W środę Polska ma być w słabogradientowym obszarze obniżonego ciśnienia, powietrze napływać będzie z południa, jakie jest bardzo ciepłe i wilgotne, zwłaszcza na wschodzie. Najkorzystniejsze warunki do rozwoju głębokiej konwekcji wyliczane są na Warmii przez Mazowsze po Podkarpacie, Małopolskę i Śląsk, ale słabsze burze możliwe są też na zachód oraz północny zachód od tych rejonów.
Prognozowany obszar burz w środę (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na środę (IMGW-PIB)
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
Poprzednie „jedyneczki” zielone i „dwójeczki” czerwone tak bardzo zobojętniły na wszelkiego rodzaju burze, że „ereczki” żółte nie robią już najmniejszego wrażenia. No niestety.
Musi iść konkretny, ale to naprawdę konkretny front ze zachodu (widziany na zdjęciach satelitarnych i detektorach), żeby można było drugą brew podnieść do góry z wrażenia. Musi być z 500 komentarzy na „łowcach” rankiem dnia, który ma przynieść jakieś chociaż Bow Echo, żeby podnieść brew pierwszą. I wieczorem z obiema podniesionymi, widzieć niebo stające się ciemnoszarym.
Na chwilę obecną różne modele, różne prognozy. Trzeba czekać na czwartek i to nie tyle na czwartek, co na piątek.
Ważne, że chwila odpoczynku od upałów.