Wczoraj przez kraj przemieszczał się front chłodny. Przyniósł on dynamiczną pogodę i opady w wielu regionach. Za frontem napłynęło do nas chłodniejsze powietrze z północnego zachodu. Sprawdźmy więc co przyniesie nam pogoda na środę dla Polski.
Zacznijmy od sytuacji synoptycznej. Polska dostała się pod wpływ słabego wyżu z centrum na granicy Francji i Niemiec. Front chłodny jest już poza wschodnimi granicami Polski i psuje pogodę w pasie od Ukrainy po Białoruś i zachód Rosji. Na Atlantyku w siłę rośnie kolejny silny cyklon, który namiesza w pogodzie nad Europą w najbliższym czasie. Przeczytaj także: Wichura uderzy w Europę. Sprawdź kiedy silniejszy wiatr w Polsce.
Pogoda na środę. Ochłodzenie nad Polską
Wczoraj w kraju były miejsca, w których termometry wskazywały nawet w okolicach 15 stopni. Niestety najbliższe godziny przyniosą nam chłodniejszy czas w pogodzie. Wspominałem, że przez kraj przewędrował chłodny front atmosferyczny. Za frontem dochodzi do adwekcji chłodniejszych mas powietrza.
Widać to doskonale na mapach temperatury na dzisiejszy dzień. Podczas gdy na Ukrainie temperatury sięgają jeszcze 10 stopni Celsjusza, w Polsce dziś takich wartości temperatury nie uświadczymy. Najchłodniej na wschodzie, gdzie termometry wskazywały będą zaledwie 2 stopnie. W górach powróci całodobowy mróz. W Tatrach zaledwie -4 stopnie Celsjusza. Plus cztery pogoda na środę przyniesie w centrum, na północy i zachodzie Polski. Widać, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Jednak szczęśliwie na niedługi okres.
Temperaturę odczuwalną będzie dodatkowo obniżał wiatr. Ten nad Polską osiągał będzie dziś prędkość przekraczającą 60 km/h. To dlatego, że pozostajemy wciąż w obszarze podwyższonego kontrastu ciśnienia. Ponieważ wyż coraz silniej wpływał będzie na pogodą, wiatr w kolejnych godzinach powinien się uspokajać.
Opady na wschodzie. Zacznie się rozpogadzać
We wstępie napisałem, że front chłodny znajdzie się dziś poza wschodnimi granicami kraju. Jednak jeszcze przed południem możliwe są opady we wschodniej Polsce. Dodatkowo możliwe, że będą to opady śniegu, ponieważ cały kraj znajdzie się już pod wpływem chłodniejszych mas powietrza.
Powyżej prognoza opadów na dzisiejszy dzień. Dobrze widać tu możliwe opady śniegu na wschodzie (poranne obserwacje potwierdzają opady na wschodzie Podkarpacia i południowym wschodzie lubelskiego). Podczas gdy na wschodzie jeszcze sporo chmur związanych z frontem, na zachodzie kraju zacznie się rozpogadzać. Jednak nie będzie całkiem słonecznie. W dzielnicach zachodnich możliwy jest rozwój chmur kłębiastych, ponieważ podniesiony będzie gradient pionowy temperatury. Chmury te mogą dawać przelotne opady deszczu ze śniegiem i samego śniegu. Niewykluczone rozproszone burze. Dodatnie temperatury nie pozwolą jednak na utworzenie się pokrywy śnieżnej w kraju. Na zakończenie prognozy pogody na środę mam dobre wieści. Ciśnienie będzie dziś mocno rosło. Podczas gdy dzień rozpoczniemy w okolicach 1000 hPa, środę zakończymy z wartością ponad 1010 hPa na barometrach.