Niszczący cyklon Ulf wpłynie na przebieg warunków pogodowych pod koniec tygodnia.. Niszcząca wichura i burze coraz bliżej. Prędkość wiatru przekroczy na północy kraju oraz w górach powyżej 100 km/h. Znamy rejony, gdzie wiatr zerwie dachy i spowoduje przerwy w dostawach prądu.
Groźna wichura coraz bliżej Polski
Od kilku dni informujemy na łamach naszego portalu, że zbliża się silne załamanie pogody, które odczujemy na koniec tygodnia. Co ciekawe silna wichura pojawi się dokładnie rok po silnym incydencie, gdy znaleźliśmy się w zasięgu cyklonu Eunice.
Niszczący cyklon wpłynie na pogodę głównie w weekend, lecz prędkość wiatru na obszarze Polski zacznie rosnąć już jutro w drugiej części dnia, bądź dopiero wieczorem. Musimy spodziewać się w ostatnich dniach mijającego tygodnia licznych wiatrołomów, przerw w dostawach prądu. Możliwe są uszkodzenia dachów, a nawet zrywanie ich na nizinach i wyżynach. Wiatr będzie stanowił duże zagrożenia dla zdrowia i życia. Unikajmy pozostawiania samochód pod drzewami oraz bilbordami i słupami energetycznymi.
Szczególnie groźna pogoda wystąpi w okresie od 17.02.2023 r. do 19.02.2023 r. Silny wiatr związany będzie nie tylko z dużą różnicą ciśnienia po południowej i południowo zachodniej stronie niżu, ale także obecnością prądu strumieniowego i przechodzenia stref frontowych z opadami. Nie można wykluczyć, że na aktywnym froncie chłodnym pojawią się burze, które przybiorą formę tzw. NCFR.
Czym jest NCFR?
W literaturze fachowej zespół chmur konwekcyjnych, który generuje wyładowania atmosferyczne nazwać można Narrow Cold-Frontal Rainband (NCFR). Jego rozwój jest obserwowany najczęściej w półroczu chłodnym, w środowisku istotnie nasilonego przepływu mas powietrza, ale w warunkach niewielkiej energii dostępnej drogą konwekcyjną. Wysokość, na którą wypiętrza się układ chmurowy związany z NCFR jest jednak niewielka. Na ogół to 5-6 km, w wyjątkowych przypadkach 7-8 km. NCFR obok silnych porywów wiatru często generuje wyładowania atmosferyczne i opady mieszane, śniegu i krupy – czytamy.
Niszczący cyklon narodził się już nad wodami Atlantyku i wkrótce ulegnie silnej cyklogenezie, sunąc w kierunku Europy Północnej Środkowej
Już wczoraj zdjęcia satelitarne wykonane w spektrum widzialnym i podczerwieni ujawniły, że nad wodami Atlantyku obecny był tworzący się niż, który od Wolnego Instytutu Meteorologicznego z Berlina otrzymał imię Ulf.
Dziś ten pogłębiający się stopniowo niż znajdzie się na zachód, północny zachód od Wysp Brytyjskich. Już teraz towarzyszy mu układ frontów atmosferycznych. Niszczący cyklon Ulf, który spowoduje załamanie pogody nadejdzie w rejon Polski już pod koniec dnia w piątek i w nocy z piątku na sobotę. My znajdziemy się bezpośrednio po jego południowej, południowo zachodniej stronie. Znad Półwyspu Skandynawii wkroczy z 17/18 lutego 2023 r. nad wody Morza Bałtyckiego. Potem dotrze w rejon Zatoki Ryskiej i państw bałtyckich. W nocy z 18/19 lutego 2023 r. powinien znaleźć się nad północno-zachodnią częścią Federacji Rosyjskiej, gdzie stopniowo zacznie wypełniać się nad chłodniejszym lądem. Wchodzić ma on w skład strefowej cyrkulacji strefowej atmosfery, utworzył się on w tzw. atmosferze baroklinowej na froncie polarnym i będzie ulegał szybkiej cyklogenezie.
