Trwa ostatni miesiąc meteorologicznej jesieni. Wygląda na to, że po bardzo suchej i spokojnej na ogół pierwszej dekadzie listopada czeka nas wyraźny wzrost dynamiki w pogodzie. Dominacja zgniłego wyżu z mgłami, podinwersyjnymi chmurami niskimi oraz opadami mżawki już niedługo dobiegnie końca. Więcej zacznie padać w drugiej połowie miesiąca i wzrośnie ryzyko zimowych akcentów. Niewykluczone, że wystąpi także okresami zima termiczna, ale najprawdopodobniej nie wcześniej niż w 3 dekadzie listopada 2024 r.
Pogoda pod znakiem zgniłego wyżu
Zdjęcie satelitarne z godziny 9:20 czasu lokalnego, 10.11.2024 r. dla Polski i krajów przyległych
Zapowiadaliśmy w minionych dniach, że czeka nas najwyższe ciśnienie atmosferyczne w okresie od czwartku do soboty. Notowano wówczas aż 1035-1038 hPa na poziomie morza, co było najwyższym ciśnieniem atmosferycznym od wielu miesięcy. W niedzielę obserwowana jest tendencja spadkowa ciśnienia, co oznacza, iż blokada antycyklonalna i zgniły wyż pomału słabnie. Co ciekawe na zrzucie powyżej widzimy, że obszary rozpogodzeń występują głównie w obszarach górskich i podgórskich. Pozostały obszar naszego kraju jest szczelnie przykryty podinwersyjnymi chmurami stratus i stratocumulus. Formowały się także w poszczególnych regionach mgły i zamglenia, także o charakterze marznącym i osadzającym szadź. Szczególnie na południu zachodzie i miejscami północy kraju.
Co ciekawe, to minionej nocy i dziś o poranku mróz pojawił się głównie na krańcach południowych, co wynikało głównie z występujących rozpogodzeń i silnej radiacji ciepła z gruntu w czasie długiej listopadowej i wyżowej nocy. Nieliczne zachodnie regiony doświadczyły ujemnych wartości na termometrach. Co ciekawe, to na szczytach górskich było cieplej niż w dolinach i obniżeniach terenu. To wynikało ze zjawiska silnej inwersji temperatury w potężnym jeszcze jesiennym wyżu.
Minimalna temperatura powietrza w ciągu ostatnich 24 godzin na obszarze Polski, obrazując najchłodniejsze i najcieplejsze regiony naszego kraju
Wyż zgniły ustąpi, ale nie wcześniej niż w okolicach 14-15 listopada 2024 r.
Dobiega więc końca okres stabilnego i długotrwałego wyżu w formie układu Omega. Utrzymywał się on przez wiele dni z rzędu, gwarantując niezwykle stabilne warunki pogodowe jak na listopad. Jednak w mijającym tygodniu zaczął on mieć tendencje do gnicia na coraz większym obszarze Polski. Szczególnie przybyło niskich chmur podinwersyjnych w drugiej części tygodnia, powodując duży spadek temperatury w ciągu dnia i niskie dobowe amplitudy temperatury w obszarach pogodnego nieba.
Na przykład w ostatnich dniach były regiony, gdzie pod niskimi chmurami temperatura nie przekraczała 1-2℃. Tak było wczoraj np. w Częstochowie, Kaliszu, Kielcach i Krakowie. Cieplej było natomiast w rejonach górskich i podgórskich, gdzie nie brakowało rozpogodzeń. Wczoraj najcieplejszym regionem Polski okazało się Zakopane, gdzie odnotowano 13.7℃, natomiast najchłodniejszym pod chmurami podinwersyjnymi Kalisz i Częstochowa, gdzie odnotowano w klatce meteorologicznej 1.4℃.
