Pogoda w ostatnich dniach sierpnia będzie dopisywać wypoczywającym w wielu miejscach Polski. Opadów i burz spodziewamy się głównie na południu Polski, przeważnie w górach. Gorąca aura utrzyma się prawdopodobnie do pierwszych dni września.
Napływać ma przeważnie ciepła, przetransformowana masa powietrza polarno morskiego z południowego – wschodu. W przyszłym tygodniu burze możliwe są także w zachodniej części Polski, centralnej i północnej.
Będą przeważnie tworzyć się komórki burzowe wewnatrząmasy, na lokalnych strefach zbieżności wiatru.
W przyszłym tygodniu zrobi się upalnie. Na termometrach będzie ponad 30 stopni w wielu miejscach. Tylko punktowo spokój zakłócą nam burze, jakie nie powinny być liczne.
Prognoza pogody na sobotę (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na niedzielę (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na poniedziałek (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na wtorek (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na środę (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na czwartek (IMGW-PIB)
Pierwsza fala upałów była pod koniec czerwca, druga pod koniec lipca, a trzecia nadejdzie pod koniec sierpnia.
Tymczasem amazońskie lasy płoną w najlepsze, emitując C02 i zarazem nieodwracalnie autodestruktywnie zmniejszając powierzchnię pochłaniającą ten gaz.
Teraz będzie już tylko gorzej. Nie chcę sobie nawet wyobrażać jak będzie wyglądała sytuacja za powiedzmy dekadę. Jak często będą fale upałów nękały nasz kraj, jakie wartości temperaturowe będą przejawiały i jaki będzie czas ich trwania. Im będzie wyższa średnia temperatura na Ziemi, tym parametry te będą osiągały wyższe wartości. Oczywiście istnieją szacunki opisujące efekt podniesienia średniej temperatury o 1,5*C, 2,0*C itd. Jednak czy nie są one (nomen omen) niedoszacowane w świetle obecnej sytuacji?