W niedzielę Polska znajdzie pod wpływem klina wyżu „VERA” znad Bałkanów. Napływać ma dość sucha masa pochodzenia zwrotnikowego. Powietrze to będzie wilgotne, ale tylko w środkowej i górnej troposferze. Jednak silne warstwy hamujące i niska wilgotność w planetarnej warstwie granicznej będzie skutkować brakiem burz. Dopiero pod wieczór od północnego-zachodu nasunie się zatoka niżowa wraz z frontem chłodnym, jaki dotrze następnej nocy.
Sytuacja synoptyczna na dzień 30.06.2019 r. godzina 12 UTC
Będzie upalnie, zwłaszcza na zachodzie, możliwe 38°C
Prognozowana temperatura przez modele ECMWF, GFS i ICON dla Polski. Szczególnie gorący jest ECMWF.
Zbliżone choć nieco niższe temperatury prognozuje model ICON
GFS prawdopodobnie zaniża temperaturę na niedzielę
Prognoza pogody na niedzielę (IMGW-PIB)
Dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek na zachodzie Polski możliwe są burze. Wkrótce więcej informacji.
Czy lipiec (pojedyncze nieprzewidziane wyskoki jednodniowe) też taki będzie? Czy sierpień podobnie?
A jak będzie za rok, dwa, pięć? Nie napawa to optymizmem. Wiele razy nawiązuję do przełomu lipca i sierpnia ubiegłego roku, gdzie tygodniami koczował upał na zachodzie kraju, bez najmniejszej kropli deszczu. Ale to był upał tak powiedzmy 30, 32, raz może zahaczający o 36. Człowiek nie myślał o tym, że za niecały rok sytuacja będzie jeszcze gorsza, bo co prawda okres upałów krótszy, ale za to temperatury tego upału wyższe. A należy zwrócić uwagę na to, że mamy dopiero czerwiec!
Druga fala upałów (niedziela) schodzi jednak na drugi plan, gdyż poniedziałek zapowiada się konkretnie pod względem burz na południu Polski.
Dokładnie
Lipiec raczej będzie zimniejszy ale podejrzewam że sierpień znowu przygrzeje.Był już rekord w czerwcu w Polsce i we Francji rekord odlotowy.W niektórych miejscach we Francji nowy rekord ma podobno nawet wartości o ponad 5 stopni wyższe!I nadal jest nadzieja na nowy rekord czerwca-w Krzyżu jest ponad 37 stopni a chyba jest szansa ze do 17 czy 18 wzrośnie ponad 1 stopień