Pogoda długoterminowa na okres od 27.12.2020 do 12.01.2021 dla Polski. Sprawdźmy najnowszy trend modeli na 16 dni.
Kilka dni temu rozpoczęła się kalendarzowa zima, natomiast ta meteorologiczna trwa od 1 grudnia 2020. Względem zeszłego roku pojawiło się więcej zimowych ochłodzeń w naszej części Europy. Na początku miesiąca i w święta pojawiły się dwucyfrowe mrozy na południu. Przeważnie jednak znajdowaliśmy się w ciepłych masach powietrza, a decydujący wpływ na pogodę miała cyrkulacja południkowa i zachodnia, dlatego do naszej części Europy napływały przeważnie ciepłe masy powietrza. Warto wspomnieć o akcencie zimowym, który miał miejsce w święta Bożego Narodzenia, o którym więcej piszemy tutaj.
Przebieg temperatury w okresie od 1.12.2020 do 26.12.2020. Widać, że przeważnie temperatura była powyżej normy wieloletniej względem okresu referencyjnego 1981-2010. Dane: meteomodel.pl
Na początku ostatniego tygodnia grudnia czeka nas wzrost temperatury i napływ powietrza z południa. Będziemy pod wpływem wielocentrycznego, głębokiego niżu znad Europy Zachodniej. Wzrośnie prędkość wiatru z powodu dużej różnicy ciśnienia pomiędzy wyżem znad Europy Wschodniej a niżem z zachodu. Szczególnie silnie powieje w polskich górach, gdzie wystąpi halny, a porywy w szczytowych partiach gór oraz na obszarach podgórskich osiągną 150-200 km/h. Niewykluczone są w poniedziałek wieczorem oraz w nocy z 28/29 grudnia opady śniegu w górach i na obszarach podgórskich oraz miejscami na zachodzie. Możliwe są również burze na krańcach południowych.
Najsilniejsze porywy wiatru wystąpią na początku ostatniego tygodnia 2020 roku.
Średnia dobowa temperatura powietrza na przełomie 2020/21 roku ma być typowa dla przedzimia i wyniesie od 1°C do 3°C.
Termometry pokażą nawet 6°C/7°C, chociaż w zasięgu wiatru fenowego na południu możliwe są wzrosty temperatury do 8-11°C w poniedziałek i we wtorek.
Sytuacja synoptyczna na dzień 28.12.2020, 12 UTC
Ochłodzenie jest prognozowane na koniec 2020 roku. Wtedy też częściej na nizinach oprócz deszczu i deszczu ze śniegiem możliwe są opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Krajobrazy na nizinach zabielą się, ale na atak zimy poza obszarami górskimi nie mamy co liczyć. W dalszym ciągu utrzymają się temperatury typowe dla przedzimia, ale nocami należy spodziewać się przymrozków, a w polskich górach mrozu.
Do końca roku temperatura będzie wyższa od normy o 2-3 stopnie, dlatego w skali miesięcznej będzie to miesiąc ciepły w naszej części Europy ze średnią anomalią przekraczającą 2 stopnie.
Anomalia temperatury za okres od 1.12.2020 do 31.12.2020. Dane: meteomodel.pl
Na przełomie 2020/21 Polska znajdzie się na skraju niżu znad Morza Norweskiego i Europy Zachodniej, co skutkować ma zmienną aurą w naszej części Starego Kontynentu. Często pojawiać będą się fronty atmosferyczne wraz z opadami atmosferycznymi, odczuwalny będzie wzrost prędkości wiatru w całym kraju. Opady zimowe wystąpią, lecz na wielotygodniową zimę na początku stycznia nie zanosi się.
Podsumowując, końcówka 2020 roku przyniesie dużą zmienność pogody. W ostatnim tygodniu grudnia, temperatura będzie powyżej normy wieloletniej. Dokuczać będzie nam silny wiatr z kierunków południowych. Szczególnie silny w górach i na obszarach podgórskich, gdzie porywy mogą przekroczyć 150-200 km/h.
W ostatni dzień roku ochłodzenie obejmie cały kraj i potrwa ono przynajmniej do 3-4 dnia stycznia. Mogą w tym czasie pojawić się miejscami przelotne opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Nocami w całym kraju możliwe są przymrozki, natomiast na obszarach górskich i podgórskich okresami prawdopodobny dwucyfrowy mróz.
Na początku nowego roku niewiele opadów. Wpływ na warunki pogodowe będzie mieć zarówno cyrkulacja zachodnia, jak i też południkowa, a okresowo również stabilne wyże baryczne. Zdarzą się okresy z mniejszą dynamiką w pogodzie. Szczególnie w pierwszych dniach 2021 roku.
Orientacyjna suma opadów do 6 stycznia 2021 dla Polski według ECMWF i GFS.
Wyliczenia modelu GFS na okres analogiczny do powyższego.
W najbliższych 16 dniach nie widać nadejścia zimy w prognozach modelu GFS i ECMWF. Niewielkie ochłodzenie jest prognozowane na przełomie 2020/21 roku, następnie temperatura ponownie wzrośnie powyżej normy wieloletniej. Pierwsza dekada nowego miesiąca minie z temperaturami nieco powyżej normy wieloletniej. Ochłodzenie możliwe jest dopiero na przełomie 1 i 2 dekady stycznia, lecz prognozy na tak odległy okres są obarczone dużym błędem prognostycznym i będzie trzeba je zweryfikować na początku 2021 roku.
Prognoza wiązek modelu GFS dla wysokości 2 metrów n.p.g dla jednego z dużych polskich miast na 16 dni.
Do końca 1 dekady stycznia stała pokrywa śnieżna głównie w górach oraz na obszarach podgórskich. Na nizinach śnieg tylko w epizodach, co może skutkować tylko krótkimi okresami z zabielonymi krajobrazami. Dodatnia temperatura przyczyni się do częstszych opadów deszczu niż śniegu i deszczu ze śniegiem.
Orientacyjne prognozy wysokości pokrywy śnieżnej do 6.01.2021 i 12.01.2020 dla Polski.
