Fani Pogody

Pogoda w Polsce i na Świecie. Prognoza pogody codzienna i długoterminowa

Pogoda długoterminowa na 16 dni dla Polski. Upał nie nadejdzie, uderzą znów przymrozki. Potem możliwe burze


Sprawdźmy najnowszy trend w pogodzie długoterminowej na 16 dni dla Polski.

Maj nie rozpieszcza nas wysokimi temperaturami. Nie brakuje okresów chłodnych. Dodatkowo na nizinach pojawiły się opady śniegu w poniedziałek wieczorem oraz w nocy z poniedziałku na wtorek. Dokuczają nam miejscami przymrozki. Deszczu pada więcej niż w kwietniu, miejscami została już przekroczona norma opadowa, ale najbliższe tygodnie będą dość suche i susza nie zostanie zażegnana. Do końca miesiąca modele pogodowe nie prognozują fali upałów, chociaż przekroczenie 25 stopni jest możliwe.

Prognoza pogody na 5 dni według synoptyków IMGW-PIB, lokalnie niewykluczone są przymrozki zwłaszcza w nocy z czwartku na piątek oraz z piątku na sobotę.

Anomalia temperatury powietrza za ostatnie 13 dni ukazuje, że w całej Polsce mamy do czynienia z ujemnym odchyleniem temperatury względem okresu referencyjnego 1981-2010. Dane, meteomodel.pl

Średnia dobowa temperatura powietrza za ostatnie 13 dni przedstawia, że temperatura oscyluje w przedziale od 9°C do 11°C. Nie brakuje również okres wyjątkowo chłodnych, o czym przekonaliśmy się zwłaszcza na początku tygodnia, gdy znaleźliśmy bezpośrednio w napływie powietrza arktycznego znad Grenlandii. Dane, meteomodel.pl

Przebieg temperatury za ostatnie 13 dni zdradza nam, że do Polski docierają bardzo chłodne masy powietrza. Na ogół temperatura jest niższa o kilka stopni poniżej normy względem okresu referencyjnego. Bardzo ciepłe powietrze z południa kontynentu dotarło do nas w zeszły weekend, ale zostało wyparte na początku tygodnia. Przebieg temperatury względem okresu referencyjnego 1981-2010. Dane, meteomodel.pl

Prognoza modelu ICON na najbliższe 7 dni ukazuje, że w dalszym ciągu pozostaniemy w napływie dość chłodnych mas powietrza. Przeważnie z sektora północno-zachodniego i zachodniego. Dane, meteomodel.pl

Do 20 maja 2020 w niemal całej Polsce temperatura za 20 dni będzie 2 stopnie poniżej normy. Temperatura w ostatnich dniach maja również nie będzie znacznie powyżej normy, zatem mało prawdopodobne jest, że w miesiąc ten zakończy się z temperaturą w okolicach normy wieloletniej. Dane, meteomodel.pl

Prognoza średniej anomalii temperatury wskazuje, że odchylenie wyniesie od -3°C do -1°C poniżej normy względem okresu referencyjnego 1979-2000.

Średnia dobowa temperatura powietrza za analogiczny okres jak wyżej wyniesie od 10°C do 13°C.

Przeważnie nasz kraj znajdzie się w najbliższych 10 dniach pod wpływem wyżów barycznych. Okresami zaznaczą się jednak słabe zatoki niżowe oraz fronty atmosferyczne. Opadów będzie mniej niż w ubiegłych tygodniach.

Zerknijmy jeszcze, co prognozuje model CFS i ECMWF pod kątem odchyleń temperatury. Widać wyraźnie, że zasięg bardzo ciepłych, upalnych mas powietrza ograniczy się w okresie od 14.05.2020 do 21.05.2020 tylko do południowej części Europy. Przeważający obszar Starego Kontynentu, w tym także Polska znajdzie się w napływie dość chłodnych mas powietrza, dlatego odchylenie temperatury w całym kraju sięgnie kilka stopni poniżej normy. Najcieplej w tym czasie ma być na południu naszego kraju, natomiast najchłodniej na wschodzie i północy.

Ostatnia dekada maja przyniesie zmianę warunków pogodowych, chociaż modele coraz wyraźniej sugerują, że po 20 maja ponownie znajdziemy się w napływie zimnych mas pochodzenia arktycznego z północy i północnego-wschodu. Sprzyjać ma temu dominacja wyżu nad Skandynawią. O ujemnych temperaturach w ciągu dnia mimo adwekcji z Arktyki nie ma nawet mowy. Utworzyć może się blokada dla cyrkulacji strefowej, natomiast po swojej wschodniej stronie ściągnie chłodne powietrze. Nocami ponownie na nizinach w wielu miejscach Polski pojawią się prawdopodobne przygruntowe przymrozki. Niewykluczone, że pojawi się śnieg. Głównie w górach, chociaż istnieje pewne ryzyko opadów białego puchu na nizinach, lecz prognozy te trzeba będzie zweryfikować w kolejnych dniach. Cieplej zrobi się dopiero w ostatnich dniach maja. Wtedy też prawdopodobna jest adwekcja masy z południa Starego Kontynentu.

Podobnie jak CFS, tak ECMWF prognozuje, że do końca miesiąca temperatury będą niskie, a cieplej może zrobić się dopiero na przełomie maja i czerwca.

W okolicach 20 maja 2020 prawdopodobnie nadejdzie kolejna fala arktycznego chłodu z północy oraz północnego-wschodu. Chłodny okres w pogodzie potrwa kilka dni. Nocami i w godzinach porannych znów w wielu miejscach wystąpią przymrozki, co będzie groźne dla rolników i sadowników. Temperatura obniży się o nawet 8-10 stopni poniżej normy wieloletniej, co ukazują ryciny poniżej dla wysokości izobarycznej 850 hPa (1500 m.n.p.g) oraz 2 metrów n.p.g.

Najwięcej deszczu w najbliższych dniach spadnie na południu i południowym-wschodzie. Większe opady ponownie wystąpią w tej części kraju w piątek, gdzie oddziaływać ma strefa pofalowanego frontu atmosferycznego wzdłuż którego przemieszczać będzie się niewielki niż baryczny. Większe opady nie ominą również Warmii oraz Podlasia.

Dopiero końcówka maja przynieść może temperaturę powyżej 25 stopni. Upał jednak nie jest prognozowany przez modele pogodowe. Niewykluczone, że pojawią się także burze z gradem.

Wiązki modelu GFS doskonale ukazują kolejne ochłodzenie w okolicach 20-21 maja. Będzie ono mniej dotkliwe niż te, które nadeszło na początku tygodnia, ale ponownie na nizinach nocami wystąpią przymrozki, zwłaszcza przygruntowe. Skala ochłodzenia będzie znana dopiero w najbliższych dniach.

Cieplejszy okres synoptyczny czeka nas dopiero pod koniec maja. Wtedy też temperatura przekroczy 25-26 stopni. Niewykluczone, że zbliżmy się w okolice 30 stopni. W wielu regionach maksymalna temperatura powietrza w cieniu wzrośnie powyżej 25°C, co wg Słownika Meteorologicznego z 2003 r. autorstwa prof. dr hab. T. Niedźwiedzia, oznacza dzień gorący. 

Wkrótce więcej informacji o pogodzie w najbliższych tygodniach.

Aktualna temperatura tutaj

Położenie opadów i chmur oraz burz