Prognoza sytuacji synoptycznej na 16 lutego 2023, 12 UTC dla Europy i obszarów przyległych DWD
Huraganowe porywy wiatru możliwe na Śnieżce
Niszczący cyklon spowoduje więc istotny wzrost prędkości wiatru. Oczekujemy, że strażacy będą mieć pełne ręce pracy przy usuwaniu miejscowych zagrożeń. Niewykluczone, że będą interweniować przy licznych wiatrołomach. Z prognoz numerycznych wynika, że najsilniej powieje w północnej połowie kraju. Wiatr najgroźniejszy będzie nad Morzem Bałtyckim, gdzie może osiągnąć nawet 110-130 km/h. Wysoko w górach, ze szczególnym uwzględnieniem Sudetów prognozowane są huraganowe porywy wiatru, które na Śnieżce mogą osiągnąć nawet 150-200 km/h.
Prognozowana zbiorcza mapa porywów wiatru w okresie od 16.02.2023, 00Z do 18.02.2023, 12 UTC według modelu GFS. Należy mieć na uwadze, że ze względu na siatkę modelu amerykańskiego, porywy wiatru w górach i na obszarach podgórskich będą niedoszacowane
Duży gradient baryczny nad Polską pod koniec tygodnia. Różnica ciśnienia przekroczy 20 hPa
Biorąc pod uwagę prognozy wiodących modeli numerycznych, możemy dojść do wniosku, że prędkość wiatru zacznie rosnąć późnym wieczorem oraz w nocy z piątku na sobotę. Początkowo najsilniej wiać ma w dzielnicach północnych, północno zachodnich. Szybko jednak z biegiem godzin prędkość wiatru zacznie rosnąć na pozostałym obszarze kraju, obejmując województwa centralne, południowe i wschodnie. Niszczący cyklon przyniesie groźny wiatr, który spowodowany będzie dużą różnicą ciśnienia po południowej i południowo zachodniej stronie wiru niżowego, która przekroczy nawet 20 hPa. Przepływ w najniższych warstwach troposfery będzie napędzał dodatkowo prąd strumieniowy i przechodzące strefy frontowe z opadami, a nawet lokalnymi burzami, gdzie porywy nasili konwekcja w czasie przechodzenia.
Zobacz też: Mróz i śnieg jeszcze wrócą do Polski. Mordercza temperatura do -50 na wschodzie do końca lutego
Prognozowana prędkość wiatru w porywach na wysokości 10 metrów, czyli standardowej wysokości pomiarowej dla określenia siły i kierunku wiatru na 17 lutego 2023, 18 UTC według modelu ECMWF
Prędkość wiatru i długość wichury zawsze w takiej sytuacji jest zależna od położenia niżu, jego głębokości, ale także prędkości przemieszczenia i różnicy ciśnienia. Główne modele numeryczne jasno sygnalizują nam największe zagrożenie wiatrowe w północnej połowie kraju. Ze szczególnym uwzględnieniem wybrzeża. Jednak spodziewamy się, że wiatr również w głębi Polski stanowić będzie istotne zagrożenie dla zdrowia, życia i mienia. IMGW-PIB już zapowiedziało, że wyda alerty 1 i 2 oraz 3 stopnia w swojej prognozie zagrożeń, a w kolejnych kilkunastu godzinach pojawią się pierwsze alerty.
Prognoza porywów wiatru na 18 lutego 2023, 00 UTC według modelu ECMWF dla Polski
Niszczący cyklon przyniesie duży sztorm na Bałtyku, możliwe burze i liczne wiatrołomy. Największe zniszczenia możliwe na północy Polski, ale nieuniknione są również w innych regionach w najbliższy weekend
Wysokość fal na Bałtyku może sięgnąć nawet 5-9 m wysokości, a być może jak sugeruje to model WAM przekroczy 10 m w kulminacyjnym momencie sztormu na tym rozległym słonym akwenie. IMGW opublikowało już wstępne prognozy zagrożeń dla Polski przed silnym wiatrem, intensywnymi opadami deszczu oraz możliwym miejscami oblodzeniem dróg i chodników. Te ostatnie zjawisko możliwe jest w weekend przejściowo na północnym wschodzie.
