Niszczący cyklon uderzy z wielką siłą. Ciśnienie poniżej 915 hPa. Wichura ponad 240 km/h. Załamanie pogody w Polsce

Pogoda na południu Europy jest niebezpieczna. Aktywne niże przynoszą tam burze i intensywne opady deszczu. Pomimo, że zjawiska pogodowe z południa są intensywne, to jednak nie robią dużego wrażenia, gdy porównamy je z południową Azją. Do wybrzeży Birmy zbliża się cyklon o wielkiej sile. Niesie on niszczące zjawiska pogodowe.

Cyklon jest bardzo głęboki. Ciśnienie w jego centrum to zaledwie 911 hPa

Doprawdy rzadko zdarza się, by cyklon, nawet ten z południowych wód Azji, niósł ze sobą tak silny spadek ciśnienia. Poniżej grafika prezentująca stan opadów oraz poziom ciśnienia atmosferycznego na niedzielny poranek.

Cyklon niesie bardzo niskie ciśnienie atmosferyczne
Cyklon niesie bardzo niskie ciśnienie atmosferyczne

Widać tu, że ciśnienie atmosferyczne w centrum niżu spada w okolice 910 hPa. To potężna depresja baryczna. Wiąże się to oczywiście z niespotykaną różnicą ciśnienia w regionie. Jak wszyscy wiemy kontrast baryczny zawsze wiąże się z silnym i bardzo silnym wiatrem. Tak jest oczywiście również w opisywanym regionie. Dziś, na otwartych wodach Morza Indyjskiego cyklon przyniesie wiatr o sile przekraczającej 240 km/h.

Cyklon niesie wiatr o niszczącej sile 240 km/h
Cyklon niesie wiatr o niszczącej sile

W kolejnych godzinach, podczas gdy cyklon wkraczał będzie na ląd, ciśnienie atmosferyczne w jego centrum zacznie wzrastać. Dlatego też spadać będzie siła wiatru. Prognozy szacują, że w momencie uderzenia w ląd wichura osiągała będzie prędkość przekraczającą 150 km/h. To nie jest już wiatr o tak niszczącej sile. Jednak oczywiście to wciąż żywioł bardzo silny. Wiatr wiejący z prędkością 150 km/g z łatwością może zrywać dachy, czy wyrywać drzewa z korzeniami. Szacuje się, że cyklon Mocha, bo tak go nazwano będzie w momencie uderzenia w ląd miał siłę 3 kategorii w skali Saffira-Simpsona. Przeczytaj również: Upał ponad 40 stopni zbliża się do Europy

Cyklon to nie tylko wiatr. Potężne ulewy na południu Azji

Głęboki niż baryczny zbliżający się do Azji od południa to nie tylko niszczący wiatr. Wydaje się, że głównym zagrożeniem ze strony zjawiska są nawalne opady deszczu. Prognozy zgodnie wskazują, że od dziś do wtorku w regionie spadnie ponad 300 mm wody na metr kwadratowy.

Cyklon przyniesie ponad 300 mm wody na metr
Cyklon przyniesie duże sumy opadowe w regionie

Najwięcej deszczu spadnie w Birmie. Jednak zagrożony w znacznym stopniu jest również Bangladesz. Co prawda intensywne opady i ulewy w tym regionie Świata są niemal codziennością, jednak na ulewy o takiej skali mieszkańcy nie są przygotowani. Wielkim zagrożeniem przy takiej ilości opadów są powiedzie o dużym obszarze zasięgu oraz osuwiska i lawiny błotne. Zwłaszcza to drugie zjawisko jest często przyczyną ofiar śmiertelnych o których słyszymy w wiadomościach z regionu właśnie południowej Azji. Na szczęście cyklon Mocha wchodząc na ląd bardzo szybko się wypełni i już w poniedziałek po południu po niszczącym zjawisku nie będzie już praktycznie śladu poza rozległym zachmurzeniem niosącym opady wielkoskalowe, jednak o słabnącej intensywności.

Załamanie pogody zmierza do Polski

Przybliżyłem Wam nieco pogodowe fakty z dalekich zakątków Świata. Wróćmy więc do Polski. Tutaj co prawda cyklon zagrażał nam nie będzie. Jednak czeka nas nadejście niżu z południa. Obecnie niże przynoszą dynamiczną, lokalnie groźną aurę na południu kontynentu. Jednak wkrótce załamanie pogody dotrze również do Polski. Sprawdźmy to na mapach.

Ulewy i burze zmierzają do Polski

Jeszcze wczoraj i dziś z rana niże szalały na północy Włoch i na Bałkanach. Dziś niże ten ruszy dość szybko w kierunkach północnych. Już w nocy z niedzieli na poniedziałek strefa intensywnych opadów deszczu wkroczy na południe Polski. Lokalnie, mimo godzin nocnych nie można wykluczyć występowania burz. Silne załamanie pogody odnotujemy za to w poniedziałek. Praktycznie na terenie całego kraju spodziewamy się intensywnych opadów deszczu, silnego wiatru, a w wielu regionach również burz. Wtorek zapowiada się spokojniejszy, jednak nie na długo. Już w środę nad Polską spodziewamy się kolejnego niżu z południa. O tym jednak w kolejnych prognozach pogody dla Polski, które znajdziecie zawsze na stronie głównej portalu.