Pogoda długoterminowa wskazuje na ryzyko nocnych i porannych przymrozków nie tylko w kwietniu, ale także w maju, co stanowić ma duże zagrożenie dla wegetacji roślin. Poprzedzą to letnie temperatury i burze.
Mijające święta wielkanocne będą na przeważającym obszarze Polski wyjątkowo ciepłe i pogodne. Prognozy wskazują, że w Wielkanocną Niedzielę przeważać ma słoneczna aura. Jednak już w ostatni dzień świąt, czyli Lany Poniedziałek na zachodzie kraju mają rozwijać się przelotne opady konwekcyjne i lokalne gwałtowne wiosenne burze. Na termometrach w okresie świątecznym będzie nawet 24-25℃. Sprawdźmy więc, jak dokładnie wyglądają najnowsze prognozy na kolejne dni.
Prognozowany trend maksymalnej temperatury powietrza wstępnie na okres od 20.04.2025 r. do 29.04.2025 r. według modelu ECMWF HRES 0.1 dla Polski
Powrócą dni gorące, potem gwałtowne burze do Polski
Niedziela Wielkanocna przyniesie przeważnie dobrą i stabilną pogodę, z niewielkim lub umiarkowanym zachmurzeniem na niemal całym obszarze Polski. Zdarzyć się tylko mogą punktowe, bardzo słabe opady w rejonach głównie od wybrzeża Zatoki Gdańskiej przez Warmię aż po północne krańce Podlasia. Ostatni dzień tygodnia zapowiada się wyjątkowo ciepło. Głównie na Pomorzu, w Lubuskiem oraz na Podhalu termometry pokażą od 17°C do 19°C. Jednak w innych regionach będzie nawet 21–24°C. Podmuchy wiatru na ogół z południa i zachodu będą przeważnie słabe, jednak z nieco większą siłą w wysokich partiach Karpat i Sudetów.
Prognozowany trend wstępny temperatury minimalnej na wysokści 2 metrów w okresie od 20.04.2025 r. do 29.04.2025 r. według modelu ECMWF HRES 0.1 dla Polski
Burze pojawią się po krótkiej przerwie już w poniedziałek
Lany Poniedziałek, czyli drugi dzień świąt przyniesie zmienne warunki atmosferyczne i mocno zróżnicowane w zależności od poszczególnych regionów Polski. Na przeważającym obszarze kraju prognozowane są przejaśnienia. Jednak to w pasie od woj. pomorskiego przez Kujawy i Wielkopolskę po Dolny Śląsk wzrastać ma z biegiem godzin ilość chmur, z których zdarzyć mogą się opady o przelotnym charakterze. Dodatkowo szczególnie w drugiej połowie dnia utworzą się ośrodki burzowe, które przyniosą ulewne opady deszczu, grad i silny wiatr. Modele numeryczne pokazują, że największa ilość oraz natężenie tego typu zjawisk przewidywanych jest na popołudnie i wieczór.
Aczkolwiek przy granicy niemieckiej słabe i umiarkowane może pojawić się już w pierwszej części dnia. Prawdopodobne są również lekkie opady w północno-wschodniej części kraju, natomiast na Warmii i w okolicach polskiego bieguna zimna, czyli Suwalszczyzny. Na termometrach umieszczonych w klatkach meteorologicznych w większości regionów termometry pokażą od 21°C do 25°C. Jednak najchłodniej będzie na Pomorzu, bo od 14 do 18°C. Wiatr będzie przeważnie słaby lub umiarkowany, z kierunków zmiennych. Podczas burz porywisty do 60-80 km/h w zachodniej części kraju, szczególnie w drugiej połowie dnia.
