Ekstremalny upał. Żar do 40 stopni uderzy w Polskę. Ile potrwa fala upałów?

Z czystym sumieniem mogę napisać, że jestem pewien prognoz temperatury na weekend. Modele potwierdzają to od kilku dni, ale teraz mam pewność. Naprawdę, w Polskę uderzy upał. Zrobi się ekstremalnie gorąco. Sprawdźmy gdzie będzie najcieplej oraz jak długo potrwa fala upałów w kraju.

Potężny upał nadciąga z zachodu

Już kilka dni temu wspominałem, że bardzo silny upał panuje na Półwyspie Iberyjskim. Panują tam temperatury powyżej 40-43 stopni Celsjusza. To już jest ekstremalny żar jak na Europę. We wpisie tamtym wspominałem również o tym, że zwrotnikowe, gorące masy powietrza rozpoczęły swą wędrówkę na północny wschód, przez Francję, Niemcy, w stronę Polski. Zatrzymajmy się na moment we Francji. To co się tam wydarzyło jest godne uwagi.

Silny upał we Francji. Rekord pod względem jak szybko w danym roku pojawiło się 40 stopni

Okazuje się, że wczoraj, 16 czerwca na południu Francji upał sięgnął 40 stopni. Niewątpliwie to najszybciej odnotowana czterdziestka w danym roku kalendarzowym w historii pomiarów meteorologicznych we Francji (wykluczając Korsykę). Tę fajną ciekawostkę przekazał jak zwykle w formie Scott Duncan. Powyżej grafika pochodząca z jego strony. Widać więc, że wczoraj afrykański żar z pełną siłą uderzył już we Francję. Dziś gorąco zrobi się w zachodnich Niemczech (i znowu we Francji). Jutro upal dotrze na zachód Polski.

Bardzo silny upał w weekend. Uważajmy na siebie

Gorące masy powietrza dotrą do Polski w sobotę. W pierwszej części weekendu upał pojawi się na zachodzie kraju. Nie będzie to „naciągane” 30.5 stopnia, a prawdziwy żar. Lokalnie słupki rtęci w lubuskim, czy w Wielkopolsce pokazywać miałyby nawet do 34 stopni Celsjusza.

Silny upał w sobotę na zachodzie Polski

Jednak upał nie dotrze jeszcze w sobotę na wschód. Pomiędzy wschodem, a zachodem kraju zaobserwujemy dość dużą różnicę temperatury. Jednak mas powietrza nie będzie przedzielał front. Dlatego pogoda w sobotę nie będzie groźna. Wręcz przeciwnie, czeka nas piękny, słoneczny, a na zachodzie kraju bardzo ciepły, upalny dzień. Okazuje się, że jeszcze bardziej gorąco i na jeszcze większym obszarze Polski zrobi się w niedzielę.

Potężny upał w niedzielę nad Polską

Gorące masy powietrza nadal wędrowały będą na wschód. W konsekwencji tego upał pojawi się również na wschodzie naszego kraju, a nawet za naszą wschodnią granicą. Ponieważ najgorętsze masy powietrza dotrą na zachód kraju, dlatego tam też upał w niedzielę będzie najsilniejszy. Model ECWMF pokazuje w swej prognozie w kraju temperatury nawet w okolicach 38 stopni Celsjusza. Czy lokalnie padną czterdziestki? Nawet jeśli nie, to upał w niedzielę i tak będzie bardzo silny. Pamiętajmy, że tak wysokie temperatury oraz bardzo silnie operujące słońca mogą być groźne dla zdrowia, a nawet życia. Dlatego apelujemy, by w sobotę (na zachodzie) i w niedzielę (w całym kraju) ostrożnie spędzać czas na otwartym słońcu. Dotyczy to zwłaszcza dzieci i osób starszych w godzinach 10-17.

Czy żar pojawi się na chwilę, czy czeka nas fala upałów?

Wiemy już, że upał w Polsce pojawi się w sobotę. Wiemy również, że w niedzielę wysokie temperatury obejmą już cały kraj. Na zachodzie w drugi dzień weekendu do 38 stopni, na wschodzie w okolicach 32-34 kresek powyżej zera. Zobaczmy zatem, czy tak wysokie temperatury pozostaną z nami tylko w weekend, czy do czynienia będziemy mieli z falą upałów. Poniżej animacja modelu GFS. To tej pory pokazywałem mapy ECMWF. W animacji użyję GFS, by potwierdzić Wam, że upał w Polsce widzą już wszystkie modele numeryczne.

Powyższa animacja potwierdza to, co wyliczają również inne modele pogodowe. Upał w Polsce dynamicznie pojawi się w weekend. Tak samo dynamicznie „zniknie” z kraju z początkiem przyszłego tygodnia. Już w poniedziałek na animacji obserwujemy silne „wypychanie” zwrotnikowego powietrza na południe od Polski. Upał w poniedziałek możliwe będzie już tylko na południowym wschodzie. Myślę, że w poniedziałek spodziewać możemy się w Polsce burz. Nie analizowałem tego jeszcze. Przyjdzie na to czas. Na ten moment nastawmy się na upał, który czeka nas w weekend w Polsce.