Po spokojnej i słonecznej niedzieli w większości regionów Polski, pogoda na poniedziałek przyniesie wzrost dynamiki w pogodzie. Nad Polska pojawi się front atmosferyczny. Powrócą opady i burze do kraju. Zobaczmy mapę z sytuacją baryczną dla Europy na poniedziałek 4 lipca.
Nad Skandynawią znajdzie się płytka zatoka niżowa. To właśnie z tym niżem związany będzie front atmosferyczny, który przyniesie zmianę pogoda w Polsce. Pogoda na poniedziałek przyniesie więcej chmur i opadów na zachodzie kraju. Wrócą burze, które lokalnie mogą być silniejsze. Podczas gdy zachód i centrum kontynentu dostaje się pod wpływ niżu, silny wyż rozbudował się na wschodzie kontynentu. Przynosi on falę upałów w pasie od Rosji, przez Ukrainę po Morze Czarne.
Pogoda w poniedziałek. Front i opady w części kraju
Zgodnie z tym o czym pisałem we wstępie do wpisu. Od zachodu do Polski wkroczy jutro front atmosferyczny. Spowoduje to, że pogoda w poniedziałek przyniesie więcej chmur i opady właśnie w Polsce Zachodniej i na północy kraju.
Nie będą to opady bardzo silne, jednak w regionach północnych i zachodnich mogą nawet pojawić się burze. W przypadku powstania ośrodków burzowych opady punktowo mogą być silniejsze. Burze mogą być jutro silniejsze, jednak to dokładnie opiszę w porannej prognozie konwekcyjnej jutro z rana. Pogoda na poniedziałek przyniesie za to dużo słońca we wschodniej i południowej Polsce. Tutaj powrót dobrej pogody, po tym jak w niedzielę południowy wschód pozostał przez większość dnia pod chmurami. W poniedziałek sytuacja odwróci się. Podczas gdy w pierwszy dzień tygodnia więcej chmur na północy i zachodzie, to wschód i południe będą bardziej słoneczne. Front atmosferyczny będzie dość aktywny, dlatego burze, które wystąpią w Polsce w poniedziałek mogą przybierać bardziej gwałtowne formy. Lokalnie spodziewamy się silniejszych opadów deszczu. Burze nieść mogą również grad.
Powrót upałów w części kraju
Nie na długo cieszyliśmy się niższymi, przyjemnymi temperaturami nad Polską. Pogoda na poniedziałek przyniesie powrót wysokich temperatur w części kraju. Upał prawdopodobnie pojawi się znów na południu i wschodzie kraju. Na Podkarpaciu możliwe nawet 32-33 stopnie Celsjusza.
Podczas gdy na wschodzie i południu znów będzie bardzo ciepło, dużo niższe temperatury panowały będą na północy i zachodzie Polski. Tutaj, zwłaszcza na terenach przykrytych zachmurzeniem frontowym słupki rtęci wskazywały będą ledwie ponad 20 stopni. Taka temperatura pojawi się choćby w pasie nadmorskim kraju. Cieplej w pasie od Wielkopolski i Dolnego Śląska, po centrum Polski. W tych regionach słupki rtęci wskażą w poniedziałek w okolicach 24 stopni powyżej zera. Pogoda na poniedziałek przyniesie stabilne, wysokie wartości ciśnienia atmosferycznego. Barometry 4 lipca wskazywały będą w okolicach 1015 hPa. Podsumowując, pierwszy dzień nowego tygodnia przyniesie piękną, gorącą aurę na wschodzie i południu kraju. Na zachodzie zaznaczy się front atmosferyczny, który przyniesie przelotne opady oraz burze. Chłodniej w Polsce Północnej, a na południu znów pojawi się upał.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
1 komentarz do “Pogoda na poniedziałek 4 lipca. Front nad Polską. Powrócą burze, ale i upał”
Możliwość komentowania została wyłączona.