Prognozowany wstępnie zasięg i orientacyjna wysokość opadów w okresie od 20.04.2025 r. do 29.04.2025 r. według modelu ECMWF dla Polski
Silne burze dadzą się we znaki, potem sięgną nas częste przymrozki
Modele pogodowe jasno pokazują, że po piątkowych intensywnych i gwałtownych burzach pogoda szybko się nie uspokoi. Natomiast już w poniedziałek część zachodnich regionów ponownie doświadczy burz, natomiast ich większa koncentracja prognozowana jest po zakończeniu świąt Wielkanocnych. Prognozy jasno wskazują, że w kolejnych dniach utrzyma się aktywna głęboka, wilgotna konwekcja, która może przynieść intensywne opady deszczu, opady gradu o średnicy 2-4 cm oraz porywisty wiatr 70-90 km/h. Dodatkowo wraz ze wkroczeniem kolejnych frontów atmosferycznych temperatura może gwałtownie spaść – nawet o ponad 10-15 stopni. Dodatkowo nocami wystąpią lokalne spadki poniżej zera. Szczególnie w drugiej połowie najbliższego tygodnia. Tak niskie temperatury będą stanowić istotne zagrożenie dla wegetacji roślin. To może być ciężki czas dla rolników i sadowników.
Prognozowana wstępnie zasięg przygruntowych przymrozków, 27 kwietnia 2025 r. według modelu SWISS-MRF dla Polski
Groźne burze przeszły w piątek nad Polską, przerwa od zjawisk konwekcyjnych będzie krótkotrwała
W czasie minionego piątku doświadczyliśmy najgroźniejszych burz od początku tegorocznego sezonu burzowego. Obserwowano burze wielokomórkowe, jak i też niebezpieczne superkomórki. Szczerzej o skutkach piątkowych nawałnic, pisałem dla Was tutaj. Minionej doby słabe i umiarkowane burze wieczorem i w nocy pojawiły się na Podkarpaciu. Natomiast Niedziela Wielkanocna minie na przeważającym obszarze Polski bez opadów z nielicznymi wyjątkami. Prognozy wskazują, że duże zmiany w pogodzie od dzielnic zachodnich rozpoczną się w Wielkanocny Poniedziałek. Wtedy nad zachodnią część Polski nasunie się strefa frontowa z opadami i burzami. W kolejnych dniach mijającego tygodnia największa koncentracja opadów i burz wystąpi na południu, południowym wschodzie i częściowo centrum.
Wyładowania atmosferyczne zanotowane w ciągu ostatnich 48 godzin na obszarze Polski i terenów przyległych
Będą dni gorące, a potem gwałtowne ochłodzenie na koniec kwietnia
Tuż po zakończeniu świąt intensywność i ilość groźnych zjawisk burzowych wyraźnie wzrośnie. Najświeższe prognozy modeli europejskich pokazują, że wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia burz zaznaczy się na wschodzie i południowy-wschodzie, gdzie od wtorku do piątku (22-25 kwietnia). Wtedy mogą pojawiać się praktycznie codziennie lokalne intensywne komórki burzowe, które mogą prowadzić do szkód. Podstawowym zjawiskiem towarzyszącym burzom okażą się silne, miejscami nawalne opady deszczu, gdzieniegdzie powodujące zalania, jak i także gradobicia i porywy wiatru do 70-90 km/h. W tym samym czasie, w zachodnich rejonach prognozowana jest znacznie spokojniejsza aura na ogół bez zjawisk burzowych.
Prognozowana wstępnie wysokość i zasięg opadów w okresie od 20.04.2025 r. do 1.05.2025 r. według modelu ECMWF dla Polski
Intensywne burze spowodują kolejne szkody
Nieuniknione, że od wtorku nad Polską przechodzić będą aktywne strefy frontów atmosferycznych, powodując przelotne deszcze oraz zjawiska burzowe. Należy mieć na uwadze, że z każdym kolejnym dniem intensywność tych zjawisk konwekcyjnych będzie wzrastać, natomiast szczytowa aktywność burzowa jest prognozowana w okolicach 24-25 kwietnia 2025. Co więcej, oprócz licznych i intensywnych wyładowań atmosferyczne prawdopodobne są również obfite opady deszczu, gradu i silne podmuchy wiatru. Konwekcja osiągać ma szczytową intensywność w godzinach popołudniowych, ale w sprzyjających warunkach komórki burzowe będą występować przez całą dobę. W przerwie pomiędzy burzową pogodą zdarzą się przejaśnienia i okresy z rozpogodzeniami.
