Pogoda na noc z soboty na niedzielę. Opady deszczu, kolejny front atmosferyczny. Silny wiatr, ale burze nie wystąpią

W dniu dzisiejszym przez Polskę wędrują kolejne fronty okluzji. Pierwszy z nich powoli opuszcza nasz kraj wędrując w stronę Białorusi i Litwy. Pierwszy front jeszcze nie opuścił kraju, a od południowego zachodu od Niemiec i Czech wędruje kolejna okluzja przynosząca opady deszczu (w górach śniegu) oraz silniejszy wiatr.

IMGW-PIB

Już w chwili wydania prognozy na noc strefa opadów deszczu obecna jest praktycznie nad całą Polską zachodnią. Strefa ta z każdą kolejną godziną nocy przesuwała będzie się na wschód. Widać to doskonale na poniższych mapach.

Powyższe mapy to prognoza opadów na noc z soboty na niedzielę. Mapy pokazują prognozę odpowiednio na 18, 22 oraz 2 w nocy. Prognozy te pokazują dwie rzeczy. Front i związana z nim strefa zachmurzenia wędrował będzie z południowego zachodu na północny wschód. Druga rzecz to rodzaj opadów. Jak widać, w nocy w wielu miejscach opady deszczu przechodzić mogą w opady deszczu ze śniegiem, a nawet samego śniegu.

IMGW-PIB

Jednak przy dodatnich temperaturach powietrza śnieg nie będzie miał szans utrzymywać się dłużej na powierzchni ziemi. W całym kraju temperatury dodatnie, w okolicach 1-2 stopni. Tylko na terenach podgórskich w okolicach zera stopni i tutaj padać może śnieg.

W drugiej części nocy zachmurzenie zalegało będzie na wschodzie i w centrum kraju. Na zachodzie są szanse na rozpogodzenia.

1 komentarz do “Pogoda na noc z soboty na niedzielę. Opady deszczu, kolejny front atmosferyczny. Silny wiatr, ale burze nie wystąpią”

  1. Na chwilę obecną jest odczuwalnie zimno jak na Antarktydzie! Uczucie zimna potęguje dodatkowo wiatr!

    Jeszcze tylko śniegu brakuje i jest zima pełną parą!

    Jest zapowiadane ocieplenie. I paradoksalnie jest to pozytywna wiadomość. Nawet kosztem braku śniegu? Nawet!

Dodaj komentarz