Po wczorajszym, bardzo burzowym dniu pora na kolejne wyładowanie olbrzymiej energii, która nagromadziła się w troposferze.
Już obecnie grzmi w wielu miejscach naszego kraju. Wszystko wskazuje na to, że przedfrontowa linia zbieżności wiatru przesunięta jest około 100 km na wschód względem tego, co prognozowały modele meteorologiczne. Własnie na przedfrontowej linii zbieżności dochodzi do rozwoju burz.
W obecnej chwili grzmi w pasie od Pomorza, przez Mazowsze, granicę świętokrzyskiego i lubelskiego po Podkarpacie. Najsilniejszą burzę obserwujemy na Pomorzu. Ośrodek ten wkracza właśnie do Kościerzyny i mknie dalej na północ.
Dość mocno uwodnione burze znajdują się w okolicach Bydgoszczy. Kilkanaście minut temu mocno lało w samym mieście.
Im bardziej na południe tym słabsze zjawiska burzowe na ten moment. Warto zwrócić uwagę na dość mocny rdzeń burzowy znajdujący się na wschód od Radomia. Mocno kłębią się chmury burzowe na południowym-zachodzie lubelskiego. Tutaj w najbliższych godzinach mogą wykształcić się silniejsze burze.
Jak przewlekłe upały i przypadkowe deszcze raz na miesiąc, to z pewnością zachód. Jak częste, po kilka razy w tygodniu, burze z wichurami i ulewami ochładzającymi powietrze , to zapewne wschód. Poniżej postaram się skomentować to bez używania wulgaryzmów.
Już. Skomentowałem bez używania wulgaryzmów. Jest puste miejsce, gdyż w mojej wypowiedzi były tylko i wyłącznie wulgaryzmy. Mam tu na myśli słowa na litery „C”, „J”, „K” oraz „P”
Czekam na zimę.