
Wkroczyliśmy w ten moment dnia, że rozwój burz w prognozowanych regionach ruszył pełną parą. Do czynienia mamy z prawdziwym wysypem komórek burzowych.
Pamiętajmy, że w dniu dzisiejszym burze przesuwają się umiarkowanie szybko na północ, wiec zagrożone w najbliższym czasie będą miejscowości na północ, północny wschód od wymienionych poniżej.
Zacznijmy od południa kraju. Dość aktywna elektrycznie burza znajduje się obecnie tuż przy granicy z Polską. Burza ta wkroczy do naszego kraju na wysokości Lubaczowa / Rawy Ruskiej na Podkarpaciu. To kwestia kilkudziesięciu minut.
Mocno grzmi w Zamościu na Lubelszczyźnie. Ta komórka jest na ten moment słabo zorganizowana i nie dajemy gwarancji, czy nie ulegnie rozpadowi (sytuacja dynamiczna, nadal należy ją obserwować). Kolejne komórki powstają w zasadzie na całym południu lubelskiego. Jeszcze nie generują wyładowań, ale to kwestia kilkunastu minut. W Lubelskim mamy jeszcze do czynienia z burzą w okolicach Włodawy.
Grzmi na wschód od Krakowa, te komórki dość szybko organizują się, by mknąć dalej na północ Małopolski. Grzmi na zachód od Kielc, a także w całej linii południowego Mazowsza.
Burz przybywa w bardzo szybkim tempie. Bądźcie czujni u obserwujcie niebo.
Zachód – ponuro i deszczowo. Ni to zimno, ni to ciepło. Nie ma słońca i nie ma burz.
Podczas jednego dnia czasem kurtka to za ciepło, a bez kurtki to za zimno. Ale maj się kończy i może czerwiec będzie bardziej zdecydowany, że ALBO pierwsze upały ALBO nawałnice. Zarówno prognozy długoterminowe jak i przepowiednie dotyczące lata w Polsce są jednoznaczne. Będą upały przeplatane nawałnicami.