Pogoda w środę nie przyniesie większych zmian w pogodzie. Przez północną część Polski przechodził będzie kolejny front atmosferyczny. System frontów związany będzie z niżem, którego centrum w środę znajdzie się nad Skandynawią. W związku z tym znów w wielu regionach kraju spodziewamy się opadów. Po rak kolejny nad Polską pojawi się właściwie każdy rodzaj opadów zimowych. Szczegóły poniżej, w prognozie pogody na środę 26 stycznia.
Nad Europą Zachodnią nadal rozciąga się rozległy wyż. Zapewnia on dość dobrą aurę między innymi w Hiszpanii, cy Francji. Zupełnie inny rodzaj pogody panuje na północy i wschodzie kontynentu. Tutaj jeden za drugim wędrują głębokie, aktywne niże pochodzenia atlantyckiego. Niże przynoszą silne śnieżyce na północy i wschodzie kontynentu.
Pogoda w środę to znów sporo opadów
Jeden z takich niżów w środę wkroczy nad Skandynawię. System frontów z nim związanych wkroczy do Polski przynosząc kolejną porcję opadów. Na północy i północnym zachodzie padał będzie deszcz. Związane jest to oczywiście z wyższą temperaturą. Jednak o tym w dalszej części prognozy. Znów niebezpiecznie może być w pasie Polski Centralnej, gdzie pojawić mogą się opady marznące i gołoledź.
Według modelu SWISS-HD na południu i południowym wschodzie w środę przelotnie padał będzie śnieg. Zgadzam się z tą prognozą. Opady śniegu w tych regionach występować będą zarówno w środę, jak i w kolejnych dniach. Przypominam, że pogoda staje się coraz bardziej dynamiczna. Przed nami kolejne niże atlantyckie, a co za tym idzie silny wiatr i dużo opadów atmosferycznych. Już w środę pogoda przyniesie nam silniejszy wiatr w wielu dzielnicach Polski. Mocniej wiało będzie w pierwszej części dnia na północy kraju.
W kolejnych godzinach środy strefa wiatru obejmowała będzie całą Polskę, by wieczorem i w nocy z środy na czwartek dotrzeć również na wschód i południe kraju. Nie będzie to jeszcze jednak silna wichura. Porywy wiatry dochodzić mogą do 65-70 km/h.
Mróz ustąpi na kilka godzin
Można powiedzieć, że środa to ocieplenie w Polsce. Stwierdzenie lekko, naciągane, ale niech będzie. Na zachodzie kraju do 4 stopni powyżej zera. W centrum i na południu w najcieplejszym momencie dnia od 1 do 2 stopni powyżej zera.
W okolicach zera pokażą w najcieplejszym momencie dnia termometry na wschodzie Polski. Tutaj pokrywa śnieżna nie będzie topniała nawet w dzień. Niestety dodatnie temperatury pojawią się również w czwartkowy dzień, co może przyczynić się do słabej, ale jednak odwilży. Ciśnienie atmosferyczne będzie lekko spadać. W środę z rana barometry w Warszawie wskazywały będą 1025 hPa. Pod wieczór będzie to już poniżej 1020 hPa.
Wichura uderzy w Europę. Wiatr ponad 160 km/h. W Polsce nawet do 120 km/h