Druga dekada kwietnia przyniosła duże ochłodzenie w wielu regionach Europy. O silnym ataku zimy w Erupie pisaliśmy w poprzednich wpisach. Obecnie, na skutek przesuwania się wyżu ODILO nad Skandynawią do Europy Centralnej znów napływać zaczyna chłodniejsze powietrze z północy.
Jednak wzrostów temperatury należy wypatrywać już w ten weekend w Europie Zachodniej. W czasie, gdy w Polsce w weekend (zwłaszcza na północnym wschodzie) temperatury nieznacznie przekraczały będą 10 stopni, to w tym samym czasie już w południowych Niemczech słupki rtęci wzrosną do nawet 25 stopni powyżej zera!
Opisywaną sytuację doskonale widać na powyższej mapie rozkładu temperatury na wysokości 850 hPa. W czasie gdy nad Polską północno-wschodnią zalega chłodne powietrze arktyczne, na południe Niemiec napływa bardzo ciepłe powietrze z południa kontynentu.
Układ baryczny nad Europą faworyzuje napływ bardzo ciepłych mas powietrza w pasie od południowej Hiszpanii, przez Francję, Włochy, aż po Austrię i południe Niemiec.
Anomalia temperatury w sobotę i niedzielę w opisywanym regionie przekroczyć może 8-10 stopni. Oznacza to, że w zachodniej i częściowo centralnej Europie może być nawet 10 stopni cieplej niż w tym samych okresach poprzednich lat pomiarowych.
Niestety, tak jak wspominaliśmy wcześniej, ocieplenie to nie zdoła dotrzeć do naszego kraju. Nad Polską przez weekend i w pierwszych dniach przyszłego tygodnia zalegało będzie chłodne powietrze arktyczne. Tylko mieszkańcy krańców południowo-zachodniej Polski liczyć mogą na powiew ciepła w najbliższych dniach.
Jednak najbardziej martwi nas kompletny brak opadów nad Polską. Wyż nad Skandynawią zdaje się umacniać na swej pozycji skutecznie blokując kolejne fronty atmosferyczne przed docieraniem nad nasz kraj. Sytuacja z dnia na dzień staje się bardziej dramatyczna. Susza będzie się coraz bardziej pogłębiać.