Okres, gdy pogoda w Polsce wygłupiała się serwując nam zimę w pierwszych dniach kwietnia mamy już za sobą. Przed nami kilka, a może nawet kilkanaście dni ze znacznie cieplejszą, wiosenną pogodą. Okres ten zaczęliśmy praktycznie wczoraj, jednak to pogoda w sobotę jeszcze poprawi się i da nam znać, że wielkimi krokami zmierzamy w stronę wiosny.

Rzut oka na mapę synoptyczną Europy i wiemy już, że Polska znalazła się w obszarze podwyższonego ciśnienia. To nie oznacza jednak idealnej, słonecznej aury. Na pogodę w pewnym stopniu wciąż wpływał będzie zokludowany już system frontów atmosferycznych, który przynosił nam dużo opadów choćby wczoraj, czy w czwartek. Dziś opadów będzie znacznie mniej, jednak o tym poniżej. Zwracam uwagę na silny niż na północny zachód od Europy. Przynosi on wichurę z siłą wiatru przekraczającą nawet 160 km/h
Pogoda w sobotę. Coraz cieplej w Polsce
Zanim o opadach i okluzji nad Polską, zatrzymajmy się na moment przy prognozie temperatury. Wszystko to dlatego, że tęskni mi się już do wysokich temperatur i ciepła. To co pogoda na w kraju pokazała podczas ostatnich nocy to skandal i mam nadzieję, droga pogodo, że to już ostatni raz w tym sezonie. W przeciwnym wypadku, w końcu spakuję walizki i pojadę do Hiszpanii (do Turcji bym pojechał, ale zimno).

Patrząc na powyższą mapę temperatury, skandalu i wyjazdu chyba nie będzie, ponieważ robi się coraz cieplej. Na południowe dzielnice wpływa jeszcze „kropla chłodu” związana z niżem. Jednak północna i centralna część kraju znajdzie się już dziś pod napływem cieplejszych mas powietrza. Ten kto śledzi portal dość uważnie wie, że rozpoczął się napływ dość nietypowy. Otóż ciepłe i wilgotne powietrze napływa do nas aż znad Morza Czarnego. Dlatego też w północnej i centralnej Polsce spodziewamy się dziś nawet 12-14 stopni. Szału jeszcze może nie ma, jednak z każdym dniem robiło będzie się coraz cieplej. Na południu pogoda w sobotę przyniesie jeszcze temperatury poniżej 10 stopni. Jednak tutaj również w kolejnych dniach temperatury w Polsce znacznie wzrosną.
Opady w Polsce jeszcze będą się pojawiać
Czwartek i piątek przyniósł nam mnóstwo opadów nad Polską. Co prawda z prognozowanej silnej śnieżycy na wschodzie zostało niewiele, jednak faktem jest, że w kraju padało całkiem sporo. Pogoda w sobotę również przyniesie opady. Nie będą to już opady tak intensywne jak w ostatnich dniach. Nad krajem pozostanie jeszcze coraz słabszy, zokludowany front atmosferyczny. Jednak w połączeniu z dawką wilgoci z południowego wschodu, by nad Polską znów pojawiły się chmury opadowe.

Opady nie będą intensywne (z wyjątkami, o czym za chwilę). Przede wszystkim w sobotę spodziewamy się krótkotrwałych, przelotnych opadów deszczu. Te pojawić mogą się praktycznie w całym kraju. Dodatkowo, w godzinach popołudniowych ze wschodu nad Polskę nadejść mogą chmury konwekcyjne, które w wilgotnych, ciepłych masach powietrza rozwiną się nad Ukrainą i Białorusią. Największe szanse na burze prognozujemy dziś dla regionów północno wschodnich. Nie będą to jednak burze silne, raczej pierwsze (w tym roku nie pierwsze) wiosenne wyładowania. Ciśnienie atmosferyczne bardzo wysokie. Barometry wskazywały będą dziś ponad 1020 hPa.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie