Najnowsze prognozy modeli na czerwiec wskazują, że miesiąc ten nie będzie rekordowo ciepły. Dodatkowo może nie zabraknąć intensywnych opadów deszczu, co poprawi sytuacje hydrologiczną, ale lokalnie z powodu obfitych opadów deszczu prawdopodobne są podtopienia.
Według prognoz modelu CFS w czerwcu czeka nas dominacja pogody niżowej, co zwiększa szanse na wystąpienie intensywnych opadów deszczu i burz.
Najnowsza prognoza modelu CFS wskazuje, że czerwiec może być kolejnym chłodnym miesiącem po maju. Temperatura ma być miejscami w okolicach normy, ale wiele wiązek wskazuje na ryzyko utrzymywania się przez dłuższy okres czasu temperatury poniżej normy wieloletniej z okresu 1984-2009. Dominować może napływ dość chłodnych mas powietrza. Przeważnie znad Atlantyku Północnego, ale kilka gorących dni z upałami jest możliwych w czerwcu. Dużo zależeć będzie jednak od rozkładu pola ciśnienia nad Europejskim Obszarem Synoptycznym.
Model CFS prognozuje, że miesiąc ten będzie wilgotny i w niemal całym kraju ilość opadów będzie powyżej normy. Należy mieć na uwadze, że prognozy opadów to jeden z najsłabszych elementów prognoz sezonowych, ale wilgotny miesiąc jest prawdopodobny.
W pierwszej dekadzie czerwca nie mamy co liczyć na fale upałów w Polsce. Temperatura tylko na zachodzie może przekroczyć 25 stopni. ECMWF na 4 czerwca 2020 prognozuje 30 stopni na zachodzie, znacznie chłodniejszy jest na ten okres model GFS, który prognozuje około 25-26 stopni i najprawdopodobniej on jest bliżej prawdy.
Prognoza modelu ECMWF na 4 czerwca 2020 dla Polski.
Prognoza modelu GFS na analogiczny okres nie wskazuje, aby w zachodniej części kraju temperatura osiągnęła 30 stopni.
Europejski model ECMWF prognozuje wyższe wartości na termometrach w pierwszej dekadzie czerwca. Wskazują on na temperatury w okolicach 23-26 stopni przez kilka dni.
Znacznie chłodniejszy na omawiany okres jednak jednak amerykański model GFS. Wskazuje on nawet na silne ochłodzenie w okolicach 6 czerwca, ale prognozy na tak odległy okres mogą ulec zmianie.
Wiązki modelu GFS nie wskazują, aby do połowy czerwca nadeszła do Polski fala upałów. Będzie prawdopodobnie chłodniej niż zwykle. Okresami w ciągu dnia temperatura może być poniżej 20 stopni w wielu regionach Polski.
Aktywność burzowa w pierwszej dekadzie czerwca może być niższa niż w latach ubiegłych, ale pojedyncze dni z burzami są możliwe w pierwszej dekadzie nowego miesiąca.
Model GFS wskazuje, że temperatura w pierwszej dekadzie czerwca może być nawet 2-3 stopnie poniżej normy wieloletniej. Na początku szóstego miesiąca roku napłynąć może do nas chłodniejsze powietrze z północnego-wschodu. Następnie około 6-7 czerwca napłynąć może chłód znad Atlantyku.
Prognozowana średnia anomalia temperatury w najbliższych 10 dniach względem okresu referencyjnego 1979-2000.
Prawdopodobnie tylko na zachodzie temperatura przekroczy 25 stopni w pierwszej dekadzie czerwca, co widać na rycinie poniżej.
Średnia dobowa temperatura powietrza wyniesie od 12 stopni do 15 stopni. Najcieplej będzie na zachodzie Polski, najchłodniej w centrum i na wschodzie.
Prognozowana jest wyraźna dominacja pogody niżowej. Szczególnie dużo deszczu spadnie na południu i wschodzie kraju. Kolejny deszczowy niż dotrze w okolicach 3-4 czerwca do wschodniej i południowej części Polski.
Miejscami w pierwszej dekadzie czerwca spadnie ponad 100 mm deszczu. Najmniej padać ma na zachodzie, gdzie susza jest największa.
