Pogoda w kraju jest wymarzona, choć jeszcze kilka dni i zaczniemy martwić się o brak opadów. Takiego problemu zdecydowanie nie mają mieszkańcy południa Europy. Na południowym zachodzie kontynentu trwają intensywne deszcze i ulewy. W prognoza widać kolejne dni z załamaniem pogody w regionie. We wpisie przyjrzymy się przyczynom takiej pogody na południu. Pod koniec wpisu poszukam w prognozach jakiegokolwiek deszczu w Polsce.
Ulewy na południu Europy
Jak przebiegały będą ulewy na południu Europy opiszę dalej. Teraz zobaczmy co powoduje taki stan rzeczy.
Oczywiście, większość regionów Europy to silne wyże. Przynoszą one piękną, słoneczną pogodę w większości regionów kontynentu. Jednak nie wszędzie pogoda jest wyżowa i piękna. Na krańcach południowych kontynentu widzimy dwa niże baryczne. Oba to niże odcięte. Ten na południowym wschodzie przynosi opady na wschodzie basenu Morza Śródziemnego. Nad Turcją po raz kolejny w marcu pada śnieg (tak, tak, to nie pomyłka). Jednak we wpisie bardziej chciałbym skupić się na tym co dzieje się i w najbliższych dniach działo będzie się na Półwyspie Iberyjskim. Okazuje się, że przez region przejdą solidne ulewy.
Ulewy nad Hiszpanią. Winny niż odcięty
W poprzednim akapicie wspominałem o tym, że większość Europy znajduje się pod wpływem układów wysokiego ciśnienia. Wyż znajduje się również na zachód od Europy. Jednak pomiędzy tymi układami barycznymi zdołał na kontynent „wśliznąć się” układ niskiego ciśnienia. Taki niż nazywamy niżem odciętym. Może on być groźny ponieważ blokowany z wielu stron może przynosić ulewy nad danym obszarem trwające dłuższy czas.
Widać tu, że niż przynosi dużo zachmurzenia i opadów już od wtorku w regionie. Najsilniejsze ulewy dziś i jutro przechodzić będą w regionie Lizbony w Portugalii. W kolejnych dniach najwięcej intensywnych opadów deszczu pojawi się na południu Hiszpanii, a także na północy Afryki, blisko Europy. Tak dużo opadów przełoży się oczywiście na bardzo duże sumy opadowe w regionie. My z naszym wielkim deficytem opadów w Polsce możemy patrzeć na poniższą mapę z zazdrością. Poniżej mapa sum opadowych jakie spadną w opisywanym regionie do końca obecnego tygodnia (źródło GFS-> wxcharts.com)
Widać, że na południu Hiszpanii będą regiony, w których do niedzieli spadnie ponad 100 mm wody na metr kwadratowy. Oczywiście jeśli ten deszcz rozłoży się na kilka dni, to nie ma zagrożenia powodziowego. Musimy jednak mieć na uwadze, że w związku z bliskością niżu odciętego w regionie pojawią się nie tylko ulewy. Dochodziło tam będzie również do rozwoju chmur kłębiastych. Pojawią się burze. W takim wypadku, jeśli opad konwekcyjny będzie bardzo intensywnych to lokalne podtopienia lub powodzie błyskawiczne nie są wykluczone.
Kiedy deszcz spadnie w Polsce?
No dobrze. Z lekką zazdrością zerkamy na deszcz, który pojawi się na Półwyspie Iberyjskim (ma Turcję i opady śniegu patrzę bez zazdrości). Sprawdźmy zatem jakie są szanse, by deszcz pojawił się w najbliższym czasie w Polsce. Przeglądam obecnie mapy kilku modeli pogodowych pod kątem zmian w sytuacji barycznej nad Europą. No i nie mam tu dobrych informacji dla wszystkich, którzy chcieliby, aby w kraju spadł deszcz. Bardzo delikatne opady widać na południu i wschodzie kraju w weekend.
Z pewnością nie będą to żadne ulewy. O ile deszcz w ogóle wystąpi. Strefa opadów związana będzie z niżem, który przemieszczał będzie się w weekend nad Rosją. Czy te opady pojawią się w kraju? Więcej wiedzieć będziemy w czwartek/piątek i z pewnością dam o tym znać. Ciekawostką jednak jest fakt, że na przełomie miesięcy modele numeryczne zgodnie widzą… opady śniegu w Polsce. Czyżby ostatnie tchnienie zimy w kwietniu? Przyjrzę się sytuacji w jednym z kolejnych wpisów. Teraz cieszmy się uderzeniem ciepła i wiosny.