W końcu pogoda (a na ten moment przynajmniej prognozy) zaczynają przypominać nam o zbliżającej się zimie. W prognozach dla Polski widać dość silny, lokalnie już dwucyfrowy mróz. To jednak nic w porównaniu do potężnych mrozów jakie panują obecnie na dalekim wschodzie i północy Rosji. Od tego tematu zaczniemy po czym przejdziemy do prognoz temperatury dla naszego regiony i bezpośrednio Polski.
Potężny mróz daleko na wschodzie
Podczas gdy w naszym regionie zima wciąż nie może zdecydować się na odważniejsze kroki, bardzo surowe warunki panują na północy i północnym wschodzie Rosji. Tutaj mróz sięga -40 stopni. Tak zimno w w pierwszej połowie listopada bywa naprawdę rzadko nawet na tym azjatyckim biegunie zimna. Poniżej dziesięć miejsc z najniższą temperaturą dla kontynentu azjatyckiego.
Najzimniej ostatniej doby było w miasteczku Ojmjakon. Nazwa ta jest znana wszystkim miłośnikom pogody, którzy interesują się tematem ekstremalnie niskich temperatur. W środku zimy mróz w tym obszarze sięga -70 stopni Celsjusza. Podobnie znane z niskich temperatur są miejscowości na miejscach 2-4. Bardzo silne spadki temperatury notujemy również w środkowej Azji.
W Mongolii, czy na południowym zachodzie Chin temperatury również spadają poniżej -30 stopni Celsjusza. Także widzimy, że są na Świecie miejsca, gdzie zima nie czai się za rogiem, a uderza z pełnym impetem.
Mróz w Europie zrobi się silniejszy
Temperatury w Europie Północnej pod koniec października spadały w okolice -25 stopni i zdawać by się mogło, że nadchodzi sroga i długotrwała zima. Początek listopada nieco przystopował zapędy i mróz nie był w ostatnich dniach aż tak silny nawet w Skandynawii. Jednak w kolejnych dniach sytuacja powoli zacznie się zmieniać.
Powyżej prognoza temperatury na najbliższych kilkanaście dni. Doskonale widać tu, jak po weekendzie coraz silniejszy mróz zacznie obejmować coraz większy obszar Europy. Jeszcze do niedzieli ujemne temperatury będą ograniczały się raczej tylko do Skandynawii. Już w okolicach połowy listopada rozkład temperatury w Europie według prognoz modelu ECMWF rozkłada się jak poniżej.
Widzimy, że ujemne temperatury panowały będą już nie tylko w Skandynawii, lecz także w całej północno północnej, europejskiej części Rosji, w Republikach Bałtyckich, czy na Litwie i Białorusi. Mróz pojawiać zacznie się coraz śmielej również w naszym kraju. Jak się okazuje, prawdopodobnie nie tylko nocami. Przeczytaj również: Groźna wichura na zachodzie Europy. Kiedy silny wiatr dotrze do Polski
Silne ochłodzenie w kraju za kilka dni
Na powyższej animacji z prognozą temperatury dla Europy widzimy, że mróz zacznie pojawiać się również w Polsce. Przyjrzyjmy się zatem co w tym temacie widzą obecnie wyliczenia modeli pogodowych.
Powyżej prognoza temperatury na początek przyszłego tygodnia. Widzimy, że przymrozki pojawiać będą się już nie tylko w górach, ale i na nizinach w kraju. Z każdym dniem przyszłego tygodnia w Polsce robiło będzie się chłodniej. Jednak naprawdę silny mróz widzimy w prognozach dla Polski na początek drugiej połowy listopada. Jeśli wierzyć wyliczeniom modeli pogodowych, to temperatury nocami spadać mogą nawet poniżej -10 stopni Celsjusza.
Chłodne, arktyczne powietrze spływać ma do Polski i w region z północy i północnego wschodu kontynentu. Oznacza to, że na północy w tym czasie rozbuduje się dość silny ośrodek wysokiego ciśnienia. Chłodne powietrze będzie spływało w nasz region po jego wschodniej stronie. Do terminu tych prognoz wciąż pozostaje jeszcze ponad tydzień, jednak od kilku aktualizacji modele dość solidarnie wskazują, że czekać nas mogą spadki temperatury nawet poniżej -10 stopni, a mróz lokalnie utrzymywał będzie się również w dzień.