Pogoda na środę 11 maja. Gorąco, ale pogorszenie aury coraz bliżej

Znajdujemy się pod wpływem ośrodków wysokiego ciśnienia. Dodatkowo pomiędzy wyżami, a aktywnym niżem z północy utworzyła się droga dla gorących, zwrotnikowych mas powietrza. Ciepłe masy docierają w nasz region aż z nad Hiszpanii, czy północnej Afryki. Pogoda na środę przyniesie bardzo ciepły dzień, ale o temperaturach nieco dalej. Spójrzmy na mapę baryczną Europy.

Pogoda na środę 11 maja. Front atmosferyczny zbliża się do Polski

Widać, że regiony południowe i centralne znajdują się pod wpływem ośrodków wyżowych. Nieco inaczej sytuacja wygląda na północy kontynentu. Przemieszcza się tamtędy niż, który już jutro zacznie wpływać na pogodę w kraju. Pogoda na środę przyniesie zbliżanie się na północ kraju frontu atmosferycznego. Już jutro przynieść może on pierwsze burze w kraju. Z tego miejsca chciałbym zaprosić na popołudniowy wpis, w którym opiszemy silne burze i nawałnice, które prawdopodobnie pojawią się nad Polską w czwartek. Tu jednak wróćmy do pogody w środę 11 maja.

Bardzo ciepły dzień w Polsce

We wstępie wspominałem, że pogoda na środę przyniesie wysokie temperatury w wielu regionach Polski. Wszystko to za sprawą silnego napływu gorących mas powietrza z południowego zachodu kontynentu. W wielu regionach zrobi się bardzo ciepło, wręcz gorąco. Upał w Polsce raczej się nie pojawi, lecz lokalnie będzie naprawdę blisko trzydziestek na termometrach.

Pogoda w środę przyniesie bardzo wysokie temperatury w części kraju

Zwrotnikowe masy powietrza napływają do kraju z południowego zachodu. Stąd też to właśnie na południowym zachodzie będzie w środę najcieplej. Słupki rtęci w lubuskim, na Dolnym Śląsku, czy w Wielkopolsce pokazywać mogą nawet 28 stopni Celsjusza. Tak jak pisałem powyżej, upał w Polsce raczej 11 maja nie wystąpi. Pogoda na środę przyniesie bardzo ciepły dzień w całej południowej połowie kraju. Na południowym wschodzie również bardzo ciepło, do 22 kresek powyżej zera. W centrum kraju 24-25 stopni Celsjusza. Niestety, nie wszędzie środa 11 maja będzie bardzo ciepłym dniem. Nad regiony północne dotrze już strefa zachmurzenia związana z frontem chłodnym. Dodatkowo w regionie nadal zalegały będą nieco chłodniejsze masy powietrza. Spowoduje to, że na północy kraju temperatury to „zaledwie” 14-16 stopni Celsjusza.

Pogoda na środę przyniesie zmiany

Wiemy już, że czeka nas bardzo ciepły, a na północy po prostu ciepły dzień. Teraz przyjrzyjmy się tym gorszym parametrom jakie przyniesie nam pogoda na środę. Chodzi oczywiście o front atmosferyczny związany aktywnym niżem z północy Europy. Front ten przyniesie groźną i niebezpieczną pogodę w czwartek. Jednak już w środę da się we znaki mieszkańcom Polski Północnej.

Pogoda w środę 11 maja przyniesie opady nad Polską

Podczas, gdy na południu i częściowo w centrum Polski pogoda na środę przyniesie nam piękną, słoneczną aurę, tak na północy kraju z każdą godziną zachmurzenia będzie więcej. Dodatkowo już od rana pojawiać zaczną się na północy kraju opady. Będą to przelotne opady deszczu, których w godzinach popołudniowych będzie już całkiem sporo. Po południu na północy kraju nie można wykluczyć burz. Nie powinny być one w środę jeszcze bardzo groźne. Będą to raczej ośrodki konwekcyjne, które generowały będą pojedyncze wyładowania i bardzo intensywny opad deszczu. Podobne zdanie w temacie możliwości wystąpienia burz mają specjaliści z IMGW, wydając na swym portalu ostrzeżenia przed burzami w środę na północy kraju.

Ostrzeżenia IMGW przed burzami a północy kraju

W związku ze zbliżaniem się niżu w nasz region, w kraju rosła będzie dynamika w pogodzie. Już w środę na zachodzie i północy kraju pojawiać zacznie się silniejszy wiatr. W porywach osiągać może on w okolicach 50-60 km/h. Podczas przechodzenia burz, siła wiatru przekraczać może 70 km/h. Spokojniej na wschodzie i południu, gdzie wiatr również będzie się pojawiał, lecz nie będzie już tak silny. Ciśnienie atmosferyczne spada. Już w środę wieczorem barometry wskazywały będą 1010 hPa, czyli o 10 hPa mniej niż jeszcze w środę z rana.