Czeka nas ocieplenie. Słupki rtęci powędrują nawet w okolice 18 stopni Celsjusza. Niestety nie będzie z tym związana piękna, słoneczna pogoda. W środę 6 kwietnia przez Polskę przejdzie front atmosferyczny o charakterze ciepłym. Przyniesie on mnóstwo chmur i opadów. Zapraszam na prognozę pogody na jutrzejszy dzień.
Powyżej mapa z sytuacją baryczną w regionie. Widać tu głębokie niże atlantyckie. Pierwszy z nich znajduje się nad Skandynawią. Kolejny zbliża się do Polski, a w środę jego centrum znajdzie się jeszcze nad Wyspami Brytyjskimi. Wpływ na pogodę w środę nad Polską będzie miał przede wszystkim związany z niżami front atmosferyczny.
Ocieplenie w Polsce
Front ten ma charakter ciepły. Oznacza to, że wraz z nim do Polski napływać zaczną cieplejsze masy powietrza. Co za tym idzie? Oczywiście ocieplenie. Lokalnie, na południu kraju wzrost temperatury może być naprawdę silny. O tym, czy ciepło zrobi się na dłużej pisałem w porannym wpisie, w którym patrzyłem, czy wiosna wraca do Polski na dłużej. Sprawdźmy zatem jak wysokie temperatury przyniosą cieplejsze masy powietrza.
Powyżej mapa z prognozą temperatury na środę 6 kwietnia. Chłodno będzie jeszcze jedynie na północny i północnym wschodzie kraju. Tam, gdzie nie dotrą jeszcze cieplejsze masy powietrza słupki rtęci wskazywały będą poniżej 10 stopni. Podczas, gdy na Suwalszczyźnie będzie jeszcze chłodno, silne ocieplenie wkroczy do regionów południowych i centralnych kraju. W centrum słupki rtęci wskazywały będą do 15 stopni. Na południu i południowym zachodzie temperatury sięgać mogą nawet 16-18 stopni.
Front nad Polską. Sporo opadów
Front ciepły, to niestety nie tylko ocieplenie w kraju. Fakt, że zrobi się cieplej. Jednak wraz z ociepleniem nad Polskę w środę wkroczy kolejna strefa chmur i opadów. Poniżej prognoza opadów dla Polski wg. modelu SWISS-HD (źródło mapy).
Front przemieszczał będzie się nad Polską z zachodu na wschód. Dlatego też z rana deszczowe chmury pojawią się na zachodzie kraju. W kolejnych godzinach strefa zachmurzenia przemieszczała będzie się na wschód. Dlatego w środę po południu padać będzie już również w północno wschodniej połowie kraju. Wszystko wskazuje na to, że najsilniejsze ocieplenie dotyczyło będzie południowej połówki kraju. Natomiast strefa gorszej pogody dotyczyła będzie północnej (i centralnej) części Polski. Na krańcach południowych nie można wykluczyć rozpogodzeń w środę 6 kwietnia.
Niestety ocieplenie odbędzie się w udziale silnego wiatru. Bliskość niżów i wysoki kontrast ciśnienia doprowadzą do silnych porywów wiatru. W górach możliwy halny, a porywy wiatru na obszarach podgórskich sięgać mogą nawet 70-80 km/h. Na nizinach wiało będzie minimalnie lżej. Jednak wiatr będzie w środę dokuczał mieszkańcom praktycznie całej Polski. Ciśnienie atmosferyczne stabilne, minimalnie powyżej 1000 hPa. W środę po południu ciśnienie zacznie bardzo powoli spadać.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie