Pogoda. Najpierw przymrozki i śnieg, a potem uderzy ciepło w Polskę. Sprawdź, co czeka nas w pogodzie w kolejnych dniach.
W najbliższych dniach nie odpoczniemy od opadów. Padać będzie zwłaszcza na południu, wschodzie i północy. Zaczniemy dostawać się pod wpływ niżu, który znad Włoch przemieści się nad Bałkany. Pozostały obszar Polski znajdzie się w tym czasie na ogół w zasięgu wyżu znad Atlantyku. Na początku 3 dekady października spodziewane jest wyraźne ocieplenie.
Sytuacja synoptyczna na dzień 16.10.2020, 12 UTC

Utrzymywać ma się w dalszym ciągu na głównych wysokościach izobarycznych napływ z północnego-wschodu i północy. Jedynie na południu w dolnej i środkowej troposferze zaznaczy się napływ z południa.
Prognozowana temperatura powietrza w najcieplejszym momencie dnia w piątek.

Prognozowane zachmurzenie, zasięg oraz typ opadów na piątek. W polskich górach oraz na obszarach podgórskich występować będą opady śniegu i deszczu ze śniegiem.




Noc z piątku na sobotę przynieść może przygruntowe przymrozki zwłaszcza na Warmii i Mazurach. Ujemne wartości będą także na obszarach górskich i podgórskich Polski południowej.

Na Warmii i Mazurach prognozowane są rozpogodzenia, co przy adwekcji z północnego-wschodu może doprowadzić do wystąpienia przymrozków. W wielu miejscach występować będą opady atmosferyczne w nocy z piątku na sobotę, co ilustrują grafiki poniżej.



Najwięcej deszczu spadnie do godzin nocnych w piątek na południu Polski. Poniżej akumulowana suma opadów od godzin wieczornych w czwartek do sobotniego poranka dla Polski.

W sobotę przeważający obszar Polski znajdzie się pod wpływem wyżu w polu przyziemnym. W środkowej troposferze zaznaczy się zatoka chłodu wraz z niżem.
Sytuacja synoptyczna na dzień 17.10.2020, 12 UTC

Widoczny w środkowej troposferze niż w sobotę nad Polską. Dodatkowo zaznaczy się wyraźna zatoka wypełniona chłodem. W polu przyziemnym przeważający obszar kraju będzie pod wpływem wyżu.

Prognozowana temperatura powietrza w najcieplejszym momencie dnia w sobotę.

To nie będzie przyjemna sobota w pogodzie. Nie zabraknie mgieł i opadów na obszarze Polski. W polskich górach możliwe opady śniegu i deszczu ze śniegiem.




W nocy z soboty na niedzielę największe ryzyko przymrozków będzie w północnej i północno-wschodniej części Polski oraz na obszarach podgórskich i górskich. Nie można jednak ich wykluczyć w innych rejonach naszego kraju. Dużo zależeć będzie od ilości chmur hamujących radiacyjne wypromieniowanie ciepła i prędkości wiatru. Przepływ z północno-wschodniego zacznie ulegać zmianie na zachodni.


Opady atmosferyczne występować będą na przeważającym obszarze Polski. W polskich górach oraz na obszarach podgórskich padać ma w dalszym ciągu śnieg.

W niedzielę znajdziemy się pod wpływem niżu znad Skandynawii. Z północnego-zachodu na południowy-wschód będzie przemieszczał się front chłodny. Południe kraju będzie pod wpływem wyżu znad Europy Południowej.
Sytuacja synoptyczna na dzień 18.10.2020. 12 UTC

W drugi dzień weekendu kierunek wiatru ma być inny niż w sobotę. Zacznie wiać z zachodu i zacznie robić się coraz cieplej.

Opady atmosferyczne możliwe są w wielu miejscach Polski. Dodatkowo z północnego-zachodu na południowy-wschód ma przemieszczać się front chłodny.



Początek nowego tygodnia w dalszym ciągu deszczowy, ale zacznie postępować wyraźne ocieplenie w naszej części Europy.



Wraz z początkiem nowej dekady miesiąca zacznie postępować wyraźne ocieplenie na obszarze Polski. Nie sprawdzi się zatem prognoza modelu GFS z ostatnich dni. Model ECMWF był zdecydowanie bliżej prawdy.



Kierunek wiatru ulec ma zmianie na południowy, dlatego zaczną docierać do nas w przyszłym tygodniu coraz cieplejsze masy powietrza.

W czwartek na zachodzie może być nawet 20°C.

Piątek w dalszym ciągu przynieść może wysokie temperatury jak na 3 dekadę października. Trzeba będzie jednak te prognozy zweryfikować w kolejnych dniach.

W przedostatni weekend października utrzymać może się napływ bardzo ciepłego powietrza z południa.

Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
1 komentarz do “Pogoda. Najpierw przymrozki i śnieg, a potem uderzy ciepło w Polskę”
Możliwość komentowania została wyłączona.