Lekko mnie poniosło. Mróz do -30 na wschodzie Polski widziały modele jeszcze kilka aktualizacji temu. Obecnie tak duże spadki temperatury owszem, prognozowane są na wschodzie, ale całej Europy. Do minus trzydziestu spadać będzie temperatura choćby w Rosji. To, że modele delikatnie osłabiły mróz w naszym regionie, wcale nie oznacza, że będzie ciepło. Wręcz przeciwnie. Chłód da nam się we znaki, a początek ochłodzenia już dzisiejszej nocy.
Mróz w Europie będzie siarczysty, a miało być jeszcze gorzej
Na początek może przypomnę jak silny mróz widziały modele pogodowe jeszcze kilka aktualizacji temu. Mapa wedle obecnych wyliczeń modeli jest już nieaktualna. Jednak chcę pokazać Wam, że potencjał na bardzo silne ochłodzenie jest. Obecne wyliczenia modeli mróz nieco zelżyły, ale spadki temperatury do minus 20 w Polsce nadal są bardzo prawdopodobne. Dojdziemy do tego.
Zapominamy o powyższej mapce i uznajemy ją za nieaktualną. Choć akurat w Polsce temperatury będą za kilkanaście godzin podobne jak powyżej, to na wschodzie kontynentu minus 40 raczej do końca roku nie będzie. Przez Europę Centralną przetoczył się system frontów atmosferycznych. Przyniósł on silną śnieżycę nad Polską. Za frontem, dziś w dzień doszło napływu cieplejszych mas powietrza. W związku z tym cieplej zrobiło się na kilka godzin w południowej części kraju, w Czechach, czy w Niemczech. Jak widać będzie na poniższej animacji, już pod wieczór 24 grudnia z północy Europy spłynie arktyczne powietrze przynosząc mróz w całym naszym regionie.
Mróz w najbliższych dniach będzie silny
Silny spływ chłodnych mas powietrza w nasz region doskonale widać w pierwszych sekundach powyższej animacji. Już jutro, w Boże Narodzenie mróz będzie całodobowy zarówno w Polsce, jak i w krajach nam sąsiedzkich. Mróz naprawdę siarczysty pojawi się podczas najbliższych kilkudziesięciu godzin w krajach na wschodzie basenu Bałtyki. Do -30 stopni temperatura spadać będzie choćby na granicy Finlandii z Rosją, czy na północy Estonii.
Spływ arktycznych mas powietrza widać również doskonale na mapach temperatury w wyższych partiach troposfery. Obserwując animacje przemieszczania się mas powietrza w łaście na większych wysokościach mam jednoznaczne skojarzenia z bombą chłodu, która przez najbliższe doby uderza w nasz region. Widać tu, jak silnie wychłodzone masy powietrza nurkują na południe przynosząc duże spadki temperatury nie tylko na północy, ale również w centrum kontynentu.
Jak silne będzie ochłodzenie i jak długo potrwa?
Po nieco rozwlekłym wstępie, w którym pastwię się nam różnymi mapami temperatury, czas przejść do sedna wpisu. Z pewnością interesują Was konkrety dotyczące temperatury w najbliższym okresie. Otóż mróz do Polski spłynie już dzisiejszego wieczoru. Wiem, że na północy kraju ocieplenie nie dotarło i temperatury były ujemne. W nocy spadki temperatury sięgną już całego kraju. Oto prognoza temperatury na najbliższą noc wg. ECMWF.
Widać tu, że mróz w nocy będzie lokalnie dwucyfrowy. Najniższe temperatury prognozowane są podczas nadchodzącej nocy w pasie przejaśnień. Ten pojawić może się choćby na Kujawach, czy w Wielkopolsce. W tych regionach temperatura w nocy spadać może nawet w okolice -15 stopni Celsjusza. Podobnych spadków temperatury spodziewamy się w wyższych partiach gór. Cała północ Polski to okolice -6 stopni Celsjusza w nocy. Najcieplej na południowym wschodzie, tutaj około -3. Boże Narodzenie upłynie nam pod znakiem lekkiego mrozu, ale ujemne temperatury panowały będą przez całą dobę. W najcieplejszym momencie soboty słupki rtęci nie wzrosną wyżej niż 2-3 kreski poniżej zera.
W regionie zacznie rozbudowywać się wyż. Oznacza to coraz więcej rozpogodzeń w Polsce. W związku z tym, przy pogodnym niebie nocami spadki temperatury będą bardzo duże. Noc z soboty na niedzielę przyniesie w Polsce mróz do nawet -18 stopni Celsjusza.
Chłód da nam się we znaki również w niedzielny poranek kiedy to temperatury nadal będą mocno ujemne. W wielu regionach niedziela przywita nas z mrozem dwucyfrowym. Równie silne spadki temperatury czekają nas w noc z niedzieli na poniedziałek. Mróz sięgać może nawet -20 stopni w Polsce. Największe szanse na aż tak duże spadki temperatur wystąpią w górach oraz w strefach rozpogodzeń, które prognozowane są w pasie centralnym i na północy kraju. W okolicach wtorku-środy od południa do kraju znów napływać zacznie cieplejsze powietrze. Mróz za dnia powoli zacznie odpuszczać, a nocami spadki temperatury nie będą aż tak silne. O tym jednak z pewnością będzie jeszcze czas napisać.