Zgodnie z prognozami noc z wtorku na środę przyniosła silne burze na zachodzie Polski. We wpisie sprawdzimy, gdzie najgroźniejsza pogoda występuje w środę z rana oraz gdzie do końca dnia burze i nawałnice będą najsilniejsze. Zapraszam na poranną prognozę konwekcyjną.
Nawałnice wkroczyły do Polski w nocy. Dlaczego tak się stało?
Pisałem o tym już we wczorajszych prognozach. W środę do kraju dotrze chłodny front atmosferyczny. Przed frontem przemieszcza się silne linia zbieżności wiatru.
To właśnie na linii zbieżności powstały burze, które w nocy dotarły na zachód Polski. Linia zbieżności dość szybko przesuwa się z zachodu na wschód. Powstała około 200-300 km przed główną strefą chłodnego frontu atmosferycznego. Dlatego dziś nad Polską spodziewać możemy się dwóch stref burz. Pierwszą są te, które od godzin nocnych obserwujemy na zachodzie kraju (powstały na zbieżności) oraz strefy burz, która występowała będzie na samym froncie atmosferycznym. O tym za chwilę.
Nawałnice w formie burzy wielokomórkowej. Ponad 15.000 wyładowań w 2 godziny w nocy
W kolejnej części wpisu przeanalizujemy w jakich regionach burze nad Polską mogą być dziś najsilniejsze. Teraz sprawdźmy co działo się nad Polską w nocy oraz jak obecnie wygląda sytuacja burzowa w kraju.
Pierwsze wyładowania pojawiły się w okolicach 2-3 w nocy na pograniczu Czech i Niemiec. Następnie burz bardzo szybko zaczęło przybywać. Ponieważ nawałnice tworzyły się na zbieżności wiatru, miały doskonałe warunki do szybkiej organizacji w bardziej rozległe struktury. Dlatego do Polski burze wkroczyły około 4 rano już w formie dość dobrze zorganizowanego klastra wielokomórkowego. Warto zaznaczyć, że burze są od nocy bardzo elektryczne, ponieważ generują nawet do 15 tysięcy wyładowań elektrycznych na przestrzeni dwóch godzin. Sieć Blitzortung skąd pochodzą te dane rejestruje jednak wyłącznie wyładowania doziemne. Śmiało możemy zakładać, że burze generują drugie tyle wyładowań typu chmurowego.
Ja to wygląda obecnie? (wpis przygotowuję chwilę przed 7 rano). Układ wielokomórkowy rozciąga się obecnie od granic Pomorza Zachodniego i Wielkopolski, przez całe województwo wielkopolskie. Nawałnice obejmują również obszar praktyczne całego Dolnego Śląską. Układ jeszcze kilkadziesiąt godzin temu organizował się w układ liniowy z charakterystycznym wybrzuszeniem (coś na kształ bow echo). Obecnie burze wydają się dezorganizować, jednak wciąż z pewnością w opisywanym regionie jest groźnie. Wydaje mi się, że głównym zagrożeniem są tu nawalne, długotrwałe ulewy konwekcyjne (wszyscy wielu co ulewy poczyniły w Polsce w poniedziałek i wtorek). Jednak nie tylko ulewny deszcz jest zagrożeniem w tych burzach. Z pewnością na czele układu dochodzi do bardzo silnego uderzenia wiatru. Groźnie są również wyładowania atmosferyczne, których przecież jest tu bardzo dużo.
Bardzo groźna doba w pogodzie nad Polską
Burze i nawałnice, które wkroczyły nocą na zachód Polski to dopiero początek silnych zjawisk burzowych jakie przed nami w środę i w nocy ze środy na czwartek. Dlatego też Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydaje ostrzeżenia przed burzami dla naszego kraju. Poniżej mapa ostrzeżeń.
Na powyższej mapie widzimy, że burze wystąpić mogą dziś w całym kraju. Jednak najsilniejszych zjawisk burzowych spodziewamy się w południowo wschodniej ćwiartce Polski (w godzinach popołudniowych i wieczornych). Nawałnice w środę przynosić będą silne opady deszczu, grad do 3 cm, mnóstwo wyładowań elektrycznych oraz silny wiatr. Apelujemy o zachowanie dziś szczególnej ostrożności.