Pogoda. Gwałtowna burza przeszła przez Łódź. Miasto znalazło się pod wodą

Pogoda. Wczoraj informowaliśmy o przejściu gwałtownej burzy przez Łódź. Przemieszczała się tam wielokomórkowa struktura burzowa, która ze sporą prędkością przemieszczała się z południa na północ. Niestety nie obyło się bez szkód. Ucierpiał m.in szpitalny oddział ratunkowy łódzkiego szpitala.

Szczytowa część sezonu burzowego 2019 r. za nami. We wrześniu obserwowana jest zauważalnie niższa aktywność burzowa niż w czerwcu, lipcu czy sierpniu.

Jednak i we wrześniu obserwowane są gwałtowne burze. Szczególnie w pierwszej dekadzie tego miesiąca. Wczoraj obserwowano wysoką aktywność burzową m.in na Górnym Śląsku, ale także w Małopolsce i na Ziemi Świętokrzyskiej. W nocy burze osłabły i zanikły, chociaż grzmiało jeszcze na Morzu Bałtyckim i na północy Polski.

Gwałtowna burza dała się we znaki wczoraj w Łodzi. Strażacy odnotowali 70 interwencji z powodu przejścia silnej struktury burzowej. Podtopionych zostało wiele ulic i budynków, ale także samochodów. Część dróg przez dłuższy czas była nieprzejezdna.

Z powodu burzy ucierpiał również SOR szpitala M. Kopernika w Łodzi. Pracownicy szpitala musieli odłączyć prąd, ponieważ sama woda wdarła się aż do szpitala. Dopiero dzisiaj byli przyjmowani pacjenci. Woda zalała również tomograf.

Dodatkowo uszkodzony został komputer. Przez pewien okres czasu nie będzie dostępny blok operacyjny poinformowała rzecznika szpitala.

Dane z detektorów wyładowań i moment przejścia burzy przez Łódź