Groźna pogoda wkroczy do kraju po niewielkiej przerwie. Czeka nas istotny wzrost dynamiki w naszej części Europy. Zaczną pojawiać się intensywniejsze burze i ulewy w Polsce.
Burze powrócą po krótkiej przerwie i spowodują dynamiczną pogodę
W środę pogoda w kraju ma być kształtowana przez obszar podwyższonego ciśnienia związany z wyżem Kai i masę powietrza polarno-morskiego. Na przeważającym obszarze Polski masa powietrza będzie sucha, dlatego będzie brak opadów deszczu, wiatr okaże się słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków. Prognozuje się, że zatoka niskiego ciśnienia oraz chwiejna masa powietrza przemieszczająca się z zachodu będzie oddziaływać dopiero w nocy ze środy na czwartek.
Dziś zgodnie z prognozami pojedyncze burze pojawiły się na Podlasiu, wschodnim Mazowszu i północnej oraz wschodniej Lubelszczyźnie. Były to na ogół zjawiska krótkotrwałe i słabe zjawiska pochodzenia burzowego. Większość z nich wygasła wieczorem. W nocy z wtorku na środę nie będzie warunków do występowania burz.
Dynamiczna sytuacja w czwartek
Poniedziałek i wtorek przynosiły więc zjawiska burzowe. Jednak dziś ich ilość oraz natężenie okazało się znacznie mniejsze niż minionej doby, co dobrze odzwierciedla nam powyższa mapa zarejestrowanych wyładowań atmosferycznych przez system Blitzortung. W środę na moment znajdziemy się pod wpływem wyżu. Jednak u schyłku dnia od zachodu zacznie wkraczać zatoka niskiego ciśnienia. Potem w kolejnych dniach pojawią się częściej fronty atmosferyczne, niosąc opady konwekcyjne i lokalne burze. Stabilna sytuacja pogodowa przynoszona przez wyż szybko więc dobiegnie końca.
Polecamy: Analizujemy najnowsze prognozy temperatury na sierpień
W czwartek prognozowana jest główna aktywność burzowa, co wynikać ma z przechodzenia frontu chłodnego, który poprzedzony będzie linią zbieżności wiatru. Zmianę pogody przyniesie więc aktywny chłodny front atmosferyczny. Front atmosferyczny z opadami najpóźniej dotrze nad wschodnią i południowo wschodnią część Polski. Zatem najdłużej stabilna pogoda utrzyma się na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.
Prognoza burzowa na noc ze środy na czwartek (IMGW-PIB) dla Polski
Pierwszy front dość szybko opuści nasz kraj, ale cyrkulacja zachodnia atmosfery będzie często kształtować przebieg warunków pogodowych nad Polską. Głównie w okolicach 9-10 sierpnia 2024 r. Wówczas to kolejna porcja opadów i pojedynczych burz przechodzić będzie od północnego zachodu na południowy wschód, niosąc istotną zmianę pogody. Największa intensywność i zasięg opadów wystąpi w nocy z piątku na sobotę. Front ten jednak będzie mniej aktywny niż pierwszy.
Prognoza burzowa wstępna na 8 sierpnia 2024 (IMGW-PIB) dla Polski
Intensywne zjawiska burzowe i groźna pogoda w kraju
Opady z uwagi na konwekcyjny charakter w kolejnych dniach okażą się nierównomierne i przeważnie spadnie około 3-40 mm/mkw. Nie rozwiąże to problemu suszy hydrologicznej, która w dalszym ciągu będzie się pogłębiać. Największe sumy opadowe w tym okresie wystąpią na północy, częściowo zachodzie i centrum. Niskie stany wód w rzekach będą zjawiskiem powszechnym w kolejnych tygodniach. Spadać ma również wilgotność gleby.
Szacunkowy obszar i wysokość opadów do 11 sierpnia 2024 r. według modelu ECMWF dla Polski
W przyszłym tygodniu czasem pojawią się intensywne burze. Prognozowany jest intensywny napływ powietrza zwrotnikowego, niosąc groźne zjawiska pogodowe w postaci upału i nocy tropikalnych. Aura stanowić ma więc duże zagrożenie. Okresy gorąca i upału będą przerywane czasem przez intensywne zjawiska burzowe. Niewykluczone, że pojawi się fala upałów, intensyfikując w ten sposób suszę hydrologiczną w kraju. To będą najprawdopodobniej najcieplejsze dni kalendarzowego lata w tym roku.
Źródło: Fanipogody.pl, blitzortung.org, IMGW-PIB, wxcharts.com
(fot. ilustracyjne). Fanipogody.pl, mapy: wxcharts.com, modellzentrale.de