Dzisiejszy wpis poświęcę klimatom zimowym. Zerkniemy gdzie obecnie w Europie panuje silny, a nawet siarczysty mróz. W drugiej części wpisu sprawdzę co modele widza na kolejne tygodnie stycznia. Czy jest szansa na powrót zimy w nasz region? Modele widzą światełko w tunelu, dlatego zapraszam do laktury.
Mróz na wschodzie nie odpuszcza. Potężny wyż zadomowił się na dobre
Europa dość mocno podzielona została na pogodowe strefy wpływów. Podczas gdy w zachodniej i centralnej części mamy do czynienia ze strofową cyrkulacją powietrza, na wschodzie Europy spłynęło arktyczne, mroźne powietrze. W masach tych powstał bardzo silny wyż. Widać go doskonale na mapach barycznych.
Ciśnienie w centrum wyżu nad Rosją przekracza 1040 hPa. W kolejnych dniach stycznia barometry w Rosji wskażą nawet 1050 hPa. Wyż powstał w bardzo chłodnej masie powietrza rodem z Syberii. Temperatura w centralnej i częściowo zachodniej Rosji spada nawet poniżej -30 stopni. Na granicy Europy i Azji nocami mróz sięga -40 stopni Celsjusza. To już temperatury ekstremalne i aż tak srogiej zimy w Polsce wcale byśmy sobie nie życzyli.
Powyżej mapa temperatury na dzisiejszy dzień. Widać tu oczywiście opisywany powyżej mróz na wschodzie. Widać jednak również, że pozostała część Europy pozostaje raczej pod wpływem ciepłych mas powietrza znad Atlantyku. Sprawdź pogodę na 5 dni dla Polski.
W Rosji zima, a w wielu regionach Europy przedwiośnie
Podczas gdy na wschodzie wciąż panuje i panował będzie mróz, na pozostałym obszarze Europy anomalia temperatury są zdecydowanie dodatnie. Oznacza to, że obecny okres w pogodzie jest znacznie cieplejszy od analogicznego okresu w latach ubiegłych. Dlatego też w regionie notujemy wciąż całodobowe, dodatnie temperatury.
Powyżej opisywana, dodatnia anomalia temperatury. Przykładowo dziś w naszym regionie będzie cieplej o nawet 10 stopni niż norma długoletnia. Przekłada się to na dodatnie temperatury powietrza nawet nocami. W nasz region wciąż napływają ciepłe masy powietrza morskiego związane z z cyrkulacją strefową z zachodu. Wraz z kolejnymi niżami znad Atlantyku, przez kontynent suną również fronty atmosferyczne przynosząc intensywne opady. Jednak nie są to opady takie jakich spodziewalibyśmy się zimą. W wielu regionach kontynentu intensywnie pada deszcz. Pojawiają się również burze. Sprawdźmy teraz co widać w prognozach pogody dla Polski do końca stycznia.
Mróz wróci do Polski w styczniu?
Od razu napiszę. Mróz nie występuje w prognozach dla Polski na najbliższe dni. Aby poszukać zimy w prognozach dla naszego regionu podeprę się wyliczeniami modelu GFS. Inne dostępne mi modele nie mają zasięgu do końca stycznia, więc nie są to jeszcze prognozy potwierdzone, a znając amerykański GFS, mogą ulec jeszcze znacznym korektom. Poniżej animacja prognoz temperatury do ostatniej dekady stycznia dla Polski.
Tak jak pisałem powyżej. W najbliższych dniach mróz w kraju nie będzie występował. Przez Polskę wędrowały będą kolejne fronty atmosferyczne przynosząc opady, ale i napływ ciepłych mas powietrza z zachodu i południa. Ciekawiej wyglądają wyliczenia modelu GFS na ostatnią dekadę miesiąca. W wyliczeniach modelu widać mróz do -10 stopni na wschodzie kraju. Pojawiają się także śnieżyce.
Jeśli prognozy te sprawdzą się, to na koniec stycznia czeka nas w Polsce prawdziwy powrót zimy. Temperatury staną się ujemne, sypnie śniegiem. Jednak to wciąż bardziej dywagacje i nasze wspólne oglądanie danych z modeli numerycznych. Na ten moment nie ma to jeszcze wiele wspólnego z wiążącą prognozą pogody. W okresie zimowym istnieje dość cienka granica pomiędzy zimą, a wiosną w naszym regionie. Wszystko zależy od ułożenia środków barycznych na wschodzie i północy. Fani zimy muszą trzymać kciuki, że w końcu pojawi się antycyklon, który skutecznie zablokuje cyrkulację strefową nie tylko na wschodzie, lecz również w naszym regionie Europy.