W środę wschodnia połowa kraju znajdować będzie się na skraju niżu znad Rosji. Reszta Polski zacznie dostawać pod wpływ klina wyżowego znad Oceanu Atlantyckiego. Dalej napływać będzie z północnego – zachodu chłodne i wilgotne powietrze polarno-morskie.
Chmury Cumulonimbus i związane z nimi burze są możliwe w środę zwłaszcza we wschodniej połowie kraju. Tutaj prawdopodobna jest akumulacja opadów od 5 mm do 15 mm, punktowo porywy wiatru do 60 km/h.
We wschodniej części kraju powietrze ma być nieco bardziej chwiejne względem reszty Polski, dlatego tutaj wystąpi najwięcej opadów przelotnych, niewykluczone są także punktowe burze o niskiej intensywności.
Przepływ mas powietrza nie będzie szczególnie silny, dlatego pionowe ścinanie wiatru nie przyjmie dużych wartości. Zatem na ogół będą tworzyć się pojedyncze komórki opadowe i burzowe.
Ryzyko opadów gradu będzie na niskim poziomie. Pierwsze burze prawdopodobne są w pierwszej części dnia, ale najwięcej chmur Cumulonimbus jest prognozowane na popołudnie. Pod wieczór słabe burze zaczną zanikać, natomiast opady ustaną w pierwszej części nocy.
Prognoza burz na środę (IMGW-PIB)
Najcieplej będzie na zachodzie i południu Polski, natomiast najchłodniej w centrum i wschodzie kraju.
Prognoza pogody na 10.07.2019 r. (IMGW-PIB)
BIEŻĄCE POŁOŻENIE OPADÓW I BURZ PONIŻEJ
Deszcz jest potrzebny.