Obecnie mróz w kraju pojawia się wyłącznie w wyższych partiach Tatr. Na nizinach zapanowało przedwiośnie. Jednak sytuacja zmieni się jeszcze za kilka dni. Czy zima wróci na dobre? Sprawdzimy we wpisie. Zajrzę również do dalekiej Rosji, by tam szukać symptomów wiosny. Jakie temperatury tam znajdę? Sprawdzimy pod koniec wpisu.
Zanim wróci mróz do Polski, kilka dni przedwiośnia
Zdradzę, że mróz w Polsce pojawi się nie wcześniej, niż na koniec weekendu. Zanim to nastąpi czeka nas okres bardzo dynamicznej pogody. Nad region dotrze cyklon Ulf, przynosząc nam dynamiczną aurę. O tym, że silna wichura przejdzie przez Polskę pisał wczoraj Arek i tutaj już przypominać tego nie muszę. Wraz z cyklonem do Polski dotrze cieplejsze powietrze z zachodu, a to już tematyka obecnego wpisu.
Bardzo ciepły będzie już czwartek, gdy na zachodzie kraju termometry znów pokażą w okolicach 10 stopni. W piątek jeszcze cieplej. Kulminacją napływu ciepłych mas powietrza będzie sobota, kiedy to na zachodzie kraju termometry pokazać mogą nawet 15 stopni. Przedwiośnie i wysokie temperatury zawitały na zachód Polski. Podczas gdy przez kilka dni zanotujemy tam temperatury dwucyfrowe, na wschodzie kraju wartości temperatury w okolicach 4-5 stopni. Również ciepło jak na drugą dekadę lutego, jednak nie są to temperatury tak spektakularne jak na zachodzie kraju.
Mróz i śnieg wrócą do kraju na koniec weekendu
Czy w tym sezonie do Polski wróci jeszcze prawdziwa zima? Tego w stu procentach nie potwierdzę, jednak wiem, że w kraju pojawią się jeszcze ujemne temperatury. Mróz zawita do nas na koniec weekendu.
Powyżej prognoza modelu GEM na noc z niedzieli na poniedziałek. W górach pojawi się jeszcze mróz dwucyfrowy. Na nizinach temperatury spadną do -4, a nawet -6 stopni Celsjusza. Oczywiście, nie są to duże i groźne spadki temperatury, jednak nie jest do końca tak, że to już całkowicie wiosna, a zima powiedziała ostatnie słowo. Ujemne temperatury nocami pojawiały będą się również w kolejnym tygodniu.
Powyżej prognoza temperatury na jedną z nocy w przyszłym tygodniu. Widać, że w skutek rozpogodzeń temperatury spadać będą dość mocno również na nizinach. Podczas gdy w Tatrach mróz znów będzie dwucyfrowy, nawet do -8 stopni spadną temperatury na nizinach w Polsce. To oczywiście prognozy na kilka dni (nocy) w przód. Pokazują jednak trend, że zima wcale nie powiedziała ostatniego słowa. Wiele wskazuje na to, że w kraju pojawią się jeszcze opady śniegu. Spójrzmy na animację prognoza opadów na najbliższe dni.
Niż Ulf jeszcze kilka dni temu wyglądał w prognozach na bardzo śnieżny. Wiele wskazuje na to, że w piątek po południu przez kraj przejdą intensywne opady deszczy, nie śniegu. Śnieg z deszczem i sam śnieg mogą pojawić się w sobotę na południowym wschodzie. Na koniec weekendu mróz chwycie we wschodniej połowie kraju i tutaj właśnie mogą pojawić się bardziej intensywne opady śniegu. To w poniedziałek i w noc z poniedziałku na wtorek. Widać więc, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w naszym regionie. Będą to podrygi niezbyt intensywne, ale jednak, to jeszcze nie wiosna.
Zaglądamy na wschód. Czy zima w tym regionie odpuszcza?
W celu poszukania wiosny zerknijmy daleko na wschód. Czy w centralnej, północnej i wschodniej Rosji widać symptomy wiosny, czy wręcz przeciwnie, mróz trzyma tam nadal siarczysty? Niestety, w azjatyckiej części Rosji wciąż klimaty mocno zimowe. Poniżej dziesięć najchłodniejszych miejsc w Rosji za ostatnią dobę.
Nie widać tu, by zima zamierzała się poddać. W Rosji wciąż panują bardzo chłodne masy powietrza arktycznego. Mróz na 10 stacjach pogodowych oscylował ostatniej doby w okolicach -50 stopni Celsjusza. Przy takim układzie wiosny należy szukać jednak bardziej w cyrkulacji zachodniej i aktywnych niżach atlantyckich. Wraz z nimi do kraju napływać będą cieplejsze masy powietrza. Jednak przed nami jeszcze incydent zimowy, który rozpocznie się pod koniec zbliżającego się weekendu. W kolejnych godzinach zapraszam na kolejne prognozy pogody dla Polski. Jeszcze przed południem Arek opisze scenariusz dotyczący nadchodzącej w weekend wichury.