Pogoda na sobotę przyniesie nam aurę książkową jak na końcówkę lata. Czeka nas chłodny poranek. Lokalnie pojawią się mgły, by w kolejnych godzinach zrobiło się cieplej i pogodnie. Dziś nie można wykluczyć opadów, jednak opady nawet jeśli pojawią się w kraju, będą słabe, lokalne i przelotne. O tym jednak w dalszej części prognozy pogody na sobotę.
Spójrzmy na mapę baryczną Europy. Widać tu jak rozległy jest wyż z centrum nad Morzem Północnym i Skandynawią. Ośrodek ten wpływa na pogodę od zachodniej Europy, przez pas od Skandynawii, przez Europę Centralną, po Bałkany. Wyż przynosi z jednej strony dużo słońca i dobrej pogody. Z drugiej brak chmur nocami z początkiem września przynosi spore spadki temperatur w wielu regionach. Na północy Europy pojawi się prawdziwy mróz. W Polsce nad ranem nie można wykluczyć przymrozków.
Pogoda na sobotę, chłodny poranek, później cieplej
Tak jak pisałem we wstępie. Wyż zapewnia nam dużo bezchmurnego nieba. W związku z tym ciepło nocami dość szybko „ucieka” z warstw przyziemnych troposfery. Dodatkowo, nad regiony północno wschodnie kraju spływa chłodniejsza masa powietrza z północny kontynentu. Oba czynniki mogą doprowadzić dziś do bardzo chłodnego poranka (podobnie jak jutro). Na Podlasiu, Warmii i Mazurach nie można wykluczyć porannych, przygruntowych przymrozków. Pisałem o tym w tym miejscu. Z każdą godziną, na skutek insolacji słonecznej będzie robiło się jednak cieplej. Temperatury na północnym wschodzie nie będą bardzo wysokie nawet w najcieplejszym momencie dnia. Mimo dużej ilości słońca będzie „rześko”, a termometry pokazywały będą zaledwie 14-15 stopni Celsjusza. Do 16 stopni w całej wschodniej części kraju. Cieplej, do 18 stopni w pasie centralnym kraju. Najwyższych temperatur spodziewamy się dziś na zachodzie i południowym zachodzie Polski. Na granicy z Niemcami termometry wskazywać mogą dziś nawet do 25 stopnie Celsjusza. Poniżej mapa z prognozą temperatury na sobotę 4 września dla Polski (źródło).
Sporo słońca, lecz opady są dziś możliwe
Pogoda na sobotę przyniesie sporo słońca w Polsce. Najwięcej bezchmurnego nieba obserwowali będziemy dziś w Polsce południowej i południowo zachodniej. Najwięcej chmur pojawi się dziś w pasie od Pomorza Zachodniego, przez Centrum po południe kraju. Na północnym zachodzie i zachodzie kraju poranek może być mglisty. Dzisiejszy dzień, pomimo wyżowej pogody może przynieść rozwój chmur kłębiastych. Te lepiej wypiętrzone komórki przynosić mogą przelotne, niezbyt silne opady deszczu. Największych szans na pojawienie się takich opadów upatruję dziś w pasie północnym kraju, a po południu lokalnie także w centrum. Jednak zaznaczam, opady jeśli nawet pojawią się, to będą bardzo lokalne i krótkotrwałe.
Pogoda na sobotę przyniesie już słabszy wiatr. Zachodni wiatr będzie odczuwalny, jednak będzie wiało już słabiej niż choćby w piątek na wschodzie kraju. Wiatr wiać może wiać dziś z prędkością do 30-40 km/h. Ciśnienie atmosferyczne wciąż rośnie. Po południu przekroczy już barierę 1020 hPa i wciąż będzie rosło.