Dynamicznej pogodzie towarzyszyć będą przeważnie bardzo ciepłe dni z iście letnią temperaturą, lecz poniżej progu upału. Znów powrócą dni gorące. Wygląda na to, że w kwietniu nie doświadczymy pierwszego dnia upalnego. Podczas ostatniej fali ciepła najcieplej było w Łebie, gdzie zmierzono w klatce meteorologicznej 29.6°C i zabrakło 0.4°C do najwcześniejszego w historii pomiarów meteorologicznych na ziemiach polskich upału. Tuż po okresie świątecznym dotrze do nas jeszcze bardziej rozgrzane powietrze z kierunków południowych. Dodatkowo przyczyni się, że na dużym obszarze kraju termometry pokażą nawet 23–27°C. Chłodniej zacznie robić się około 25-26 kwietnia, wtedy wraz z ustąpieniem aktywnych stref burzowych, nastąpi duże ochłodzenie – w wielu miejscach maksymalne wartości w dzień nie przekroczą 10-14°C, a nocą prognozowane są spadki temperatury poniżej zera, powodując poważne straty w sadach, polach i ogrodach.
Prognozowana anomalia temperatury na przełomie kwietnia i maja według modelu ECMWF dla Europy i obszarów przyległych
Silne ochłodzenie możliwe w regionie
Prognozy niestety pokazują, że dla rolników, ogrodników i sadowników nadejdą trudne dni, ponieważ w nadchodzącym tygodniu przewidywane są częste przymrozki, które mogą zniszczyć uprawy. Głównie prawdopodobieństwo zaobserwowania ujemnych temperatur ma być. Nie tylko przy gruncie, jak i na wysokości 2 metrów nad ziemią, zdarzy się w drugiej części nadchodzącego tygodnia. Znacznym spadkom temperatury towarzyszyć będzie często pogodne niebo, sprzyjając radiacyjnemu wypromieniowania ciepła z gruntu po zachodzie słońca.
Prognozowana wstępnie anomalia temperatury powietrza w okresie od 26.04.2025 r. do 3.05.2025 r. Według modelu CFSv2 dla Europy i obszarów przyległych
Należy pamiętać, że późne przymrozki wiosenne stanowią duże zagrożenie dla roślin w fazie intensywnej wegetacji, uszkadzając pąki, kwiaty i młode pędy, co może skutkować zmniejszeniem plonów lub ich całkowitą utratą. Najbardziej podatne na ich działanie są drzewa owocowe, winorośl oraz warzywa. Przymrozki zaburzają proces kwitnienia i zapylania, a także wywołują stres fizjologiczny u roślin, co hamuje ich rozwój.
Dodatkowo w niektórych rejonach termometry pokażą nawet do -8°C, szczególnie w przypadku pomiarów tuż przy powierzchni gruntu. Okres zimna może utrzymać się przez kilka dób i lokalnie spowodować szkody wśród roślin, które są już w fazie intensywnego wzrostu od kilku tygodni.
Polecamy: Mróz zaszokuje Polaków. Temperatury nawet 30 stopni w dół. Czeka nas masakra w sadach i plonach?
Nawet -8 stopni Celsjusza w prognozach przy gruncie nocami. Będą przymrozki adwekcyjno-radiacyjne w Polsce
Prognozy wiodących modeli numerycznych pokazują nieuchronnie, że w drugiej połowie tygodnia dojdzie do istotnej zmiany cyrkulacji atmosferycznej. Głównie na obszarze centrum i wschodnich obszarów Europy, nastąpi spływ zimnych mas powietrza. Najprawdopodobniej rozległy cyklon umiarkowanych szerokości geograficznych w swojej tylnej części zaciągnie zimne powietrze, lokując się na wschodzie Europy, współpracując z wyżem z zachodu, sprowadzi zimne powietrze arktyczne z północy. Wprost do Polski i wielu innych krajów europejskich.
