na stacjach synoptyczny IMGW i odsuwany upał przez front chłodny na wschód, południowy – wschód
Strefa burz po godzinie 16:00 w sobotę stopniowo przesuwała się na południe, południowy – wschód. Podstawowym zagrożeniem okazały się dziś ulewne opady deszczu. Z uwagi na niską prędkość przemieszczania, a miejscami stacjonarny charakter burzowych opadów wystąpiła znaczna akumulacja opadów. Najsilniejsze burze występowały dziś m.in na terenie powiatów krakowskiego, chrzanowskiego i wadowickiego.
Silny upał w Polsce na stacjach meteorologicznych WMO w Polsce
Dynamiczna pogoda i upał wypierany z kraju
Około godziny 18:00 czasu urzędowego obserwowano istotny spadek aktywności burzowej. Zmniejszał się również zasięg upału nad Polską. Burze występowały m.in w woj. świętokrzyskim i małopolskim. Były to dziś burze na ogół słabo zorganizowane, ale miejscami gwałtowne. Silna burza przechodziła dziś także w rejonie Niepołomic, jak i też w okolicach Bielska Białej.
Po 19:00 większość burz zaniknęła. Przejście frontu wyrażało się dziś w postaci opadów konwekcyjnych, wzrostu zachmurzenia, jak i też lokalnych oraz nasilenia się prędkości wiatru oraz zmianą kierunku wiatru. Wieczorem i w pierwszej części nocy przejście frontu objawia się nielicznymi opadami deszczu i zachmurzeniem. Po zachodzie słońca wyraźnie spadło zagrożenie burzowe. Największy upał panował dziś w Rzeszowie, gdzie odnotowano 32.5°C przed frontem, natomiast w Elblągu było maksymalnie 19.2°C za frontem. Wygląda na to, że będzie to tylko krótka przerwa od upału. Ten wracać zacznie do kraju w pierwszych dniach września i czeka nas suchy okres synoptyczny. Szczegóły już jutro.
Źródło: Fanipogody.pl, Blitzortung.org, CMM IMGW, ogimet.com