Prognozowana średnia temperatura powietrza w kolejnych tygodniach według modelu ECMWF EPS dla Polski
Ujemna anomalia opadów już niedługo ustąpi. Zbliża się mokry okres synoptyczny i pierwszy śnieg poza obszary górskie
Co ciekawe, to efekt niskich temperatur i zalegania wyżu zgniłego przekładają się niskie temperatury i występowanie ujemnej anomalii temperatury powietrza. Do 9 listopada 2024 r. średnia obszarowa anomalia temperatury wynosi około -1.3℃, uwzględniając okres bazowy 1991-2020 r. Są regiony w południowej połowie kraju, gdzie temperatura od początku miesiąca jest niższa do minionej soboty aż o 3℃ od normy dla tego konkretnego okresu. Ubiegła doba okazała się wyjątkowo chłodna w całej Polsce, bo średnia anomalia temperatury była niższa -2.83℃. Temperatura na stacji w Bielsku Białej była w sobotę niższa o ponad 5℃ od średniej wieloletniej. Co ciekawe, to predykcje pochodzące z ECMWF pokazują nam, że do 19 listopada 2024 r. średnia obszarowa anomalia temperatury powietrza na przeważającym obszarze Polski ma oscylować w okolicach -0.9℃. Jest szansa, że listopad 2024 r. będzie pierwszym miesiącem poniżej normy w tym roku, jeśli pojawi się potencjalnie większe ochłodzenie w trzeciej dekadzie listopada.
Prognozowana średnia anomalia sumy opadu %, uwzględniając okres bazowy 1991-2020 r. według ECMWF EPS dla Polski
Prognozowana średnia anomalia temperatury powietrza, uwzględniając okres bazowy 1991-2020 r. dla Polski
Wzrośnie częstotliwość i sumy opadowe w drugiej połowie listopad
Występowała w minionym tygodniu bardzo duża ujemna anomalia opadów. Dlatego nie było większych opadów, tylko sporadyczna mżawka i słaby deszcz. Najwięcej deszczu spadło na początku mijającego tygodnia, gdy padało szczególnie na południu, zachodzie i centrum. Tym bardziej nie wystąpiły okresy z pierwszymi tej jesieni opadami śniegu na nizinach. Druga część tygodnia zaskoczyła negatywnie jednak i obszar niskich chmur rozszerzył zasięg, dodatkowo pogarszała się jakości powietrza.
Radykalna zmiana pogody w regionie
Nowy tydzień rozpocznie się jeszcze z podinwersyjnymi zachmurzeniem i lokalnymi mgłami. W obszarach rozpogodzeń pojawi się mróz na większym terytorium. Najwięcej pogodnych chwil ma występować w rejonach górskich i podgórskich. W dolinach może być chłodniej niż na szczytach górskich, gdzie nie zabraknie słonecznej aury. Wyż baryczny zacznie stopniowo słabnąć i w okolicach 14-15 listopada 2024 r. powinny pojawić się większe opady atmosferyczne. Niewykluczone, że zdarzy się w tym czasie pierwszy śnieg i deszcz ze śniegiem na nizinach. Nasza prognoza długoterminowa zapowiadała możliwe akcenty zimowe w drugiej części mijającego miesiąca i to ma szanse się sprawdzić. W okolicach 2 i 3 dekady listopada częste staną się opady atmosferyczne i intensywniejsze wymiana mas powietrza.
Niewykluczone, że w tym czasie spadnie większy śnieg i przybierze miejscami formę ataku zimy. Na bardziej precyzyjne prognozy musimy jeszcze poczekać. Wyżowy wzór pogody zmieni się na niżowy co pokazują nam predykcje modeli europejskich i amerykańskich. Istnieje nawet szansa na pojawienie się niżów genueńskich i dni z całodobowym mrozem poza górami pod koniec listopada. Już wkrótce przekonamy się, czy taki trend pogodowy się utrzyma i jaka jego będzie skala.
Prognozowany trend temperatury powietrza na 2 m i opadów dla Warszawy do 27 listopada 2024 r. wstępnie
Pogoda długoterminowa na 16 dni. Prognozowany trend temperatury i opadów dla Krakowa do 27 listopada 2024 r. dla Krakowa
Prognoza ma charakter orientacyjny i może ulec zmianie
Źródło: Fanipogody.pl, wetterzentrale.de, CMM IMGW, modele.imgw.pl, meteologix.com, ogimet.com, sat24.com
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC