Nawałnice szaleją nad Polską. Gdzie jest burza 9 czerwca 2024? To nie koniec bardzo groźnej pogody

Zgodnie z prognozami, w nocy z soboty na niedzielę nad Polską przechodzą nawałnice. W niedzielę z rana większość z tych burz będzie już poza wschodnimi granicami kraju. Jednak nie oznacza to wcale, że pogoda była spokojna. W drugiej części wpisu sprawdzimy co przed nami, ponieważ to nie ostatnie burze w najbliższym czasie.

Nawałnice w nocy nad Polską. Czym spowodowane ?

Zgodnie z prognozami w nocy z soboty na niedzielę, nad Polską przemieszczał się bardzo aktywny front atmosferyczny. Dokładniej, są to dwa fronty atmosferyczne. Ciepły sektor frontu znajdował się na południu oraz południowym wschodzie Polski. Przez centrum i północny wschód przemieszczał się front chłodny.

Burze i nawałnice nad Polską. Przyczyny synoptyczna
Nawałnice i burze nad Polską. Czym są spowodowane?

W strefach przedfrontowych pojawiły się zbieżności wiatru i to właśnie na zbieżnościach wiatru powstały nawałnice i silne burze w Polsce. Dodatkowo, burze napędzane są przez ciepły sektor wilgotnego powietrza, jakie zgromadziło się przed frontem atmosferycznym. Za frontem spływa już powietrze sporo chłodniejsze. Dlatego też zjawiska pogodowe nad Polską były w Polsce tak niebezpieczne.

Sektor ciepłego, zasobnego w wilgoć powietrza. Burze i nawałnice nad Polską
Burze i nawałnice w nocy nad Polską. Ciepły sektor powietrza

Wiemy już, dlaczego w nocy nad Polską rozwinęły się burze i nawałnice. Teraz sprawdźmy jaki przebieg miały groźne zjawiska pogodowe.

Nawałnice przewędrowały w nocy nad Polską

Za nami niebezpieczna pod względem pogody noc nad Polską. Dlatego sprawdźmy teraz jaki przebieg miała pogoda. Poniżej animacja z detekcji wyładowań atmosferycznych Blitzortung.

Nawałnice w nocy nad Polską

Pierwsze burze tworzyć zaczęły się około 21 w sobotę. Podczas gdy w większości kraju niebo było pogodne, chmury kłębiaste bardzo szybko zaczęły rozwijać się na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce. Pierwsza strefa burz dość szybko przemieściła się na Śląsk, bo już całkiem mocna burza przeszła wczesną nocą nad Częstochową. Tuż po północy silne burze rozwinęły się na Pomorzu, jednak te burze przekształciły się w nawałnice już w Okręgu Kaliningradzkim, za naszą granicą. W godzinach nocnych proces konwekcji „ruszył” bardzo mocno również w Małopolsce i w centrum kraju. Ponieważ powstały tu lokalne, lecz silne zbieżności wiatru, burze w szybkim tempie przekształciły się w lokalnie silne nawałnice.

Burze i nawałnice w niedzielę o poranku nad Polską
Burze i nawałnice w niedzielę o poranku nad Polską

Wpis ten przygotowuję dla Was od godzin 4.30. Powyżej obraz radarowy pochodzący z portali IMGW na godzinę 5 rano. Widzimy, że rozległy wielokomórkowy układ burzowy rozciąga się obecnie od Małopolski, przez Podkarpacie, Ziemię Świętokrzyską i w niedzielę o poranku wkroczy na południe Lubelszczyzny. Lokalnie burza ta przynosi nawalne opady deszczu i bardzo silny wiatr. MCS jest dość aktywny elektrycznie, jednak na ten moment nie mam wiedzy o szkodach wyrządzanych przez wyładowania elektryczne. Druga strefa burz przemieszcza się na południu Podlasia. To burze powstałe na lokalnej zbieżności wiatru. Zdaje się, że najgroźniejsze obecnie burze przemieszczają się o poranku w pasie od północy Mazowsza po Warmię i Mazury. Na drodze tej burzy liniowej możliwe są porywy wiatru nawet ponad 90 km/h. Widzimy więc, że burze i nawałnice szaleją w niedzielny poranek w wielu regionach Polski. Przeczytaj również: Bąbel chłodu wkroczy nad Polskę. Ochłodzenie w kraju

To nie koniec groźnej pogody w Polsce

To nie ostatnie nawałnice i groźna pogoda w najbliższym czasie w kraju. W niedzielę w dzień na kilka godzin Polska dostanie się nawet pod wpływ wyżu. Aura uspokoi się, a nowe burze możliwe będą wyłącznie na południu kraju. Nawałnice z nocy i poranka opuszczą nasz kraj przemieszczając się dalej na wschód. Jednak bardzo niepokojąco wyglądają prognozy opadów na poniedziałek.

Ulewy i burze nad Polską również w poniedziałek
Ulewy i burze również w poniedziałek

Podczas gdy dzień w niedzielę przyniesie względny spokój, niespokojna w części kraju stanie się noc z niedzieli na poniedziałek. Do kraju z południa wkroczy płytki, lecz aktywny ośrodek niskiego ciśnienia. Dlatego też nad Polską rozwiną się kolejne burze. Może nie będą to silne nawałnice, jednak burze niosły będą ze sobą nawalne opady deszczu. Ostrzeżenia pogodowe dotyczą przede wszystkim południowego wschodu. Groźna aura trwać będzie przez cały poniedziałek. Od wtorku czeka nas w Polsce ochłodzenie.