Prognozowany silny spływ chłodu z wysokich szerokości geograficznych wstępnie na 26 kwietnia 2025 r., 18 UTC według ECMWF dla Europy i obszarów przyległych
Adwekcje chłodu widzą wszystkie wiodące modele dla Polski
Silniejsze ochłodzenie będzie obserwowane na mapach pogodowych na poziomie izobarycznym 850 hPa, co odpowiada wysokości 1,5 km. Modele numeryczne, szczególnie kanadyjski GEM i europejski ECMWF, prognozują spadki temperatury na tej wysokości do około -10/-7°C. Dlatego w takiej sytuacji, wysoko w górach może występować przez kilka dni z rzędu całodobowy mróz, jak i też nie można wykluczyć całkowicie opadów zimowych w szczytowych partiach Karpat i Karkonoszy oraz opadów przelotnych śniegu w rejonach podgórskich. Adwekcja zimnego powietrza z wysokich szerokości geograficznych nie pozostanie bez wpływu także na temperatury przy powierzchni ziemi oraz na wysokości 2 m, gdzie w wielu miejscach spodziewane są wartości w zakresie około -8/-2°C. Dlatego przy sprawdzeniu się takiego wariantu pogodowego, to będzie trudny okres dla sadowników i rolników, którzy będą musieli chronić wrażliwe rośliny przed przemarznięciem.
Prognozowana wstępnie anomalia temperatury powietrza na wysokości 850 hPa (1500 m.n.g) dla Europy i obszarów przyległych według ECMWF na 27 kwietnia 2025 r.
Zimny okres synoptyczny przejściowo zaznaczy się w Polsce
Prognozy modeli europejskich i amerykańskich pokazują jasno, że skala nadchodzącego ochłodzenia będzie duża, co potwierdzają nam prognozy anomalii temperatur minimalnych i maksymalnych. W kulminacyjnej fazie chłodnego okresu synoptycznego spowodowanego spływem powietrza arktycznego temperatury w Polsce mogą spaść o 6-12°C poniżej średniej wieloletniej. Doskonale w tej sytuacji sprawdzi się stare przysłowie: „kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”.
Prognozowany wstępnie trend temperatury powietrza i opadów na wysokości 2 metrów do 7 maja 2025r.
Będą duże szkody na polach, sadach i ogrodach, jeśli sprawdzą się prognozy przymrozków dla Polski
Najnowsze predykcje modeli numerycznych wskazują, że szczytowa fala adwekcji zimnego powietrza ma wkroczyć z północy, znad Półwyspu Fennoskandzkiego, do centrum Europy, w tym także do Polski, w okresie między 26 a 30 kwietnia, z możliwą korektą największego ochłodzenia o (+/-2 dni). Dlatego w tym czasie prawdopodobieństwo wystąpienia ujemnych temperatur będzie wyraźnie podwyższone. Szczególnie nocami i o poranku, powodując poważne szkody w sadach, polach i ogrodach. Dużo wskazuje, że prognozy modeli europejskich i amerykańskich się sprawdzą, możliwy będzie mróz nocami w różnych regionach w zależności od skali zachmurzenia, prędkości wiatru i ukształtowania terenu. Co prawda poza górami za dnia będzie dodatnia temperaturami, ale wieczorami i nocami przy pogodnym niebie, słabym wietrze, dochodzić ma do silnego wychładzania przypowierzchniowych warstw.
Spodziewane są także duże dobowe amplitudy temperatury. Niewykluczone, że okresowe adwekcje powietrza arktycznego zdarzą się także w ostatnim miesiącu meteorologicznej wiosny, czyli w maju. Zimna Zośka, zwana też Zimnymi Ogrodnikami może okresami się zaznaczyć w pierwszej połowie przyszłego miesiąca nad Polską, powodując znaczne straty w rolnictwie i sadownictwie w Polsce. Majówka wstępnie nie zapowiada się ciepło, lecz z temperaturą w przedziale 13-21℃ w ciągu dnia i ryzykiem opadów. Wkrótce podamy nowe informacje o spodziewanej fali ochłodzenia na koniec kwietnia w naszych szerokości geograficznych i trendzie pogodowym na maj.
Pogoda długoterminowa na 16 dni. Prognozowana wstępnie anomalia temperatury na 2m według modelu CFSv2 dla Europy i obszarów przyległych
Źródło: Fanipogody.pl, CMM IMGW, modele.imgw.pl, Blitzortung.org, meteologix.com, wxcharts.com, tropicaltidbits.com
* Prognoza ma charakter orientacyjny i może ulegać zmianom
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC