Witam w nowym tygodniu. Przed nami przełom miesięcy, który będzie znaczący również dla zmiany pogody w naszym kraju. Do końca stycznia czeka nas spokojna, wyżowa aura. Jednak pogoda na 5 dni ma również inne plany. W drugiej części tygodnia w nasz region zbliży się aktywny niż. Przed nami silne załamanie pogody, w tym silna wichura.
Pogoda na 5 dni. Sytuacja synoptyczna
Jeśli czytaliście nasze weekendowe wpisy, to z pewnością wiecie, że nasz region dostał się pod wpływ wyżu Enno.
Wyż skutecznie zablokował cyrkulację zachodnią w nasz region. Dzięki temu początek tygodnia przyniesie nam dużo dobrej, stabilnej pogody. Możliwe są nawet przejaśnienia, jednak o tym za chwilę. Z każdym dniem nowego tygodnia sytuacja synoptyczna zacznie zmieniać się. Niestety na niekorzyść. Wyż zacznie słabnąć i wycofywać się na południe i zachód. Otworzy to drogę do powrotu cyrkulacji zachodniej. Kolejne niże atlantyckie zaczną docierać w nasz region. Poniżej prognoza sytuacji barycznej na przyszły weekend.
Widzimy więc, że tydzień rozpocznie się od wyżowej, dobrej aury, a skończy załamaniem pogody. Teraz skupmy się na szczegółach.
Pogoda na 5 dni. Bardzo ciepły okres przed nami
We wczorajszym wpisie pisałem, że mróz na wschodzie będzie silny również w lutym. Na szczęście w prognozach pogody dla Polski siarczystego mrozu nie widać. Tym bardziej nie przyniesie nam go pogoda na 5 dni.
Potwierdzają to prognozy temperatury widoczne na powyższej animacji. Rozpoczynający się tydzień będzie umiarkowanie ciepły. Słaby mróz nocami pojawiać może się na wschodzie kraju. W pozostałych regionach temperatury powinny być dodatnie przez całą dobę. W tym tygodniu nie będzie to jeszcze silny wybuch ciepła, choć w przyszły weekend temperatury na zachodzie sięgać mogą 7-8 stopni Celsjusza. Słaby mróz panował będzie również w górach, ale to chyba dobra informacja, ponieważ trwają ferie zimowe. Przynajmniej dla kilku województw. Zimy na horyzoncie nie widać i to z kolei jest bardzo dobra informacja. Tego się pogodo trzymajmy.
Końcówka tygodnia przyniesie załamanie pogody
Wiemy już, że pogoda na 5 dni nie przyniesie dużych rewolucji, jeśli chodzi o wartości temperatur. Na początku tygodnia zrobi się cieplej i taki stan rzeczy będzie trwał przez cały rozpoczynający się tydzień. Dużo więcej zmian czeka nas w innych aspektach pogody. Tak jak wspominałem powyżej, początek tygodnia upłynie nam pod kątem wyżowej, spokojnej aury. Ciśnienie atmosferyczne w Polsce wzrośnie do nawet 1040 hPa. Pogodowa sielanka potrwa do środy włącznie. W czwartek do Polski wkroczy strefa frontu atmosferycznego.
Strefa frontowa przemieszczała będzie się w czwartek nad Polską z północnego zachodu na południowy wschód. Niosła będzie opady deszczu, lokalnie deszczu ze śniegiem. Wraz z przemieszczaniem się strefy na wschód prawdopodobieństwo opadów śniegu będzie wzrastać, choć wcale nie jest do końca pewne. W każdym razie, pierwsze pogorszenie aury czeka nas w Polsce w czwartek. Jeszcze gorzej wyglądają prognozy na piątek 2 lutego.
Obecne wyliczenia modeli numerycznych wskazują, że w piątek 2 lutego nad Polską przemieszczać będzie się śnieżyca. Z zachodu na wschód nad krajem przemieszczał będzie się aktywny, chłodny front atmosferyczny. W związku z tym przez Polskę przemieszczać będzie się strefa intensywnych opadów, tym razem śniegu. Za pierwszą strefą, prawdopodobnie śnieżycy, przemieszczać będzie się druga strefa opadów, tym razem już opadów deszczu, ponieważ po kilkunastu godzinach, wraz z silnym wiatrem w nasz region napłynie znów cieplejsze powietrze.
Wspomniałem o wietrze. W weekend do Polski nadciągnie kolejna, silna wichura. Wraz ze zbliżeniem się w rejon Bałtyku niżu atlantyckiego, wzrośnie gradient ciśnienia. Dlatego też już w sobotę wiatr wiał będzie z prędkością ponad 80 km/h. W niedzielę i poniedziałek wiało będzie jeszcze mocniej, jednak to już nie byłby wpis o tytule pogoda na 5 dni.