Pogoda na noc dla Polski. Spadnie śnieg. Możliwe burze śnieżne, przymrozki i silny wiatr

W nocy z czwartku na piątek Polska znajdzie się pod wpływem głębokiego niżu „Ex Eta” z centrum nad północno-zachodnią Rosją. Z północnego-zachodu na południowy-wschód przemieszczać mają się fronty atmosferyczne. Najpierw przejdzie front chłodny, następnie tuż za nim front okluzji chłodnej, za którym napłynie powietrze arktyczne morskie. Od zachodu zacznie rozbudowywać się wyż „UDO” z centrami nad Atlantykiem i Zatoką Biskajską.

Sytuacja synoptyczna na dzień 20.11.2020, 00 UTC

SIGNIFICANT IMGW-PIB na dzień 19.11.2020, 18 UTC

Początkowo na wschodzie i południowym-wschodzie zachmurzenie małe, ale około godziny 18-20 nasunie się zachmurzenie frontowe i opady związane z frontem chłodnym. W pewnej odległości od frontu chłodnego przemieszczać będzie się front okluzji chłodnej, za którym rozpocznie się adwekcja coraz chłodniejszej masy powietrza pochodzenia arktycznego. Największa aktywność opadowa obserwowana będzie na pierwszym froncie atmosferycznym, który wpłynie na pogodę w centrum, na wschodzie i południu. Na froncie okluzji chłodnej opadów będzie mniej. Tuż za drugim frontem obserwowany będzie dynamiczny napływ coraz chłodniejszej masy powietrza, co prowadzić będzie do wystąpienia opadów konwekcyjnych.

Prognoza zachmurzenia i rodzaju opadów dla Polski na noc z czwartku na piątek.

Opady śniegu w pierwszej części nocy możliwe są zwłaszcza w Tatrach oraz na Podhalu i w Beskidzie Śląskim. Nie można ich także wykluczyć w Sudetach. Na pozostałym obszarze Polski będą to opady deszczu.

Sytuacja zacznie zmieniać się w drugiej części nocy z czwartku na piątek, gdy zacznie napływać masa arktyczna z północnego-zachodu, której obszarem źródłowym będą rejony Grenlandii i Morza Baffina oraz Kanady.

Trajektoria wsteczna mas powietrza dla miasta Warszawa ukazująca, jaką drogę pokonało powietrza na wysokościach izobarycznych 950 hPa, 850 hPa i 700 hPa zanim dotarło do Polski w ciągu ostatnich 7 dni.

W drugiej części nocy z czwartku na piątek oraz nad ranem występować będą opady deszczu ze śniegiem i śniegu w Tatrach. Ponadto nad Bałtykiem dojdzie do masowego rozwoju konwekcji wewnątrzmasowej. Następnie chmury kłębiaste przesuną się nad ląd.

Niewykluczone, że na północy Polski w drugiej połowie nocy i nad ranem wystąpią opady deszczu ze śniegiem i śnieg oraz opady krupy śnieżnej. Nie można wykluczyć burz śnieżnych, ponieważ nad cieplejsze wody Morza Bałtyckiego oraz ląd spłynie chłodniejsze powietrza arktyczne, które doprowadzi do powstania chmur kłębiastych typu Cumulonimbus z uwagi na stromy gradient temperatury. Pojedyncze wyładowania atmosferyczne w środowisku mocno wychłodzonej masy powietrza są jak najbardziej prawdopodobne na północy.

Noc będzie chłodna i utrzyma się podział na cieplejszy południowy-wschód a chłodniejszy północny-zachód i północ. Miejscami wystąpią przymrozki, zwłaszcza w polskich górach i na obszarach podgórskich, ale miejscami możliwe są także na nizinach.

Wiatr w nocy będzie umiarkowany, okresowo silny. Porywy do 90 km/h są prognozowane nad polskim morzem oraz wzdłuż polskiej linii brzegowej. Na północy porywy do 40-60 km/h. Wysoko w górach porywy do 70 km/h-90 km/h. W głębi kraju do 20 km/h-50 km/h z zachodu i północnego-zachodu.

Nad ranem w piątek niewielka pokrywa śnieżna po przelotnych opadach konwekcyjnych wystąpi najprawdopodobniej lokalnie w woj. warmińsko-mazurskim i pomorskim oraz na Warmii i Mazurach. Większa pokrywa śnieżna jest prognozowana w Tatrach i Sudetach.