Dysponujemy wstępnymi prognozami modeli sezonowych na kwiecień 2020. Sprawdźmy zatem, co czeka nas w pogodzie.
Według modelu CFS kwiecień będzie miesiącem powyżej normy termicznej. W skali miesięcznej temperatura ma być wyższa od średniej wieloletniej o około 1,5 stopnia.
Przeważnie temperatura utrzymywać ma się powyżej normy termicznej, ale niektóre modele sugerują, że przez dłuższe okresy czasu wpływ mogą mieć wyże. Antycyklony nie w każdej sytuacji zapewnią napływ ciepłych mas powietrza. W kwietniu nie można wykluczyć okresów z napływem mas powietrza arktycznego. Wtedy też w ciągu dnia ciężko będzie o temperaturę wyższą niż 10 stopni. Nocami w sprzyjających warunkach, czyli przy bezchmurnym niebie, słabym wietrze wystąpić mogą warunki do występowania ujemnych wartości na termometrach w wielu miejscach Polski.
Przy spływie powietrza arktycznego morskiego nie można wykluczyć burz adwekcyjnych z opadami krupy, miejscami nawet deszczu ze śniegiem i drobnego gradu.
Przygruntowe przymrozki mogą być okresami dokuczliwe zwłaszcza dla rolników.
W kwietniu prawdopodobny jest również napływ cieplejszych mas powietrza z kierunków południowych. Wtedy też na termometrach możemy zobaczyć ponad 20 stopni.
Dość chłodno rozpocznie się początek kwietnia, lecz okresami w pierwszych dniach nowego miesiąca temperatura może być w okolicach normy, bądź miejscami poniżej normy wieloletniej.
Cieplejsze okresy są prawdopodobne i temperatura czasami i miejscami przekroczy 15 stopni. Prognozowany obszar oraz długość okresów ciepłych ulegnie z pewnością zmianie w pierwszych dniach kwietnia.
Na ogół w kwietniu ilość opadów będzie poniżej normy, chociaż nie można wykluczyć okresów dłuższej dominacji cyrkulacji strefowej. Niże w sprzyjających warunkach przemieszczać będą się na wschód, przynosząc opady, silniejszy wiatr, a nawet burze. Aktywność cyrkulacji zachodniej będzie jednak niższa, niż w miesiącach zimowych z powodu mniejszych kontrastów termicznych między północą a południem.
Wiosną prąd strumieniowy jest słabszy niż jesienią oraz zimą. Wynika to m.in z ogrzewania się północnej półkuli przez Słońce, ale i tak niże atlantyckie wraz z frontami mogą pojawić się w naszej części Europy sprowadzając większą dynamikę w pogodzie i opady. Ilość opadów poniżej normy może negatywnie wpłynąć na wegetacje.
W sprzyjających warunkach mogą powstać niże śródziemnomorskie, których trajektoria przebiegać może trasą Vb. Najczęściej niże z południa powstają, gdy dotrą nad cieplejsze wody Morza Śródziemnego zimne masy pochodzenia arktycznego.
Szlak Van Bebbera przebiega od Zatoki Genueńskiej, przez Nizinę Padańską, Nizinę Węgierską w kierunku Europy Środkowo-Wschodniej.
Częstość niżów przemieszczających się tym torem w ciągu roku nie jest duża ale niosąc ciepłe i wilgotne masy powietrza znad Morza Śródziemnego przyczyniają się do występowania zazwyczaj obfitych i długotrwałych opadów deszczu lub śniegu. Epizod zimowy z niżem z południa jest prawdopodobny w kwietniu i śnieg może spaść nie tylko w górach.
Utrzymywanie się pokrywy śnieżnej na nizinach przez wiele dni jest jednak mało prawdopodobne, natomiast zimowe warunki panować mogą jeszcze w górach i tam nie można wykluczyć okresowych, większych opadów śniegu.
Według modelu CFS okresami wpływ wyżów może być duży, dlatego prawdopodobny jest deficyt opadów w skali miesięcznej. Mogą być jednak dni, gdy padać będzie powyżej normy.
Kwiecień to również umowny początek sezonu burzowego. Docierają wtedy cieplejsze masy powietrza o większej chwiejności termodynamicznej. Niewykluczone są zarówno burze frontowe, ale także wewnątrzmasowe. Przepływ mas powietrza nie powinien być zazwyczaj istotnie wzmożony, dlatego należy spodziewać się głównie burz stacjonarnych, bądź quasi-stacjonarnych.
Najsilniejsze burze powstać mogą w obrębie zatok niżowych i na przedfrontowych strefach konwergencji wiatru dolnego oraz na frontach atmosferycznych. Głównie typu chłodnego. Mogą być to nie tylko pojedyncze komórki burzowe, ale także struktury wielokomórkowe i superkomórki z meozcyklonami. Większa aktywność burzowa będzie jednak w maju.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC