Wyż baryczny odsuwa się dalej na wschód, dlatego nad przeważający obszar Polski zacznie napływać coraz cieplejsze i bardziej wilgotne powietrze z południa Starego Kontynentu. Burze przewidywane są dziś głownie na obszarach górskich i podgórskich Polski południowej, chociaż nie można ich wykluczyć również na obszarach mniej wyniesionych, na północ od polskich gór. Upał obejmie dziś południe, zachód i centrum naszego kraju. Najchłodniej będzie na północy.
Pierwsze burze pojawiły się nad Polską. Są to na ogół pojedyncze komórki burzowe. Miejscami obok jednej wygasającej burzy tworzą się kolejne. Dziś prawdopodobne są ulewy do 40 mm, grad do 3 cm i wiatr do 80 km/h z najsilniejszych burz.
Burze obserwowane są w Bieszczadach, ale także Beskidzie Śląskim i Kotlinie Kłodzkiej. Wkrótce burze możliwe są po polskiej stronie Tatr. W kolejnych godzinach oczekiwany jest wzrost aktywności burzowej na południu Polski, miejscami zagrzmi także poza obszarami górskimi.
Wyładowania atmosferyczne notowane w rejonie Kotliny Kłodzkiej, Bieszczad oraz Beskidu Śląskiego
Dane radarowe wraz z nałożonymi wyładowaniami atmosferycznymi
Dane satelitarne ukazujące rozwój burz na południu Polski
Bieżące położenie opadów i burz poniżej
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
Niemal cały tydzień ma być upalnie.
Jest to trzeci rzut upałów w tym roku. Pierwszy rzut upałów był pod koniec czerwca. Drugi rzut upałów był pod koniec lipca. Natomiast trzeci rzut upałów – czyli obecny – jest pod koniec sierpnia.
Miejmy nadzieję, że burze (wraz z towarzyszącym im wiatrem oraz deszczem) ochłodzą trochę powietrze. Ale te burze by musiały najpierw wypić dużą puszkę Red Bulla, żeby miały więcej energii w sobie. Aczkolwiek i tak możemy mówić o dużym szczęściu, mając do czynienia ze zwykłymi burzami, a nie burzami jonowymi.