Prognoza zagrożeń meteorologicznych od IMGW-PIB. Legenda: żółty – 1 stopień, pomarańczowy – 2 stopień, czerwony – 3 stopień
Wiatr o skali wichury i duże szkody w kraju możliwe. Będzie bardzo duże zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia
Z prognoz wynika, że najsilniej powieje w całym kraju już w nocy z piątku na sobotę oraz w sobotę. Prędkość wiatru wyraźnie osłabnie w niedzielę, gdy to najsilniej powieje na północnym wschodzie i częściowo północy kraju. Na przeważającym obszarze Polski, średnia prędkość wiatru oraz porywy powinny być poniżej progu ostrzeżenia, czyli 20 m/s – 72 km/h. Odradzamy pod koniec mijającego tygodnia parkowania pod drzewami i samochodami. Uważajmy również w czasie przejazdów przez kompleksy leśne, gdyż silny wiatr może prowadzić do wiatrołomów. Drzewa mogą blokować ciągi komunikacyjne, upadać na samochody, zakleszczając w ten sposób kierowców i pasażerów. Średnia prędkość wiatru w interwale 10 minutowych na nizinach i wyżynach będzie w okolicach 30-50 km/h, ulegając dużym fluktuacjom. Porywy wiatru będą przekraczać 20 m/s – 72 km/h, a na północy kraju nawet 30 m/s – 108 km/h i więcej.
Prognozowane porywy wiatru na 18 lutego 2023, 12 UTC dla Polski według modelu ECMWF
Względem wcześniejszych prognoz zmniejszona została prognozowana prędkość wiatru w porywach, gdyż niż ma być nieco płytszy, niż widziały to wcześniej modele numeryczne z różnych ośrodków meteorologicznych. Nieco inna ma być też trajektoria tego cyklonu. Przerwa od wiatru może być krótka, gdyż w poniedziałek pojawić może się w naszej części Europy kolejny nurkujący niż z systemem frontów atmosferycznych. Jednak na bardziej precyzyjne prognozy musimy poczekać.
Prognozowane położenie głębokiego niżu, 18 lutego 2023, 00Z dla Europy i obszarów przyległych
Niszczący cyklon zbliża się do Europy. Silny wiatr o skali wichury, możliwe linia szkwału na chłodnym froncie przy wypieraniu cieplejszego powietrza z Polski
Reasumując, przed nami groźne załamanie pogody, który przyniesie niszczący cyklon o imieniu Ulf. Główne wiązki prognostyczne, modele numeryczne o wysokiej rozdzielczości wskazują, że wichura powinna wyrządzić największe szkody w północnej połowie kraju. Ze szczególnym uwzględnieniem wybrzeża oraz Morza Bałtyckiego. Na tym rozległym akwenie, sztorm będzie stwarzał bardzo duże zagrożenie dla jednostek pływających. Zarówno dla małych, jak i też średnich oraz nawet dużych statków. Wichura pojawi się także w centrum, południu i wschodzie. Jednak porywy wiatru na ogół nie przekroczą 72-85 km/h, być może w zasięgu potencjalnej linii szkwału na chłodnym froncie sięgną 90-100 km/h.
Ponownie najwyższe wartości zmierzą anemometry ultradźwiękowe na stacjach wysokogórskich. Ze szczególnym uwzględnieniem Sudetów, gdzie na Śnieżce możemy mieć huraganowe porywy wiatru sięgające nawet 150-200 km/h. Tak silny wiatr na „polskiej królowej wichur” nie będzie wynikać tylko z dużej różnicy ciśnienia, ale głównie obecności dolno-troposferycznego prądu strumieniowego (ang. low level jet), który napędzi przepływ powietrza. Prędkość wiatru wyraźnie wzrośnie w piątek wieczorem, a w nocy z piątku na sobotę silnie wiać ma na przeważającym obszarze Polski. Bardzo wietrzna będzie sobota w całym kraju. Niszczący cyklon może spowodować duże szkody materialne, stworzy realne zagrożenie dla zdrowia i życia.
Prognoza sytuacji barycznej na 18 lutego 2023, 00 UTC dla Europy i obszarów przyległych
W kolejnych godzinach będziemy podawać kolejne informacje o dużym i groźnym załamaniu pogody na koniec mijającego tygodnia w Polsce. Prognozy pogody śledźcie na łamach naszego portalu.
Fanipogody.pl